Asus ZenFone 2 (ZE551ML) z 4 GB pamięci RAM - test i recenzja

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) z 4 GB pamięci RAM - test i recenzja

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Miron Nurski
17.06.2015 00:16, aktualizacja: 07.11.2016 12:05

Podczas styczniowych targów CES 2015 prezentujący swoje ZenFone'y 2 Asus ukradł show, bo zapowiadały się prawdziwe hity o rewelacyjnym stosunku jakości do ceny. Czy faktycznie jest tak dobrze?

Specyfikacja; wygląd, wykonanie i ergonomia; wyświetlacz; wydajność

Ważna uwaga: ZenFone 2 dostępny jest w kilku wariantach, które różnią się m.in. rozmiarem, rozdzielczością ekranu, zastosowanym procesorem i ilością pamięci operacyjnej. Nawet wariant o oznaczeniu ZE551ML sprzedawany jest w różnych wersjach, które cechują się m.in. inną wydajnością i czasem pracy na jednym ładowaniu. Dlatego też zaznaczam, że poniższy test dotyczy wyłącznie modelu ZenFone 2 (ZE551ML) z 4 GB RAM-u i procesorem Intel Atom Z3580. Po tych elementach najłatwiej rozpoznać właściwą wersję.

Specyfikacja

  • Android 5.0 Lollipop z nakładką ZenUI;
  • 5,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 (401 ppi);
  • Intel Atom Z3580 (4 x 2,3 GHz);
  • 4 GB pamięci RAM;
  • 32 GB pamięci wewnętrznej;
  • slot na kartę microSD;
  • aparat główny 13 Mpix z dwutonową diodą doświetlającą;
  • aparat przedni 5 Mpix;
  • Dual SIM;
  • LTE;
  • NFC;
  • Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac;
  • Bluetooth 4.0;
  • radio FM;
  • wymiary: 152,5 x 77,2 x 10,9 mm;
  • waga: 170 gramów;
  • niewymienna bateria o pojemności 3000 mAh.
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Choć na sucho parametry techniczne prezentują się wyśmienicie i - mogłoby się wydawać - wciągają noskiem niejednego smartfona za 3000 zł, już teraz mogę Wam zdradzić, że cyferki to nie wszystko (o czym w dalszej części tekstu). Jedyną cyfrą, która naprawdę robi robotę, jest ta przy RAM-ie. 4 GB pamięci operacyjnej to nie tylko marketingowa ściema, ale prawdziwy killer-feature, o czym także wspomnę w dalszej części.

Wygląd, wykonanie i ergonomia

Nie da się opisać wyglądu tego telefonu bez porównywania go do LG G3. Po prostu się nie da. Zwróciłem już zresztą na to uwagę w pierwszych wrażeniach, więc pozwólcie, że zacytuję to, co napisałem wcześniej.

jego podobieństwo do LG G3 jest po prostu uderzające. Zaoblenie obudowy, przyciski fizyczne umieszczone na jej tyle, tworzywo imitujące szczotkowane aluminium - to wszystko nie pozostawia żadnych, ale to żadnych złudzeń, co do źródła inspiracji.

Asus ZenFone 2 i LG G3
Asus ZenFone 2 i LG G3

Jedyne elementy rozpoznawcze to w zasadzie logo producenta i przyciski pojemnościowe umieszczone pod ekranem. Z Asusem jednoznacznie kojarzy mi się tylko wąski pasek umieszczony w dolnej części przedniego panelu, który odbija światło w sposób przypominający płytę winylową, co jest charakterystyczne dla tegoż producenta.

Wspominałem już także, że uderzające podobieństwo do LG G3 niekoniecznie musi być odbierane jako cecha negatywna. Owszem, to wielka szkoda, że ten duży i popularny przecież producent elektroniki nie wyrobił sobie jeszcze w świecie smartfonów oryginalnego i rozpoznawalnego stylu, ale z drugiej strony jego projektanci skopiowali po prostu coś, co jest dobre. ZenFone 2 to telefon elegancki i dobrze leżący w dłoni, który bez wątpienia może się podobać (choć przedni panel szpecą trochę przyciski pojemnościowe).

