Co dalej z ograniczeniami odblokowywania iPhone'a w OS X?
W dniu wczorajszym pojawiła się aktualizacja dla OS X Leopard, o czym wspominał Mateusz - Mac OS X 10.5.6 już jest. O ile sama aktualizacja jest czymś istotnym, to największe zdziwienie wzbudził fakt ograniczenia możliwości wykrywania przez iTunes iPhone’a wprowadzonego w tryb DFU, efektem czego jest uniemożliwienie odblokowania telefonu. Co dalej?
W dniu wczorajszym pojawiła się aktualizacja dla OS X Leopard, o czym wspominał Mateusz - Mac OS X 10.5.6 już jest. O ile sama aktualizacja jest czymś istotnym, to największe zdziwienie wzbudził fakt ograniczenia możliwości wykrywania przez iTunes iPhone’a wprowadzonego w tryb DFU, efektem czego jest uniemożliwienie odblokowania telefonu. Co dalej?
Pierwsze wzmianki o fakcie ograniczenia możliwości odblokowywania iPhone’ów pojawiły się tuż po premierze nowych aluminiowych MacBooków. Nie do końca wiadomo było, co jest tego przyczyną - czy to świadome działanie ze strony Apple, czy może jednak nie. W tej chwili wiadomo, że to celowe działania i efekt ich jest odczuwalny dla wszystkich osób, które przeprowadziły wspomnianą aktualizację systemu.
Czy to sytuacja bez wyjścia? Można nie aktualizować systemu, ale czy warto ryzykować? Mimo tego, że posiadam iPhone’a 1G z jailbreak’owanym oprogramowaniem, świadomie dokonałem aktualizacji. Wielokrotnie przekonaliśmy się, że społeczność Makowa jest bardzo prężna i doskonale radzi sobie z pojawiającymi się problemami - śmiem twierdzić, że tak będzie i tym razem.
W najgorszym wypadku, do odblokowania iPhone’a konieczne będzie skorzystanie z komputera z zainstalowanym Windowsem. Jest to ograniczenie, ale jeżeli pojawi się konieczność odblokowania oprogramowania w telefonie, to na pewno znajdziemy komputer z zainstalowanym systemem operacyjnym Microsoftu.
