4 często powtarzane bzdury o urządzeniach mobilnych

4 często powtarzane bzdury o urządzeniach mobilnych

4 często powtarzane bzdury o urządzeniach mobilnych
Jan Blinstrub
08.01.2015 10:19, aktualizacja: 08.01.2015 11:19

Lubimy upraszczać. Musimy upraszczać, bo informacji jest zbyt dużo, żeby ogarnąć je w całości. Niestety, często prowadzi to do wypaczeń. Oto cztery często powtarzane bzdury, które powstały na skutek zredukowania złożonych informacji do prostej postaci. Może jest w nich ziarno prawdy, ale dość głęboko, więc lepiej ich nie rozprzestrzeniać.

64-bitowe procesory będą dużo szybsze od 32-bitowych

Obraz

W tym roku możemy spodziewać się wysypu urządzeń mobilnych z 64-bitowymi układami. Zostaniemy zalani komunikatami marketingowymi przekonującymi, że przejście na 64-bity to zmiana rewolucyjna i radykalnie zwiększająca wydajność. Tak, nowe układy będą szybsze, ale różnica nie będzie zdecydowanie większa, niż między kolejnymi generacjami, 32-bitowych SoC.

Podstawową korzyścią, jaką dają 64-bitowe układy jest możliwość zaadresowania większej ilości pamięci. Nie jest jednak prawdą, że w całej zabawie chodzi wyłączenie o to, by instalować w urządzeniach więcej niż 4GB RAM (na tyle pozwalają 32-bitowe układy). Dość dokładnie opisał to jakiś czas temu Michał Mynarski, choć na przykładzie zamkniętego ekosystemu. Niemniej jednak zapewnienia, że układ będzie szybszy o 100%, 50% a nawet 20% TYLKO dlatego, że jest 64-bitowy możecie wsadzić między bajki.

Mój telefon działa płynnie, więc jest szybszy

Obraz

Co ciekawe, dla użytkownika szybkość wcale nie jest kluczowa. Ważniejsze jest, aby urządzenie działało płynnie: wyświetlało gładkie animacje i błyskawicznie odpowiedało na polecenia. Doskonale wiedzą o tym programiści, którzy tworzą aplikacje w taki sposób, żeby coś działo się na ekranie zanim realnie pojawią się treści do wyświetlenia. A ponieważ jesteśmy skrajnie niecierpliwi deweloperzy muszą stawać na rzęsach, by urządzenie chociaż sprawiało wrażenie, że wczytało treści, których w bardzo krótkim czasie po prostu wczytać się nie da. Na przykład z powodu czasu potrzebnego na odpowiedź serwera. Stąd zgrabne ekrany ładowania czy zrzuty ekranu pojawiające się przed wczytaniem właściwej zawartości.

Właśnie ze względu na płynność działania, korzystanie z Windows Phone jest przyjemniejsze od korzystania z Androida. Zwłaszcza w wypadku tanich telefonów. Trzeba jednak mieć z tyłu głowy, że mocy obliczeniowej nie da się oszukać i choć Lumia 520 i 830 mogą działać równie gładko, ta druga na pewno będzie szybsza.

Większa bateria to dłuższy czas pracy

Obraz
© pinterest.com

Tylko nierozsądny człowiek może zaprzeczać, że pojemność ogniwa ma wpływ na czas pracy telefonu. Nie jest jednak jedynym czynnikiem. Równie ważne, a często ważniejsze są: technologia w jakiej zrobiony jest akumulator i odpowiednio dobrane podzespoły. Wyżej taktowane rdzenie procesora czy duża rozdzielczość ekranu mają niemały wpływ na czas pracy telefonu. Jednak nawet urządzenia o identycznych podzespołach mogą osiągać bardzo różne czasy na jednym ładowaniu. Wszystko przez oprogramowanie, którego wpływu na żywotność baterii nie można nie doceniać.

Jeśli podstawowym kryterium wyboru smartfona jest dla was czas pracy, nie sugerujcie się wyłącznie pojemnością ogniwa. Często urządzenia z absurdalnie dużymi bateriami (Monster X5) osiągają wyniki nieproporcjonalne do wzrostu grubości urządzenia, a telefony z relatywnie niedużymi bateriami (HTC One M8) mają więcej niż zadowalające rezultaty.

Więcej znaczy lepiej

Obraz

Działy marketingu lubią przyjmować jeden skalowalny element, który w komunikacji będzie odzwierciedleniem jakości. My musimy w tym wszystkim się odnaleźć i nauczyć się filtrować informacje. Nie potrzebujemy:

  • []QHD, jeśli ekran urządzenia jest tak mały, że różnica względem FullHD będzie niezauważalna. Duża rozdzielczość może mieć negatywny wpływ na maksymalną jasność ekranu i wydajność;[]matryc aparatów o dużym zagęszczeniu pikseli, jeśli nie stoją za nimi sensowne technologie (np. PureView). Więcej megapikseli na małej matrycy – jeśli producent upycha je sztuka dla sztuki – najpewniej negatywnie wpłynie na jakość zdjęć; baterii o wielkich pojemnościach - to w nawiązaniu do wcześniejszego punktu. Jeśli będą to tanie ogniwa o wątpliwej jakości, a producent nie zadba o optymalną konfigurację sprzętową i software, może się okazać, że jedyne co się zwiększy, to grubość urządzenia.

Materiał powstał we współpracy z:

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)