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Jakość wykonania? Gdy już zaakceptujemy to, że obudowa jest wykonana z plastiku wraz z wynikającymi z tego faktu wadami i zaletami, możemy uznać, że jest w porządku. Po dokładnych oględzinach zauważyłem co prawda, że tylna pokrywa (zdejmowana) w jednym miejscu delikatnie ugina się pod palcami, ale przy zwykłym użytkowaniu ani trochę mi to nie przeszkadzało. Przy krawędziach obudowa jest natomiast na tyle dobrze spasowana, że nic nie skrzypi.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Jeśli chodzi o ergonomię, nie mam większych zastrzeżeń, choć trzeba się liczyć z tym, że ze względu na obecność ekranu o przekątnej 5,5 cala mamy do czynienia z dość dużym urządzeniem. Tył jest zablony, więc telefon dobrze wpasowuje się w dłoń, a tylna pokrywa jest na tyle szorstka, że się z niej nie ześlizguje. Warty odnotowania jest również fakt, że oprogramowanie zostało wzbogacone o tryb ułatwiający obsługę jedną ręką.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - tryb ułatwionej obsługi jedną ręką
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - tryb ułatwionej obsługi jedną ręką

Przyciski regulacji głośności zostały ulokowane na tyle obudowy. Rozwiązanie to uskuteczniło już wcześniej LG uzasadniając je tym, że podczas rozmowy telefonicznej palce naturalnie lądują w tym miejscu i tak też w istocie jest. Szkoda tylko, że między tymi klawiszami nie znalazł się przycisk zasilania, tylko zepchnięto go na górną krawędź urządzenia. Szczęście w nieszczęściu jest jednak takie, że prawie w ogóle nie trzeba z niego korzystać, gdyż ekran można wybudzać i dezaktywować dwukrotnie stukając w jego powierzchnię.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

W przeciwieństwie do LG, Asus zdecydował się postawić na przyciski pojemnościowe ulokowane pod ekranem. Co istotne, nie są one podświetlane, co teoretycznie może utrudnić obsługę smartfona po ciemku. W praktyce jednak brak podświetlenia ani trochę mnie nie irytował, bo po kilku godzinach zabawy w przyciski byłem w stanie trafić "na ślepo".

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Podsumowując: gdybym pod względem designu miał się czegoś czepiać, to jedynie tego, że ZenFone 2 jest kopią innego popularnego smartfona. Gdybym jednak o tym nie wiedział, widziałbym po prostu urządzenie, które jest ładne, nie najgorzej wykonane i przyjemne w użytkowaniu.

Wyświetlacz

Ekran to pierwsze potwierdzenie postawionej przeze mnie wcześniej tezy, że cyferki to nie wszystko. Na ulotkach promocyjnych 5,5-calowy ekran FullHD może być zestawiany z wieloma smartfonami z najwyższej półki, ale w rzeczywistości tak kolorowo nie jest. I nie chodzi mi tutaj nawet o samą jakość wyświetlanego obrazu, bo ta jest naprawdę ok, ale przede wszystkim o jasność tego panelu. Choć bardziej adekwatne byłoby użycie słowa "ciemność"...

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Podczas testów właściwie przez cały czas miałem ustawione maksymalne podświetlenie, bo nawet w domu maksymalna jasność była dla mnie co najwyżej w sam raz. Często zresztą łapałem się na tym, że i tak zsuwałem pasek z ustawieniami, by jeszcze trochę podkręcić jasność. Jak to wygląda w pełnym słońcu? Powiem tylko, że o użytkownikach ZenFone'a 2 korzystających ze swoich smartfonów poza domem można by nakręcić chwytający za serce film dokumentalny pt. "W poszukiwaniu cienia".

ZenFone 2 i Galaxy Note 4 - maksymalna jasność ekranów
ZenFone 2 i Galaxy Note 4 - maksymalna jasność ekranów

Kąty widoczności i jakość wyświetlanego obrazu stoją na przyzwoitym poziomie. Do gustu przypadła mi przede wszystkim możliwość software'owej regulacji nasycenia barw, dzięki czemu zarówno fani ciepłych, jak i ostrzejszych kolorów będą usatysfakcjonowani. Żadne ustawienia nie są jednak w stanie poprawić bladawej czerni, ale od tego w przypadku paneli LCD ciężko uciec.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Słowem: byłoby naprawdę nieźle, gdyby nie ta nieszczęsna jasność, choć to, na ile poważny będzie to problem, zależy oczywiście od trybu życia użytkownika. Jeśli ktoś większą część dnia spędza w pomieszczeniach, a poza nimi co najwyżej odbiera lub wykonuje połączenia, niewykluczone, że będzie mógł przymknąć na tę wadę oko. Nie polecam jednak ZenFone'a 2 listonoszom czy podróżnikom często korzystającym z pieszej nawigacji.

Wydajność

Podczas testów miałem okazję zapoznać się z najmocniejszym wariantem, którego sercem jest układ Intel Atom Z3580 z czterema rdzeniami o maksymalnym taktowaniu 2,3 GHz wspierany przez 4 GB pamięci operacyjnej. Na to połączenie nie mogę napisać ani jednego złego słowa, bo wydajność ZenFone'a 2 ZE551ML jest absolutnie rewelacyjna, a 4 GB RAM-u, uwierzcie mi, robią robotę.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Interfejs jest ultrapłynny i błyskawicznie reaguje na wszelkie polecenia, przeglądanie mocno przeładowanych stron i przełączanie się między otwartymi kartami w przeglądarce nie stanowi żadnego problemu, a wymagające gry to dla flagowca Asusa pikuś. Ba, mogłem uruchomić Mortal Kombat X, Real Racing 3 i 5 stron w ociężałym przecież Chromie i w okamgnieniu przełączać się między wszystkimi pozycjami bez konieczności wczytywania czegokolwiek od nowa. Nawet gdy zdążyłem już zapomnieć, że grałem w jakąś grę, a w międzyczasie uruchomiłem sporo programów, wystarczyło tapnąć ikonę, by od razu kontynuować rozgrywkę. Świetna sprawa.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Co przy tym istotne, temperatura ZenFone'a 2 podczas wykonywania bardziej wymagających zadań - choć odczuwalnie wzrasta - nie przekracza granicy komfortu.

Strasznie żałuję, że 4 GB RAM-u nie są jeszcze standardem nawet w dwukrotnie droższych smartfonach, bo jest to element specyfikacji, który robi odczuwalną różnicę w użytkowaniu.

Oprogramowanie i interfejs

Asus ZenFone 2 ZE551ML kontrolowany jest przez Androida 5.0 przykrytego autorską nakładką Asusa o nazwie ZenUI. Tajwańczycy zauważyli, że ostatnio w modzie jest płaskość i pastelowe kolory, więc osobom odpowiedzialnym za interfejs dali najwidoczniej właśnie takie wytyczne. Efekt? UI faktycznie jest minimalistyczne i kolorowe, ale mnie wizualnie nie zachwyciło. Spójrzcie np. na zsuwany z góry panel z przełącznikami.

Jest minimalistycznie? Jest. Jest kolorowo? Owszem. Interfejs wpisuje się zatem w najnowsze trendy, ale jednocześnie nie jest to coś, od czego nie mógłbym oderwać oczu.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/19]

Daleki byłbym od nazwania nowej wersji nakładki ZenUI brzydką, ale ciężko uznać ją za wzór do naśladowania. Ot schludny interfejs, który ni grzeje, ni ziębi.

