Wszystko o Galaxy S6 i Galaxy Edge!

Wszystko o Galaxy S6 i Galaxy Edge!

Łukasz Skałba
28.02.2015 10:37, aktualizacja: 28.02.2015 11:37

Koreański gigant już jutro zaprezentuje dwa flagowe urządzenia na rok 2015 - Galaxy S6 oraz Galaxy S6 Edge. W przeddzień konferencji w Barcelonie warto zrobić małe podsumowanie tego co dowiedzieliśmy się do tej pory. Oto wszelkie przecieki i plotki zgromadzone w jednym miejscu. Ciekawe czy się sprawdzą!

Zawsze z danymi technicznymi telefonu jest łatwiej - mamy tylko kilka możliwości, ograniczoną liczbę kombinacji. Może być Snapdragon lub Exynos, może być 20 MPix lub 16 MPix itd. Z designem, jakością wykonania i użytymi materiałami jest już trochę gorzej, bo do Internetu wycieka mnóstwo zdjęć w lepszej lub gorszej jakości, z różnych źródeł i ciężko czasami się zorientować co jest bardzo prawdopodobne, a co niemożliwe.

Ten artykuł powstał, żeby to wszystko uporządkować i ogarnąć. Bzdurne i nieprawdopodobne plotki pominę i skupię się tylko na tych możliwych, bardziej lub mniej prawdopodobnych.

SPECYFIKACJA

EKRAN:

Ekran Samsunga Galaxy S6 będzie wykonany w technologii Super AMOLED z której koreański producent słynie. Możemy więc spodziewać się wysokiego nasycenia kolorów, odwzorowania całej palety barw AdobeRGB oraz idealnej czerni, a co za tym idzie nieskończonego kontrastu.

Obraz

Praktycznie pewna jest także rozdzielczość ekranu, która ma wynosić 2560 x 1440. Jest to standard QuadHD, zwany także 2K. Jednym z pierwszych większych producentów, którym nie wystarczyło FullHD, było LG, które zastosowało 5,5-calowy ekran QHD w swoim LG G3. Nowy flagowiec Samsunga nie może być przecież gorszy, więc rozdzielczość będzie równie wysoka - liczą się przecież cyferki. Za 2K przemawia także fakt, że Galaxy Note 4 ma ekran o właśnie takiej ilości pikseli. Gdy przyjrzymy się historii wprowadzania nowych produktów z linii S oraz Note zauważymy, że nigdy nie zdarzyło się, aby rozdzielczość S-ki była niższa, niż wcześniej zaprezentowanego Note'a.

Obraz
© chip.pl

A więc mamy ekran AMOLED o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Pozostała jeszcze rzecz pozornie najprostsza - rozmiar wyświetlacza. Niestety tutaj niczego nie możemy być pewni, gdyż niektóre źródła donoszą, że nowy flagowiec zbliży się do 5,5 cali, a inne wręcz przeciwnie - sądzą, że ekran ulegnie zmniejszeniu z 5,1 na niecałe 5,0 cali. Pierwszą wersję z dużo większym ekranem od razu odrzucam, bo jaki sens miałby wtedy Note 4 z ekranem większym tylko o 0,2 cala? Ale czy ulegnie on zmniejszeniu?

To miałoby sens, bo jak sie za chwilę przekonacie, prawdopodobny design nowej "szóstki" przypomina trochę wygląd innej znanej "szóstki". A jeśli Samsung rzeczywiście chce nawiązać walkę z iPhonem 6, to zbliżenie się do rozmiarów jego ekranu miałoby jakiś sens. Równie prawdopodobna wydaje się jednak wersja mówiąca, że producent zostanie przy tych samych 5,1 calach. Właśnie tak było z linią Note. Ekran Note 4 ma wyświetlacz o identycznych wymiarach co Note 3, tylko o wyższej rozdzielczości - czemu by więc nie skopiować tego schematu do serii "S"?

PROCESOR:

Pytanie dotyczące serca nowego flagowca również nie spotka się z jednoznaczną odpowiedzią. Gdy cofniemy się w czasie i spojrzymy na poprzednie generacje, to zauważymy, że bardzo często koreański gigant oferował dwie różne jednostki. Zazwyczaj ich dostępność była zależna od rynku. W niektórych krajach natomiast (na przykład w Polsce) były dostępne obie wersje i klient mógł wybrać, czy woli produkt Qualcomma czy autorską jednostkę Samsunga. W przypadku Galaxy S6 byłby to wybór między flagowym chipem Qualcomma - Snapdragonem 810, a najnowszym procesorem Samsunga - Exynosem 7420.

[photo]74161[/photo]

Teraz ma bćy jednak inaczej. Podobno Samsung zrezygnował całkowicie ze Snapdragonów i wszystkie egzemplarze S6 będą napędzane autorskim układem. Dlaczego? Mogą być dwa powody. Po pierwsze, według Samsunga, jednostki Qualcomma się przegrzewają i mają problemy z termal-throttlingiem. Coś może być na rzeczy, bo niezależne testy przeprowadzone na LG Flex 2 potwierdziły te obawy. Po drugie, kupując podzespoły od konkurencji, Samsung działałby w pewnym sensie przeciwko sobie, skoro może je wykonać sam. Więcej o tym problemie pisał Jan Blinstrub. Jakiś czas po tych doniesieniach Qualcomm niejako potwierdził powyższe plotki mówiąc, że ich procesor "nie będzie częścią cyklu projektowania flagowego urządzenia jednego z dużych klientów". Dodatkowo w nowym raporcie producent procesorów prognozuje niższe przychody w drugiej połowie 2015 roku, niż pierwotnie zakładał, o czym więcej tutaj.

Obraz

Wychodzi więc na to, że niezależnie od regionu, smartfon będzie dostępny tylko i wyłącznie z Exynosem 7420. Jest to 8-rdzeniowy układ oparty na architekturze 64-bitowej. Składają się na niego 4 rdzenie Cortex-A57 oraz 4 bardziej energooszczędne, ale także mniej wydajne - Cortex-A53. Całość została wykonana w technologii big.LITTLE. Jego benchmarkowe wyniki prezentują się imponująco, ale to energooszczędność ma być jego najmocniejszą stroną. Zresztą nic dziwnego, skoro jest on tworzony w znacznie niższym procesie technologicznym - 14 nm. Dodatkowo ma on podwójny przetwornik obrazu i współpracuje z grafiką ARM Mali-T760 lub T768.

Innym, bardzo mało prawdopodobnym, ale jednak możliwym rozwiązaniem może być przygotowanie przez Qualcomma zmodyfikowanej wersji Snapdragona 810, specjalnie dostosowanej na potrzeby Galaxy S6. O wiele bardziej skłaniałbym się jednak do wersji z Exynosem 7420.

APARATY:

Na 100% będą dwa! Jeden z przodu, drugi z tyłu. A reszta nie jest już taka oczywista. Najpewniej aparat główny będzie miał sensor IMX240, czyli dokładnie taki sam jak ten z Galaxy Note 4. Pojawiły się jednak informacje, że być może zostanie zastosowana jednostka o wyższej rozdzielczości: 20 MPix zamiast 16Mpix. Sugerują to także wyniki benchmarków w których zazwyczaj Exynosowi 7420 towarzyszy właśnie matryca 20-megapikselowa.

Obraz
© gsmarena.com

Kolejne doniesienia dotyczyły optycznej stabilizacji obrazu (OIS), której Galaxy S5 brakowało. Całkiem niedawno pojawiły się natomiast plotki o specjalnym, zupełnie nowym trybie "Pro" w którym wszystkie ustawienia można kontrolować manualnie, dokładnie tak jak w lustrzance DSLR. Usprawniony zostanie tryb HDR (z podglądem na żywo) oraz hybrydowy system auto-focus działający na zasadzie kontrastowo-fazowej. Kamerka do selfie to prawie na pewno ten sam moduł, co w linii Galaxy A, czyli 5 MPix (ponad 2 razy więcej niż w S5).

PAMIĘĆ

Samsung Galaxy S6 będzie miał 3 lub 4 GB pamięci operacyjnej RAM. Dzięki zastosowaniu 64-bitowej architektury procesora, możliwe jest pełne wykorzystanie 4 lub więcej GB RAM-u. Bardzo prawdopodobne, że Samsung dołoży ten jeden gigabajt, aby dogonić smartfona od Xiaomi - Mi Note Pro, który oferuje właśnie 4 GB. Z drugiej strony kości RAM są jednymi z najdroższych (koszt produkcji) elementów każdego telefonu, więc nic nie jest jeszcze pewne. Tym bardziej, że w wynikach benchmarków pojawiają się obie wartości.

Co do smartfonowego dysku twardego to będzie miał on pojemność 32 GB, 64 GB lub nawet 128 GB. Najprawdopodobniej model z 16 GB pamięci zostanie całkowicie usunięty z oferty i zastąpiony modelem 32 GB w tej samej cenie. Tak właśnie zrobił Apple, a z doświadczenia wiemy, że w niektórych aspektach Samsung lubi go naśladować. Nie wiadomo, czy pamięć będzie rozszerzalna kartami MicroSD.

ŁĄCZNOŚCI I INNE ROZMAITOŚCI

LTE, GPS i wszelkie rodzaje łączności zużywają bardzo dużo energii, więc Samsung prawdopodobnie z nich zrezygnuje... no, może nie do końca - zamiast osobnych modułów, będzie jeden, który zintegruje wszystkie inne. Ten niezwykły chip nosi nazwę kodową Broadcom BCM4773 i ma przyczynić się do znacznego zmniejszenia zapotrzebowania telefonu na energię, a w rezultacie wydłużyć czas pracy na baterii... Która niestety według portalu SamMobile będzie miała niezbyt imponującą pojemność 2600 mAh. Rekompensować ma to jednak niezwykle energooszczędny Exynos oraz wyżej wspomniany chip. Na pocieszenie pozostaje jeszcze fakt, iż dostępną w standardzie funkcją będzie ładowanie bezprzewodowe.

