W roku 2012 Vodafone planuje stać się liderem telefonii komórkowej w Indiach. Częścią strategii dążenia do tego celu było również przejęcie w marcu ubiegłego roku firmy Hutchison Essar za 11,1 miliarda dolarów. Transakcja doszła do skutku, Vodafone zakupił udziały większościowe operatora spłacając również jego długi - łączna suma wyniosła ok. 19 miliardów dolarów. Zyskał tym samym 23,3 mln abonentów i prawie 16% udział w rynku.
W roku 2012 Vodafone planuje stać się liderem telefonii komórkowej w Indiach. Częścią strategii dążenia do tego celu było również przejęcie w marcu ubiegłego roku firmy Hutchison Essar za 11,1 miliarda dolarów. Transakcja doszła do skutku, Vodafone zakupił udziały większościowe operatora spłacając również jego długi - łączna suma wyniosła ok. 19 miliardów dolarów. Zyskał tym samym 23,3 mln abonentów i prawie 16% udział w rynku.
Problem pojawił się, kiedy rząd Indii, skuszony kwotą transakcji uznał, iż operator Vodafone powinien zapłacić fiskusowi za przejęcie konkurenta. Zdaniem hinduskich władz transakcja powinna zostać opodatkowana - a kwota podatku do zapłaty jest niebagatelna, bo wyniosłaby ok. 2 miliardów dolarów.
Jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się sprawa sądowa, na której Vodafone żądać będzie unieważnienia wniosku indyjskich władz podatkowych o udzielenie informacji na temat transakcji. Firma twierdzi, że ponieważ umowa została zawarta przez dwie firmy spoza Indii (Vodafone Gorup zarejestrowana jest w Holandii, a Hutchison na Kajmanach) - podatek od transakcji hinduskiemu fiskusowi się nie należy.
Wyrok powinien zapaść w ciągu kilku tygodni.