Telefon ujawni prawdę, trucicielu!

Telefon ujawni prawdę, trucicielu!

Telefon ujawni prawdę, trucicielu!
Sabina
29.09.2008 15:30, aktualizacja: 29.09.2008 17:30

Nie da się być całkowicie ekologicznym. Nawet zwykły spacer powoduje że emitujemy dwutlenek węgla do atmosfery. Wszyscy jesteśmy trucicielami !

Zamiast jednak samobiczować się w zaciszu domowym, dzięki ekologicznej aplikacji stworzonej przez Andreasa Zachariaha, możemy śledzić ilość dwutlenku węgla którą emitujemy do atmosfery. Aplikacja pozwala na oszacowanie ilości CO2 w zależności od tego, jaki środek transportu wybierzemy.

Nie da się być całkowicie ekologicznym. Nawet zwykły spacer powoduje że emitujemy dwutlenek węgla do atmosfery. Wszyscy jesteśmy trucicielami !

Zamiast jednak samobiczować się w zaciszu domowym, dzięki ekologicznej aplikacji stworzonej przez Andreasa Zachariaha, możemy śledzić ilość dwutlenku węgla którą emitujemy do atmosfery. Aplikacja pozwala na oszacowanie ilości CO2 w zależności od tego, jaki środek transportu wybierzemy.

Oprogramowanie Carbon Diem opracowane przez Andreasa wykorzystuje nawigację satelitarną do analizy tempa i trasy jaką się poruszamy. Na tej podstawie, samodzielnie określa środek transportu (pieszo, autobus, auto, samolot itd) a następnie wylicza, o jaką ilość dwutlenku węgla „wzbogaciliśmy" atmosferę. Twórca oprogramowania ma nadzieję, że świadomość tego jaka różnica powstaje między wyborem jazdy własnym samochodem a np. tramwajem, skłoni eko-przyjaznych użytkowników do wyboru takiego środka transportu, który będzie jak najmniej obciążający dla środowiska.

Przyznać trzeba że pomysł zacny i chwalebny, ale czy użyteczny? Podobno oprogramowanie, testowane na Nokii i BlackBerry, „trafia" w przyporządkowanie środka transportu bardzo efektywnie (przy samolotach i pociągach nie myli się wcale, przy autobusach osiąga 65% trafność). Pozostają pytania - czy posiadanie wiedzy na temat personalne emisji dwutlenku węgla zniechęci kogoś do jazdy samochodem i jak oprogramowanie poradziłoby sobie w takim mieście jak Kraków, gdzie na niektórych trasach „autonogi" są szybsze niż samochody.

Źródło: guardian.co.uk

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)