HTC rozszerzyło swoje portfolio o nowy model z linii Desire. Zanosi się na to, że będzie to jedno z najciekawszych urządzeń z tego segmentu.
Do niedawna średnia półka cenowa była bardzo zaniedbana przez HTC; tajwańskie smartfony były albo zbyt drogie, albo zbyt słabe, by móc rywalizować z konkurencyjnymi modelami o portfele konsumentów. To na szczęście zaczęło się powoli zmieniać, a Desire 626 jest kolejnym dowodem.
Co skrywa jego obudowa?
- 5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720 (293 ppi);
- Snapdragon 410 (4 x 1,2 GHz);
- 1 GB pamięci RAM;
- 16 GB pamięci wewnętrznej;
- slot na kartę microSD;
- aparat 13 Mpix z obiektywem o jasności f/2.2 i możliwością nagrywania filmów FullHD;
- aparat przedni 5 Mpix z możliwością nagrywania filmów FullHD;
- głośniki stereo;
- LTE;
- Wi-Fi 802.11n;
- Bluetooth 4.0;
- bateria 2000 mAh.
Pod względem specyfikacji ciężko się tutaj czegoś przyczepić, a design telefonu bez wątpienia może się podobać. Ponadto od HTC możemy oczekiwać funkcjonalnego i dobrze zoptymalizowanego oprogramowania zapewniającego szybką i wydajną pracę.
Warto również wspomnieć, że z myślą o tym modelu producent przygotował etui Dot View, które wcześniej znane było m.in. jako dodatek do One'a (M8). Wygląda więc na to, że nowy smartfon nie jest dla HTC wyłącznie kolejną zapchajdziurą.
Na razie Desire 626 ma tylko jedną poważną wadę: dostępny jest wyłącznie na Tajwańskim rynku. A szkoda, bo jego cena - 5990 dolarów tajwańskich (ok. 700 zł) - prezentuje się kusząco. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na to, że po ewentualnym doliczeniu europejskich podatków cena byłaby nieco wyższa, ale w dalszym ciągu byłaby to jedna z ciekawszych propozycji.
