OPPO R7 i R7 Plus oficjalnie. "Mniejszy i większy" czy "gorszy i lepszy"?

OPPO R7 i R7 Plus oficjalnie. "Mniejszy i większy" czy "gorszy i lepszy"?

OPPO R7 Plus
OPPO R7 Plus
Źródło zdjęć: © OPPO
Miron Nurski
20.05.2015 11:19, aktualizacja: 20.05.2015 13:19

OPPO świętuje właśnie swoje 10. urodziny. W ramach celebracji odbyła się dziś prezentacja nowego smartfona, który dostępny jest w dwóch wariantach.

Jeśli liczycie na to, że OPPO R7 i R7 Plus to po prostu ten sam telefon dostępny w dwóch rozmiarach, muszę Was rozczarować. Owszem, oba modele mają metalowe obudowy i zbliżoną specyfikację, ale od epitetów "mniejszy" i "większy", bardziej trafne będą określenia "gorszy" i "lepszy". Dlaczego? O tym za chwilę, ale najpierw zerknijcie na parametry techniczne.

  • Color OS 2.1 (zmodyfikowany Android 5.1 Lollipop);
  • 5- (R7) lub 6-calowy (R7 Plus) ekran AMOLED o rozdzielczości 1920 x 1080 (441/367 ppi) ze szkłem 2,5D;
  • 64-bitowy Snapdragon 615 (4 x 1,5 GHz + 4 x 1 GHz);
  • 3 GB pamięci RAM;
  • 16 (R7) lub 32 GB (R7 Plus) pamięci wewnętrznej;
  • slot na kartę microSD (do 128 GB);
  • aparat główny 13 Mpix z matrycą ISOCELL i przysłoną o jasności f/2.2;
  • aparat przedni 8 Mpix z przysłoną o jasności f/2.4;
  • LTE;
  • Wi-Fi 802.11 a/b/g/n;
  • Bluetooth 4.1;
  • czytnik linii papilarnych (tylko w R7 Plus);
  • wymiary i waga R7: 143 x 71 x 6,3 mm; 147 gramów;
  • wymiary i waga R7 Plus: 158,18 x 82,3 x 7,75 mm; 203 gramy;
  • bateria o pojemności 2320 mAh (R7) lub 4100 mAh (R7 Plus);
  • szybkie ładowanie (75% w 30 minut).
OPPO R7 Plus i R7
OPPO R7 Plus i R7© OPPO

Podczas gdy mniejszy model ma baterię o pojemności 2320 mAh, co jest wartością śmiesznie małą jak na 5-calowca, większy może się poszczycić ogniwem 4100 mAh, co jest wartością bardzo wysoką nawet jak na 6-calowca. Elementem rozpoznawczym tej linii miały być znane z przecieków wąskie ramki otaczające ekran, ale jest to domena wyłącznie Plusa. Poza tym tylko R7 Plus ma czytnik biometryczny na tylnym panelu.

Oczywiście nie jest to zarzut, bo "Plus" w nazwie nie musi się odnosić wyłącznie do większego rozmiaru, ale i bogatszego wyposażenia i lepszego designu. Trochę dziwi mnie jednak brak konsekwencji, bo dodajmy jeszcze, że o ile R7 ma przyciski pojemnościowe, o tyle w R7 Plus postawiono na ekranowe, więc oba modele nawet wyglądają i obsługiwane są inaczej.

OPPO R7 i R7 Plus
OPPO R7 i R7 Plus© OPPO

Co z aparatem?

Firma zapewnia, że R7 i R7 Plus robią zdjęcia o 30% szybsze niż smartfony tej samej klasy (cokolwiek to oznacza), zaś samo uruchomienia aparatu ma trwać 0,7 sekundy. Dzięki 13-megapikselowej matrycy "ISOCELL" i obiektywom licencjonowanym przez Schneider-Kreuznach jakość zdjęć ma być satysfakcjonująca.

OPPO R7 Plus
OPPO R7 Plus© OPPO

Warto również dodać, że Chińczycy po raz kolejny wykorzystali opracowaną przez siebie technologię łączenie kilku zdjęć w jedno i "upychania" pikseli, dzięki czemu oba warianty R7 pozwalają na robienie 50-megapikselowych zdjęć.

Dzisiejsze nowości to nie tylko hardware, ale i software

Razem ze smartfonami OPPO zaprezentowało system Color OS 2.1 bazujący na Androidzie 5.1 Lollipop. Producent zapewnia, że nowa wersja oprogramowania działa szybciej i płynniej, a i czas uruchamiania telefonu udało się skrócić z 33 do 18 sekund. Sam interfejs jest teraz bardziej płaski i minimalistyczny.

ColorOS V2 1 0i Beta Update Preview

Oba smartfony teoretycznie można już zamawiać z internetowego sklepu Oppo (który oferuje także darmową wysyłkę do Polski), ale w praktyce widnieją obecnie jako "wyprzedane". Niestety nie można też podejrzeć europejskich cen i znane są tylko te chińskie. R7 został wyceniony na 2499 juanów (ok. 1470 zł), a R7 Plus na 2999 juanów (ok. 1770 zł), ale trzeba liczyć się z tym, że na Starym Kontynencie ceny będą nieco wyższe.

I jak Wam się podobają nowości OPPO? Same smartfony prezentują się interesująco, ale obecność Snapdragona 615 zamiast któregoś z linii 8xx wskazuje na to, że mamy do czynienia z urządzeniami ze średniej półki, zaś ceny - nawet te azjatyckie, nieobejmujące europejskich podatków - wcale takie średnie nie są. Zwłaszcza, że na horyzoncie widać już OnePlus 2, który zapewne będzie oferował więcej za mniej.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)