Do plusów można zaliczyć fakt, że dano nam możliwość wymiany motywu graficznego, ale większość dostępnych jest jak na mój gust zbyt pstrokata i cukierkowa, więc ostatecznie i tak wróciłem do oryginalnego.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/7]

Wygląd wyglądem, ale to wszystko nie zmienia faktu, że z ZenFone'a 2 korzystało mi się bardzo przyjemnie. Nakładka jest lekka i dobrze zoptymalizowana, a jednocześnie bogata w funkcje. Asus daje nam do dyspozycji zestaw niezbędnych narzedzi takich jak menedżer plików, menedżer zadań, niezły kalendarz, pogodynkę, latarkę, bardzo fajny notatnik, klienta pocztowego, aplikację do robienia kopii zapasowych, edytory fotokolaży, edytor filmów, dyktafon czy nawet lustro (widok z przedniej kamerki). Nie są to jedynie zapchajdziury mające tworzyć złudzenie bogactwa funkcji, lecz widać, że ktoś nad tymi apkami popracował.

Nie zabrakło tutaj również narzędzia odpowiedzialnego za oszczędzanie energii oraz funkcji umożliwiającej zmniejszenie obszaru roboczego i wygodną obsługę jedną ręką. Ponadto telefon możemy wybudzać i usypiać stukając dwukrotnie w powierzchnię ekranu, a nawet przechodzić bezpośrednio do aplikacji "rysując" na wygaszonym ekranie przypisaną mu literę.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - gesty
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - gesty

Software jest zatem kompletny i przyjemny w użytkowaniu, więc Asusowi należy się za niego 5 z małym minusikiem za wygląd, który mógłby być lepszy.

Jakość rozmów i dual SIM

Gdy widzę telefon o parametrach przebijających to, czego spodziewałbym się po jego cenie, strzelam w ciemno, że producent poskąpił na głośniki, mikrofony i moduły łączności. Co prawda wbrew moim obawom ZenFone 2 nie miewał problemów z zasięgiem ani w przypadku domowego Wi-Fi, ani sieci komórkowych (za co plus), ale już sama jakość rozmów mogłaby być lepsza. Nie twierdzę oczywiście, że przez zenka nie da się dogadać, ale jakość dobiegającego z głośnika dźwięku jest przeciętna, a i o drobne zakłócenia nietrudno.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Jeśli chodzi o obsługę dwóch kart SIM, tutaj także nie obyło się bez kompromisów. O ile bowiem na jednym numerze możemy korzystać z sieci 4G LTE, o tyle drugie gniazdo obsługuje wyłącznie standard 2G. W sytuacji, gdy ktoś ma 2 numery (np. prywatny i służbowy) i chciałby oba wykorzystywać w pełni (rozmowy, SMS-y i internet), ZenFone 2 nie da mu takiej możliwości; z drugiej karty możliwe jest tylko dzwonienie i SMS-owanie. Szkoda, ale z drugiej strony już samą możliwość włożenia drugiej karty zaliczam na plus, bo przecież nie jest to żaden standard.

Multimedia

O ile ktoś nie ma zamiaru oglądać filmów na plaży (wiecie, ciemny ekran) ZenFone 2 sprawdzi się jako kieszonkowy odtwarzacz, który umili chociażby podróż pociągiem. Ekran jest wystarczająco duży, by komfortowo obejrzeć na nim odcinek serialu nawet z napisami, jakość obrazu - szczególnie po software'owym podsyceniu kolorów - satysfakcjonująca, a wydajność aż nadto wystarczy do odpalenia filmu FullHD.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - regulacja nasycenia kolorów
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - regulacja nasycenia kolorów

Nieco gorzej sprawa wygląda z dźwiękiem. Głośnik ulokowany jest z tyłu, co samo w sobie nie jest jeszcze takie złe, ale zerknijcie na tylną część obudowy.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Grill robi wrażenie, prawda? A teraz zajrzyjmy pod obudowę.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Tak, ta malutka blaszka skryta pod wielkim grillem to głośnik. Wydobywający się z niego dźwięk jest cichy i wyraźnie brakuje mu głębi, więc jeśli lubicie czasem odpalić z telefonu muzykę podczas piwkowania ze znajomymi, lepiej sięgnąć po inny telefon, zaś słuchanie muzyki ograniczyć do słuchawek.

