Malowanie światłem z wykorzystaniem smartfona

Malowanie światłem z wykorzystaniem smartfona

Malowanie światłem z wykorzystaniem smartfona
Marcin Falana
21.02.2015 12:33, aktualizacja: 21.02.2015 13:34

Malowanie światłem z grubsza polega na machaniu światełkami przed umieszczonym na statywie aparatem z długim czasem ekspozycji. Postanowiliśmy sprawdzić czy uda się to przy użyciu smartfona.

Wraz z kolegami z Warsaw Light Crew zajmujemy się malowaniem światłem od kilku lat i mamy pewne doświadczenie w tej dziedzinie. Nie boimy się wyzwań i żadne narzędzia do fotografowania nie są nam obce. Postanowiliśmy więc sprawdzić czy uda się malowanie światłem przy użyciu smartfona.

Telefon

Obraz

Do tego zadania wybraliśmy Nokię Lumia 1520, która oferuje to co najważniejsze, czyli długi czas ekspozycji, który możemy ustawić manualnie. Dodatkowymi atutami jest możliwość wyboru czułości ISO i manualnego ustawienia ostrości, co zdecydowanie ułatwia i skraca proces wykonywania zdjęcia. Aparat w ciemnych warunkach nie szuka ostrości, a migawka wyzwala się w momencie, który zaplanujemy.

Wystarczy skorzystać z aplikacji Nokia Pro Cam, w której ustawimy wszystkie suwaczki w odpowiednie miejsca. My przy malowaniu światłem ustawiliśmy czułość ISO 100, ostrość na nieskończoność i czas ekspozycji na maksymalne 4 s. W przypadku wykonywania portretu należy ustawić lampę błyskową lub w inny sposób doświetlić postać.

Obraz

Malowanie

Oczywiście do malowania światłem musimy unieruchomić telefon, w warunkach domowych wystarczy ustawić go nieruchomo, w plenerze warto zainwestować w jakieś lepsze rozwiązanie, jak chociażby taśma montażowa, która nie zostawia śladów. Właśnie w ten sposób przymocowaliśmy Nokię do statywu. Warto wyposażyć się także w zestaw filtrów, zawsze można użyć kawałka kolorowej etykietki czy butelki po napoju. Ogólnie każda latarka, dioda, latarka w telefonie, czy inne dowolne źródło światła jak ekran smartfona czy tabletu nadaje się do malowania światłem.

Obraz

Pierwsze próby zrobiliśmy w domu malując latarkami Life Gear (dostępne w supermarketach), które oferują poza latarką glow stick, czyli matową, plastikową rurkę, która świeci równomiernie. Korzystaliśmy z dwóch latarek Life Gear w kolorze zielonym i czerwonym.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]

Następnie zabraliśmy Nokię na poważniejszy plener podczas którego malowaliśmy przy pomocy wełny stalowej. Do tego potrzebujemy czegoś w rodzaju metalowego koszyczka na wełną stalową, my zastosowaliśmy trzepaczkę do jajek, którą przyczepiliśmy do metalowego łańcuszka. Jest to rozwiązanie, które stosowało już wielu lightpainter-ów i ogólnie sprawdza się bardzo dobrze w tej roli.

Obraz

Do koszyczka wkładamy trochę wełny i podpalamy. Kręcąc trzepaczką wypełnioną palącą się wełną otrzymujemy efekty świetlne przypominające zimne ognie tylko na większą skalę. Właściwie to zastosowany jest podobny materiał. Dzięki dobremu przepływowi powietrza przez trzepaczkę wełna pali się bardziej spektakularnie rozświetlając najbliższa okolicę iskrami.

Uwaga - nie radzimy bawić się w ten sposób w pomieszczeniach, nawet w plenerze należy zachować szczególną ostrożność. Warto też ubrać się w stare ubrania, najlepiej z kapturem i założyć okulary ochronne. Tego typu zabezpieczenia pozwolą na bezpieczną zabawę.

Podsumowanie

Jak widać po efektach naszego malowania światłem przy użyciu smartfona - da się to zrobić osiągając nawet interesujące efekty, ale… nie każdym smartfonem. Nokia 1520 jako jeden z niewielu smartfonów oferuje długi czas ekspozycji - maksymalnie 4 sekundy. Jest on wystarczający, żeby coś namazać przed obiektywem, jednak o podobnym komforcie pracy, jak z poważnym aparatem możemy pomarzyć.

Nie zmienia to jednak faktu, że do złapanie zajawki i rozpoczęcia przygody z malowaniem światłem Lumie nadają się świetnie. Może nawet lepiej, od innych smartfonów. Na co dzień korzystam z iPhona 5s i mimo zastosowania specjalnej aplikacji do malowania światłem - Lightbomber, nie byłem w stanie osiągnąć podobnych rezultatów jak w Lumii 1520.

Artykuł powstał we współpracy z firmą:

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)