Najbardziej uciążliwe w kradzieży telefonu - i niestety znam to z doświadczenia własnego - nie jest wcale konieczność kupienia nowego. Znacznie bardziej irytujące jest to, że wraz z aparatem traci się wszelkie zapisane w nim informacje: numery, kontakty, notatki, SMS-y, zdjęcia... Oczywiście, o tym wszystkim myślimy dopiero jak telefonu już nie ma, bo komu chce się regularnie robić kopię pamięci.
Ale można zrobić coś innego - tylko raz i na stałe.
Najbardziej uciążliwe w kradzieży telefonu - i niestety znam to z doświadczenia własnego - nie jest wcale konieczność kupienia nowego. Znacznie bardziej irytujące jest to, że wraz z aparatem traci się wszelkie zapisane w nim informacje: numery, kontakty, notatki, SMS-y, zdjęcia... Oczywiście, o tym wszystkim myślimy dopiero jak telefonu już nie ma, bo komu chce się regularnie robić kopię pamięci.
Ale można zrobić coś innego - tylko raz i na stałe.
Firma Micro Technologies specjalizująca się w systemach bezpieczeństwa znalazła rozwiązanie tego uciążliwego problemu. Wystarczy ściągnąć i zainstalować w swoim telefonie specjalną aplikację, dzięki której zdalne odzyskanie danych oraz ich skasowanie z pamięci aparatu robi się jak najbardziej możliwe.
Program, nazwany Micro Mobile Controller System (Micro MCS) można ściągnąć ze strony www.microlmts.net. Instalujesz, płacisz (niestety) roczny abonament - i możesz czuć się bezpiecznie.
Jeśli twój telefon zostanie np. skradziony, system wyśle informację o tym fakcie do dwóch wybranych przez ciebie osób. Wyznaczy też obszar, na którym telefon został użyty - a potem umożliwi ci połączenie się z telefonem, w którym jest zainstalowany. Możesz w tym momencie zarówno utworzyć kopię danych na serwerach firmy Micro Technologies, jak też i skasować zawartość pamięci telefonu.