Aparat

ZenFone 2 ZE551ML może się poszczycić aparatem o 13-megapikselowej matrycy z przysłoną o jasności f/2.0 i podwójną diodą doświetlającą. W materiałach promocyjnych Asus chwali się wykorzystaniem mądrze brzmiących technologii, ale nie dajcie się zwieść, bo za hasłem PixelMaster 2.0 tak naprawdę stoi bardzo przeciętna kamera bez optycznej stabilizacji obrazu.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Przede wszystkim tryb automatyczny, który w smartfonie jest przecież najważniejszy, leży. Przy dobrym oświetleniu zdjęcia wychodzą co najwyżej przyzwoite, a i tak można się przyczepić nieco wypranych barw czy - chyba przede wszystkim - niedokładnego ustawiania ekspozycji, przez co fotki są nad wyraz często niedoświetlone lub wręcz prześwietlone.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/22]

HDR w większości przypadków też nie pomaga; jest wolny, przekłamuje kolory, a uzyskane po jego aktywowaniu zdjęcia robią się dziwnie ziarniste.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6]

W słabszych warunkach oświetleniowych, jak nietrudno się domyślić, jest już tylko gorzej. Szumy, rozmycia i mała ilość zbieranego światła to chleb powszedni.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

Nie twierdzę naturalnie, że zenek w ogóle nie nadaje się do fotografowania albo że oferuje jakość wyjątkowo niską jak na tę półkę cenową. Wytykam tylko kolejny aspekt, który sprawia że smartfon Asusa - wbrew temu co mogłoby się wydawać - nie może się równać z konkurencyjnymi flagowcami o podobnych cyferkach w specyfikacji. A już na pewno nie jest telefonem, który sprawi, że jego użytkownik podczas wyjazdu na wakacje będzie się zastanawiał, czy warto zabrać ze sobą kompakt. Warto.

Poniżej możecie obejrzeć przykładowe wideo, któremu także wyraźnie brakuje optycznej stabilizacji.

Bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie natomiast aplikacja stojąca za obsługą aparatu, która jest nie tylko przyjemna w użytkowaniu, ale i nafaszerowana funkcjami, z których można zrobić użytek.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - interfejs aparatu
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - interfejs aparatu

Mamy możliwość nakładania filtrów, robienia animowanych GIF-ów, usuwania obiektów ze zdjęć czy też robienia panoram. Nie zabrakło również funkcji pozwalającej na software'owe rozmycie tła (choć zazwyczaj działa to niezbyt precyzyjnie).

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - rozmycie tła
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - rozmycie tła

Mnie szczególnie do gustu przypadła funkcja Miniatura, dzięki której możliwe jest uzyskanie tzw. efektu Tilt-Shift, o którym zainteresowani mogą poczytać na łamach Fotoblogii. Pokrótce przypomnę tylko, że chodzi o takie rozmycie fotografowanej scenerii, by duże obiekty przypominały miniaturowe makiety sfotografowane w trybie makro. Funkcja ta dostarczyła mi sporo frajdy, choć trzeba się liczyć z tym, że po jej aktywowaniu kolory są mocno przesycone.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/8]

Przydatny jest także tryb Cofanie w czasie. Aparat w trybie wizjera zaczyna robić w tle serię zdjęć, ale zapamiętuje tylko te zrobione przez ostatnie 3 sekundy na bieżąco pozbywając się reszty. Po zrobieniu zdjęcia możliwe jest precyzyjne wybranie ujęcia od -3 do +1 sekundy po przyciśnięciu spustu migawki. Świetna sprawa, gdy poluje się np. na wybiegającą z nory wiewiórkę i o tyle lepsza od tradycyjnych zdjęć seryjnych, że pamięć urządzenia nie jest zaśmiecana toną niemalże identycznych fotografii.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - tryb Cofanie w czasie
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - tryb Cofanie w czasie

W oprogramowaniu zaimplementowano także tryb ręczny pozwalający wyregulować balans bieli, ekspozycję czy ISO.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - aparat w trybie ręcznym
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - aparat w trybie ręcznym

