Komórkowe życzenia do złotej rybki

Komórkowe życzenia do złotej rybki

Komórkowe życzenia do złotej rybki
Karolina Adamus
07.05.2008 15:00, aktualizacja: 07.05.2008 17:00

Mimo, że telefon komórkowy rozwinął się niesamowicie w ciągu kilkunastu ostatnich lat, przy każdej kolejnej zapowiedzi i tak mam pewien niedosyt. A to obudowa mało ergonomiczna, a to brak podstawowej funkcji…

Póki co nie istnieje coś takiego, jak idealny telefon komórkowy. A gdyby miał istnieć? Jakie warunki musiałby spełniać? Oto moje 10 życzeń do złotej rybki alias producentów i operatorów komórkowych.

  1. Bateria, bateria, bateria…

Rozumiem, że technologii nie da się prześcignąć, a naukowcy do dzisiaj męczą się nad wynalezieniem ultra wytrzymałej baterii, ale... czy producenci muszą tak szastać pojemnością? Dlaczego często telefon wyposażony w obsługę 3G, mobilnej TV, GPS i Bluetooth ma baterię słabszą od modelu 2G? Bzdura.

Mimo, że telefon komórkowy rozwinął się niesamowicie w ciągu kilkunastu ostatnich lat, przy każdej kolejnej zapowiedzi i tak mam pewien niedosyt. A to obudowa mało ergonomiczna, a to brak podstawowej funkcji…

Póki co nie istnieje coś takiego, jak idealny telefon komórkowy. A gdyby miał istnieć? Jakie warunki musiałby spełniać? Oto moje 10 życzeń do złotej rybki alias producentów i operatorów komórkowych.

  1. Bateria, bateria, bateria…

Rozumiem, że technologii nie da się prześcignąć, a naukowcy do dzisiaj męczą się nad wynalezieniem ultra wytrzymałej baterii, ale... czy producenci muszą tak szastać pojemnością? Dlaczego często telefon wyposażony w obsługę 3G, mobilnej TV, GPS i Bluetooth ma baterię słabszą od modelu 2G? Bzdura.

  1. Możliwość łatwego odblokowania telefonu.

Jest to jedno z najważniejszych komórkowych życzeń, które ma jednak najmniejszą szansę powodzenia. Podejrzewam, że dzień, w którym producenci przestaną stawiać druty kolczaste w telefonach i znów pozwolą na proste odblokowanie komórki kodem, będzie równie pamiętny wśród użytkowników, jak dzień, gdy uruchomiono sieć GSM.

  1. Standaryzacja wejść na kable.

O ile wygodniejsza byłaby obsługa telefonu, gdyby producenci zdecydowali się na jeden standard wtyczki do kabla transmisji danych i ładowarki. Najlepiej byłoby, gdyby stał się nim USB, ale życzenie to jest trudne do spełnienia, bo musielibyśmy liczyć się ze znacznym pogrubieniem komórki.

Póki co w niektórych modelach doczekaliśmy się już mikro USB i mini USB – przynajmniej tyle.

Życzenie tyczy się też wejścia na słuchawki, które powinno być takie samo w każdym modelu, każdego producenta. 3,5 mm Jack to najlepsze wyjście. Dzięki temu mamy cały wachlarz możliwości - od słuchawek po głośniki.

Obraz
  1. Numeracja modelu na obudowie.

To, za co można by pochwalić Nokię, powinni wprowadzi i inni producenci – mianowicie numerację danego modelu wyrytą na obudowie. W dzisiejszej, tak szerokiej ofercie firm nie sposób spamiętać wszystkich modeli komórek. Wielu użytkownikom ułatwiło by to życie zwłaszcza przy zgłaszaniu reklamacji czy szukaniu programów itp.

  1. Usprawnienie menu.

Na samo wspomnienie menu Samsunga, robi mi się niedobrze. Niektórzy producenci najwyraźniej wychodzą z założenia, że gdy skomplikują dostęp do niektórych podstawowych funkcji, telefon nie znudzi nam się za szybko. Błąd.

Menu powinno być przejrzyste z łatwym i szybkim dostępem do najważniejszych opcji. Do takiego interfejsu wrócimy zapewne po kolejnej wymianie telefonu.

Być może nie zgodzicie się ze mną, ale najbardziej przyjaznym menu, jakie spotkałam, jest interfejs Sony Ericssona. Na drugim miejscu uplasowałabym S40 Nokii.

Obraz
  1. Backup zawartości telefonu.

To coś, nad czym mogliby zastanowić się nie tylko producenci, ale i operatorzy komórkowi. Obecnie tylko wysoko budżetowe komórki i palmfony mają w zestawie kabel USB i specjalne oprogramowanie do synchronizacji danych z komputerem. A co z resztą?

Cudownie byłoby mieć możliwość skopiowania wszystkiego włącznie z dzwonkami, kontaktami, kalendarzem i tapetami do bazy, z której moglibyśmy skorzystać po wymianie telefonu. Szczególnie jeśli zmiana dotyczyłaby dwóch różnych producentów. W zakresie jednego jest to jeszcze możliwe.

  1. Brak zasięgu.

To się jeszcze zdarza. Nie tak nałogowo, jak kiedyś, ale zdarza się. W pociągu, w piwnicy, w metrze. Komórka potrafi jeszcze bezustannie gubić zasięg i zrywać połączenie. A co na to operatorzy? Zgodnie z trendem bawią się w udoskonalenie szybszej transmisji danych, zrzucając połączenia głosowe na drugi plan. Czy nie można się zajmować obiema na raz?

  1. Jeden dopracowany model, zamiast setki klonów.

I tutaj głównie prośba do Nokii, która jest Mistrzem przez duże M w masowym klepaniu podobnych do siebie i nic nowego nie wnoszących modeli. Niektórzy producenci też zaczynają przejmować ten trend, ale daleko im do fińskiego Króla Klonów.

Obraz
  1. Koniec z miniaturyzacją.

Małe niestety nie zawsze znaczy piękne. Słuchawka Bluetooh wielkości orzeszka, czy karta pamięci o wymiarach 15 x 11 mm to już lekka przesada.

Producenci mają również manierę pomniejszania klawiatury numerycznej w telefonach, przez co niedługo do zestawu dodawana będzie lupa. Sam telefon komórkowy również coraz częściej ulega miniaturyzacji wyglądając i ważąc jak zabawka kupiona na bazarze.

  1. Wygląd to nie wszystko? A może jednak.

Wielu użytkowników mamionych świetnymi funkcjami telefonu, często przymyka oko na niedoróbki w wyglądzie telefonu. Sama do nich należałam, ale koniec.

Czy nie irytują was wciśnięte z premedytacją w obudowę klawisze skrótów łączące np. z Internetem? Nie raz zdarzyło mi się już włączyć w najmniej odpowiednim momencie Bluetooth czy stronę www.

Druga sprawa to trzeszczące klapki z tyłu obudowy czy też luźny slider. Nawet pięknie wyglądająca komórka potrafi do siebie zniechęcić, gdy po wzięciu do ręki będziemy mieli wrażenie, jakby się miała zaraz połamać.

A dżojstik? Czy setki zwracanych do reklamacji modeli z latającym albo połamanym dżojstikiem to niewystarczający dowód na to, że 5-kierunkowy klawisz nawigacyjny jest lepszym rozwiązaniem?

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)