Kołnierz ortopedyczny dla komórkowców
SABINA • dawno temu"Żeby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała", mówi przysłowie. Prawda, ale wypadki zdarzają się nawet bez naszej specjalnej zachęty i bywa niestety, że po kolizji czy nawet zwykłym poślizgnięciu trzeba na jakiś czas założyć kołnierz ortopedyczny, który uchroni nasz nadwyrężony kark przed urazami.
I jak tu wtedy telefonować, jeśli nie mamy pod ręką słuchawek Bloetooth? Na dość ciekawy sposób wpadła projektantka Francesca Lanzavecchia, wyposażyła bowiem kołnierz ortopedyczny w specjalne przedłużenie z wgłębieniem umożliwiającym umieszczenie w nim telefonu komórkowego.
Koncepcja interesująca, choć z drugiej strony, traktować kołnierz ortopedyczny jako przedmiot użyteczny jeszcze w dodatkowych funkcjach?
Źródło: textually.org
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze