Na Kongresie "Telekomunikacja i Media 2008", który odbył się 3-4 czerwca w hotelu Courtyard by Marriott, poruszano m.in. temat stawek, jakie operatorzy pobierają za połączenia między sobą. Według mniejszych operatorów komórkowych, duża stawka MTR stanowi pretekst do utrzymywania wysokiej stawki detalicznej. Dlatego popierają działania UKE zmierzające do zmniejszenia tych stawek.
Na Kongresie "Telekomunikacja i Media 2008", który odbył się 3-4 czerwca w hotelu Courtyard by Marriott, poruszano m.in. temat stawek, jakie operatorzy pobierają za połączenia między sobą. Według mniejszych operatorów komórkowych, duża stawka MTR stanowi pretekst do utrzymywania wysokiej stawki detalicznej. Dlatego popierają działania UKE zmierzające do zmniejszenia tych stawek.
Jak obiecała Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, już dzisiaj rozpoczną się rozmowy UKE z operatorami telekomunikacyjnymi dotyczące zmniejszenia stawek MTR. Z obecnych 33 groszy w 2009 roku mają one spaść do 22 groszy, a już w 2010 roku wynosić poniżej 15 groszy.
UKE i mniejsi operatorzy liczą na to, że tak znaczne zmniejszenie stawek MTR odbije się korzystnie na kosztach połączeń. Nie jest to jednak takie pewne...
...ponieważ już teraz operatorzy telekomunikacyjni mówią wprost, że obniżkę będą musieli sobie skompensować innymi wpływami. Najpewniej wzrosną więc koszty innych oferowanych przez nich usług - całkiem możliwe też, że dojdzie do przepowiadanego już od jakiegoś czasu wprowadzenia opłat za połączenia przychodzące.
Takie rozwiązanie stosowane jest obecnie w USA, zastanawiają się jednak nad nim poważnie również operatorzy europejscy ze względu na naciski Komisji Europejskiej dążące do ograniczenia MTR do jednego eurocenta.
