Samsung w końcu zrozumiał, że zalety ekranów AMOLED nie kończą się na jakości obrazu

Ekrany AMOLED - w przeciwieństwie do wciąż najpopularniejszych paneli LCD - nie wymagają stałego podświetlenia, co można wykorzystać w pomysłowy sposób, a przy odrobinie dobrych chęci stworzyć killer feature. Samsung wpadł na to dopiero w 2015 roku, ale lepiej późno niż wcale.
Południowokoreański gigant do swoich topowych smartfonów pakuje panele Super AMOLED od początku istnienia linii Galaxy. Owszem, żywe kolory, świetny kontrast, idealnie głęboka czerń i nieskończone kąty widzenia same w sobie są zaletami nie do przecenienia, ale ciężko oprzeć się wrażeniu, że Samsung nie potrafi do końca wykorzystać potencjału tego typu paneli. A wystarczyło spojrzeć chociażby na Nokię, która najpierw w modelu N9, a później w Lumiach zaimplementowała zegar wyświetlany na zablokowanym ekranie.
Garstka pikseli składających się na kilka cyfr i znaków energii żre tyle co nic, a możliwość sprawdzenia godziny bez konieczności dotykania telefonu to coś świetnego. Pomysł podłapała i rozwinęła także Motorola, która w modelu Moto X wprowadziła interaktywny ekran z powiadomieniami o nazwie Active Display.
Teraz energooszczędne atuty swoich Super AMOLED-ów postanowił wykorzystać także Samsung. W Galaxy Nocie 5 pojawiła się funkcja — moim zdaniem — genialna, a jednocześnie tak prosta, że aż dziw bierze, że dotychczas nikt na to nie wpadł. Chodzi o możliwość pisania rysikiem po wygaszonym ekranie.
Po wyciągnięciu rysika można od razu przystąpić do pisania, co już samo w sobie sprawia, że wygodniej być nie może, a ponadto jest to rozwiązanie przyjazne dla baterii. Wyświetlane są jedynie przyciski odpowiedzialne za edycję notatki, a i sama treść aktywuje jedynie ułamek obszaru roboczego. Genialne w swojej prostocie i bardzo praktyczne.
Zobacz również: Samsung Galaxy A (2017) - wideoprezentacja
Na razie wygląda to tak, że telefon aktywuje niewidzialny notatnik po wyciągnięciu rysika, a jej treść zapisywana jest w pamięci urządzenia i znika z ekranu po jego schowaniu. Mam jednak nadzieję, że w nadchodzących aktualizacjach oprogramowania Samsung rozbuduje tę funkcję. Aż się prosi o możliwość spisania rzeczy do zrobienia i odłożenia telefonu ze stale wyświetlaną notatką na biurko. Może pomysł zostanie rozwinięty do czasu polskiej premiery, na którą przyjdzie nam ponoć poczekać przynajmniej kilka miesięcy…
Ten artykuł ma 60 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze