Nokia kupując Alcatel-Lucent pokazuje, na czym chce się skupić
Nokia kupiła firmę Alcatel-Lucent, dzięki czemu stanie się jeszcze bardziej konkurencyjną marką dla innych gigantów infrastruktury telekomunikacyjnej.
Kiedy wielka i znana każdemu znana Nokia sprzedała swój najważniejszy, mobilny dział, wielu pytało "co teraz"? Trochę musieliśmy czekać na rozwianie wątpliwości i obranie wyraźnego kierunku przez Finów, ale w świetle obecnych wydarzeń sytuacja Finów coraz bardziej się klaruje.
Transakcja opiewa na 15,6 mld euro i ma zostać sfinalizowana w drugiej połowie przyszłego roku. Owocem fuzji stanie się firma Nokia Corporation, której siedziba będzie znajdować się w Finlandii.
Co na połączeniu zyskają firmy? Pierwsze co przychodzi na myśl, to doświadczenie. Nokia, podobnie z resztą jak Alcatel-Lucent mają doświadczonych pracowników, którzy znają się na swojej pracy. Oddzielnie żadna z firm nie mogłaby zagrozić szwedzkiemu Ericssonowi czy chińskiemu Huaweiowi. Alcatel-Lucent jest natomiast ważnym graczem w Stanach Zjednoczonych. Z usług tej francuskiej firmy korzysta miedzy innymi dwóch dużych operatorów - AT&T i Verizon. Poza tym firma jest obecna także na chińskim gruncie. Zasięg Nokii na rynku telekomunikacyjnym zwiększy się więc dzięki przejęciu o ponad 50%.
Prezesem nowej korporacji zostanie Risto Siilasmaa, a Rajeev Suri ma objąć stanowisko CEO. W swoim oświadczeniu Nokia zaznacza, że mimo siedziby w Finlandii jej obecność we Francji będzie silna. Tam ma znajdować się centrum badawczo-rozwojowe (R&D), które zachowa swój brand - Alcatel-Lucent i Bell Labs.
Zaledwie kilka dni temu pisałem o chęci sprzedaży przez Nokię działu zajmującego się mapami HERE. Dziś wszystko składa się w jedną całość. Widać, że to, na czym Finowie chcą skupić się w stu procentach to telekomunikacja. Fuzja ma pomóc m.in. w rozwoju sieci 5G, usług analitycznych oraz chmurowych.
Nokia w 2014 roku wydałaaż 4,7 mld euro na rozwój. Ponad 40 tys. pracowników działów badawczych ma pomóc w rozwoju Nokia Corporation. Trzeba przyznać, że jest potencjał.
Źródło: Nokia via TheVerge, Wall Street Journal