Nawet przednia kamerka pozwala precyzyjnie wygładzić zmarszczki, zwęzić twarz, a nawet powiększyć oczy.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]

Pisałem już wcześniej, że osoby odpowiedzialne za software odwaliły kawał naprawdę dobrej roboty. Gdyby tylko w parze z genialnym oprogramowaniem szła jakość zdjęć mielibyśmy fotograficznego wymiatacza. Cóż, najwidoczniej nie można mieć wszystkiego, ale będę z zaciekawieniem przyglądał się poczynaniom Asusa na tym polu.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - filtry aparatu
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - filtry aparatu

Bateria

We wnętrzu ZenFone'a 2 siedzi akumulator o pojemności 3000 mAh. Jak się spisuje? Powiem krótko - nie jest dobrze.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - bateria
Asus ZenFone 2 (ZE551ML) - bateria

Jedno ładowanie wystarczało mi co najwyżej na dzień pracy przy założeniu, że ekran był aktywny nie dłużej niż przez 3-3,5 godziny (w porywach do 4). Gdy dochodzi do tego granie w gry, czas pracy jest jeszcze niższy. To wynik daleki od ideału, a sytuacji nie poprawia fakt, że bateria jest niewymienialna.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Co prawda sam proces ładowania jest relatywnie szybki, ale zdecydowanie wolałbym ładować baterię rzadziej niż szybciej.

Podsumowanie

Nie ukrywam, że ZenFone 2 ZE551ML mnie rozczarował. Nie dlatego, że jest to urządzenie ze wszech miar złe, bo nie jest. Problem jednak w tym, że oglądając styczniową prezentację pomyślałem - jak zapewne wielu z Was - "oto przyszedł Asus i pozamiatał średnią półkę cenową". Mieliśmy uzasadnione podstawy, by tak myśleć, wszak Tajwańczycy mają doświadczenie w tworzeniu produktów o ponadprzeciętnym stosunku jakości do ceny (patrz: Nexus 7). Tymczasem da się odczuć, że atrakcyjna cena nie wzięła się z sufitu, gdyż producent poszedł na wiele kompromisów. Zbyt wiele.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Co z tego, że ekran ma niezłą rozdzielczość, jeśli odczytanie SMS-a w słoneczny dzień graniczy z cudem. Aplikacja aparatu jest świetna, ale samej jakości zdjęć do świetności daleko. Z oprogramowania korzysta się przyjemnie, ale przez słabą baterię zbyt krótko. Z kolei wbudowany głośnik zdecydowanie lepiej wygląda, niż gra. W zasadzie jedynym killer-feature'em jest tutaj bardzo wysoka wydajność i korzyści wynikające z zastosowania 4 GB pamięci operacyjnej, ale to w kontekście całości za mało.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

Jeśli spojrzymy na ZenFone'a 2 jak na nowy telefon, który jest tańszy o połowę od Galaxy S6, Xperii Z3+ czy One'a M9, to faktycznie wszelkie niedociągnięcia możemy usprawiedliwiać ceną. Osobiście wolałbym jednak przeznaczyć 1500 zł na któregoś z ubiegłorocznych flagowców i mieć pewność, że nie będzie udawał lepszego produktu, niż w rzeczywistości jest.

Asus ZenFone 2 (ZE551ML)
Asus ZenFone 2 (ZE551ML)

PLUSY

[plus]rewelacyjna wydajność;

[plus]niezły, choć skopiowany, wygląd;

[plus]ergonomia;

[plus]przemyślane i funkcjonalne oprogramowanie;

[plus]dual SIM;

[plus]wygodna obsługa aparatu i sporo fajnych funkcji.

MINUSY

[minus]maksymalna jasność ekranu jest niewystarczająca;

[minus]przeciętny aparat;

[minus]słaba bateria;

[minus]zbyt dużo mniejszych i większych kompromisów (brak podświetlenia przycisków przycisków, nie najlepszy głośnik itp.)

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)