Obraz
© sammobile.com

Wszystko wskazuje na to, że smartfon nie będzie oferował wodoodpornej obudowy.Pulsometr, będzie inaczej umiejscowiony i być może zyska jakieś nowe funkcje a czytnik linii papilarnych został zaprojektowany od nowa i ma działać dużo lepiej niż u poprzednika.

Powszechnie panującą opinią jest to, że liczy się wnętrze, a nie wygląd. Nie wiem czy to odnosi się także do smartfonów, ale wnętrzności mamy już dokładnie omówione, więc przypomnijmy sobie jak Galaxy S6 będzie prezentował się na zewnątrz:

WYGLĄD:

Z niedawno przeprowadzonej na naszym portalu ankiety, wynikło, że nie ma jednego idealnego materiału na obudowę smartfona - najlepiej je pomieszać i zastosować kilka na raz. Z tego samego założenia wyszedł chyba Samsung, gdyż jego obudowa, będzie wykonana zarówno z metalu jak i ze szkła. Aluminiowe będą boczne ramki, a szkło będzie pokrywać zarówno przód jak i tył urządzenia. Całość będzie bardzo cienka - najbardziej prawdopodobną wartością jest 6,9 mm. Zmieni się trochę sposób zagospodarowania zarówno przedniego jak i tylnego panelu, o czym pisałem tutaj.

Wygląd można ocenić patrząc na zdjęcia, a że obraz znaczy więcej niż 1000 słów, pozostawię Was z poniższą galerią:

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz

Powyższe zdjęcia pochodzą z forum XDA i prawdopodobnie to właśnie tak będzie wyglądał nadchodzący flagowiec Samsunga... A szkoda, bo rendery prezentowały się jednak trochę ładniej. Właściwie koreański gigant kilka rzeczy związanych z wyglądem "The Next Galaxy" pokazał na serii krótkich filmików o właśnie takim tytule:

OPROGRAMOWANIE:

Oczywistym jest, że Galaxy S6 będzie pracował na najnowszym systemie Android - wersji 5.0 Lolipop. Najistotniejsza jest tutaj jednak nakładka, która według większości użytkowników nie działa zbyt płynnie, a mówiąc językiem potocznym tnie się i laguje. Nowy TouchWiz ma to raz na zawsze zmienić i spowodować, że Samsung już nigdy nie będzie kojarzony z przyciężkim oprogramowaniem. Project Zero zakłada, że nakładka nie została poprawiona tylko stworzona totalnie od zera. Według serwisu SamMobile nowy TouchWiz bardzo przypomina czystego Androida bez żadnych nakładek... i dobrze. Zmianie ulegną także niektóre aplikacje, takie jak na przykład galeria zdjęć, która teraz będzie bardziej przejrzysta i intuicyjna. Wszystko wskazuje więc na to, że Samsung w końcu zrozumiał że pakowanie kilku ton swoich aplikacji (których i tak nigdy nie użyjemy) do każdego nowego smartfona mija się z celem. Liczy się za to płynność, przejrzystość i intuicyjność. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie powyższe doniesienia się sprawdzą.

WERSJA EDGE

W ubiegłym roku Samsung zaprezentował aż 2 modele z linii Note - Galaxy Note 4 oraz Galaxy Note Edge, którego ekran zagięty był z jednej strony na boczną krawędź obudowy. Wszystko wskazuje na to, że oprócz zwykłej S-ki, otrzymamy także wariant Edge - tym razem z zakrzywionym ekranem po obu stronach! Specyfikacja urządzenia będzie praktycznie identyczna, co regularnego flagowca, tylko cena będzie trochę wyższa... o ile? Nie wiadomo. A oto jego zdjęcia, które w ciągu kilku ostatnich dni wyciekły do sieci:

Obraz
Obraz
Obraz

PODSUMOWANIE:

Plotki są różne, a niektóre doniesienia sprzeczne, jednak według mnie nowy smartfon Samsunga zaoferuje 5,1-calowy ekran o rozdzielczości QHD, autorski układ Exynos 7420, aparat 20 MPix z OIS + przednia kamerka 5 MPix, 3 GB pamięci RAM oraz wszelkie moduły łączności zintegrowane w jednym chipie. To wszystko zasili bateria o pojemności 2600 mAh.

Telefon będzie działał na najnowszym Androidzie z nakładką zaprojektowaną od zera. Jego obudowa będzie natomiast wykonana z dwóch tafli szkła, złączonych po bokach aluminiową ramką. Jego premiera odbędzie 1 marca na targach MWC w Barcelonie. Transmisję z prezentacji obejrzycie tutaj. Cena Galaxy S6 będzie prawdopodobnie taka sama jak Galaxy S5 w dniu premiery. W Polsce nowy model dostępny będzie prawdopodobnie w kwietniu.

Tekst powstał we współpracy z

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)