Netia bardzo chce podebrać część klientów internetu Telekomunikacji Polskiej. Ostatnio zwiększyła nawet budżet na ten cel do 60 milionów PLN. Tymczasem osoby rezygnujące z Neostrady przejmuje... Orange, z ofertą zdecydowanie bardziej konkurencyjną niż inni operatorzy. Do UKE wpłynęła właśnie skarga w tej sprawie, zgłoszona przez Netię i Erę.
Netia bardzo chce podebrać część klientów internetu Telekomunikacji Polskiej. Ostatnio zwiększyła nawet budżet na ten cel do 60 milionów PLN. Tymczasem osoby rezygnujące z Neostrady przejmuje... Orange, z ofertą zdecydowanie bardziej konkurencyjną niż inni operatorzy. Do UKE wpłynęła właśnie skarga w tej sprawie, zgłoszona przez Netię i Erę.
Poprosiliśmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o sprawdzenie, czy PTK Centertel nie świadczy usług dostępu do Internetu po rażąco niskich cenach - powiedział Mirosław Godlewski, prezes zarządu Netii w rozmowie z Rzeczpospolitą.
Problem polega zdaniem operatorów na tym, że Telekomunikacja Polska i Orange to jedna i ta sama grupa TP - faktycznie więc pieniądze klientów po przejściu z TP do Orange zostają w tej samej kieszeni. Centertel, tak jak my, płaci TP hurtowe stawki za dostęp do jej abonentów. Marże Centertelu z punktu widzenia grupy nie są takie ważne. To i tak przekładanie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej. - wyjaśnia Godlewski i dodaje: Chcemy, aby urząd antymonopolowy sprawdził, czy w ten sposób nie nastąpiło naruszenie warunków konkurencji.
W ciągu dwóch kwartałów Orange zdobył 40 tys. abonentów w sieci TP, zakasowując konkurencję cenami - niższymi nawet, niż ceny Telekomunikacji. Dlatego osoby rezygnujące z Neostrady bardzo często wybierają właśnie ofertę Orange - grupa TP nie traci więc ich pieniędzy.
Zarówno Urząd Komunikacji Elektronicznej, jak i UOKiK nie podjęły jeszcze w tej sprawie żadnej decyzji.
