Targi IFA 2015 były niesamowicie nudne, ale 3 rzeczy przykuły moją uwagę

Targi IFA 2015 były niesamowicie nudne, ale 3 rzeczy przykuły moją uwagę

3 studentów
3 studentów
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak
07.09.2015 16:28, aktualizacja: 07.09.2015 19:01

Ostatnie dni minęły mi pod znakiem targów IFA w Berlinie, a właściwie mogłyby minąć, gdyby były choć trochę ciekawsze. Strasznie się wynudziłem śledząc nowości jakie zostały zaprezentowane, ale wśród tego wszystkiego udało mi się znaleźć 3 rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.

Targi IFA w tym roku nie mogły zadowolić żadnego maniaka nowych smartfonów. Zupełnie inaczej było w marcu na MWC (Barcelona), gdzie ledwo nadążałem z czytaniem i pisaniem o nowościach jakie zostały pokazane. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Na szczęście znalazło się kilka produktów, o których pisałem z wypiekami na twarzy.

Acer Jade Primo
Acer Jade Primo© Acer

Acer Jade Primo

Szczerze powiem, że nie spodziewałem się wiele po konferencji Acera. Sądziłem, że w kwestii mobilnych urządzeń zostaną pokazane najwyżej jakieś średniaki, które niczym nie będą się wyróżniać. Na moje szczęście bardzo się pomyliłem, ponieważ Tajwańczycy zaprezentowali - oprócz budżetowców i Predatora 6 - model Jade Primo. Pełna specyfikacja nie jest znana, ale Acer zdradził, że będzie to prawdziwy flagowiec o czym świadczy kilka podzespołów:

  • 5,5-calowy ekran SuperAMOLED;
  • 6-rdzeniowy procesor Snapdragon 808;
  • 21-megapikselowy aparat główny z podwójną diodą LED;
  • 8 Mpix na przednim panelu.

Najważniejsza dla mnie w tym wypadku nie była jego specyfikacja, ale pokaz możliwości, który skupił się na Continuum. Pozwolę sobie zacytować sam siebie z tekstu o tym smartfonie, żeby wyjaśnić, na czym polega to rozwiązanie.

Konrad Błaszak:

Jest to zapowiadana przez Microsoft funkcja, dzięki której smartfona lub tablet z Windowsem 10 będzie można łatwo zmienić w komputer z pełnym systemem. Wystarczy podłączyć do niego mysz, klawiaturę oraz monitor.

Moim zdaniem to może być jedna z najważniejszych cech nadchodzącego Windowsa 10, która niestety prawdopodobnie nie sprawi, że ludzie masowo rzucą się na urządzenia z systemem Microsoftu. Inaczej może być w przypadku korporacji, którym zależy na bezpieczeństwie oraz wygodzie pracy użytkowników.

Acer Jade Primo + Continuum
Acer Jade Primo + Continuum© Acer

Często wielkie firmy i tak zapewniają pracownikom smartfona oraz komputer, a dodatkowo muszą wykupić dla nich pakiet Office. Dzięki Continuum wystarczyłoby zapewnić telefon, monitor, myszkę oraz klawiaturę, co jest dużo mniejszym wydatkiem. Co więcej, pracownik byłby dużo bardziej mobilny, ponieważ idąc do innego działu wystarczyłoby zabrać ze sobą smartfona, a nie cały komputer. Nie wspominając już o tym, że łatwo mógłby zabrać pracę do domu (chociaż to akurat niekoniecznie jest plusem).

Niestety Continuum raczej nie stanie się popularne w prywatnych domach (przynajmniej na razie) i popularność mobilnego Windowsa 10 nie wystrzeli w górę. Mimo tego jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tego rozwiązania i nie mogę się doczekać, aż będę mógł je przetestować.

Sony Xperia Z5, Z5 Compact i Z5 Premium

Patrząc na Wasze żywe dyskusje pod tekstem o nowych Xperiach Z5 śmiało mogę powiedzieć, że nie tylko dla mnie była to najważniejsza premiera tych targów. Nie chodzi mi nawet tylko o samą Xperię Z5 Premium, która jest pierwszym smartfonem na świecie z ekranem 4K, ale całą rodzinę tych produktów.

Xperia Z5 Compact
Xperia Z5 Compact© Sony

Moim zdaniem Sony odrobiło zadanie domowe i pokazało Zetki, które mają sens (Xperia Z3+ go nie miała). Na pierwszy rzut oka smartfony wyglądają znowu tak samo, ale wystarczy przyjrzeć się chwilę dłużej, żeby zobaczyć subtelne różnice. Pierwszą jest czytnik linii papilarnych, który w końcu musiał się pojawić. Bezpieczeństwo jest nadal na tyle modnych tematem, że jego brak byłby strzałem w stopę. Kolejnym atutem jest wygrawerowany napis Xperia na bokach wszystkich modeli Z5. Szkło przestało wyróżniać już serię Xperia (pojawił się na tym polu chociażby Samsung), więc taki mały szczegół podkreśla, że Zetki są wyjątkowe.

Sony Xperia Z5 Premium
Sony Xperia Z5 Premium© Sony

Zmiany zaszły też w środku i ja chciałbym skupić się na aparacie. Sensor rejestruje 23-megapikselowe zdjęcia i na razie przeznaczony jest tylko dla topowych Xperii. Reszta producentów korzystających z matryc Sony musi zadowolić się sensorem 21,5 Mpix, który znajduje się chociażby w modelu M5, czyli średniaku. Jeżeli Japończycy jeszcze przez kilka miesięcy nie udostępnią nikomu nowej matrycy, to będzie to jasny znak dla klientów: "Patrzcie, my mamy najlepsze aparaty Sony, a oni we flagowcach używają tych, co my w średniakach!". Oczywiście liczy się jeszcze wiele kwestii, jak chociażby odpowiednie oprogramowanie - a pod tym względem japońska firma długo była po prostu przeciętna - ale zagrywka marketingowa świetna. Na razie pozostaje mieć tylko nadzieję, że za nią pójdzie też jakość zdjęć.

Możliwości aparatu w nowych Xperiach Z5
Możliwości aparatu w nowych Xperiach Z5© Sony / Martin Walz

Jeśli to wszytko zostanie odpowiednio zareklamowane to moim zdaniem Sony może zaliczyć bardzo udaną końcówkę roku. Jedynym minusem są ceny, które na razie wzbudzają lekki uśmiech wszystkich ludzi, którzy nie palą dolarami w kominku.

  • Sony Xperia Z5 (Single i Dual SIM) - 2999 zł;
  • Sony Xperia Z5 Compact - 2599 zł;
  • Sony Xperia Z5 Premium - 3999 zł.

Runtastic Moment

IFA 2015 należała do smartwatchy! Huawei, Motorola, Asus i Samsung skupili się na swoich inteligentnych zegarkach. Każdy z nich jest ciekawy, ale są one dość podobne. Stoi za nimi takie samo podejście do rynku wearables, które mnie na razie nie przekonuje, dlatego postawiłem na tradycyjny czasomierz.

Runtastic Moment Elite
Runtastic Moment Elite© Runtastic

Gdybym jednak mógł dodać mu funkcje monitorowania mojej aktywności (lub jej braku, w końcu jestem blogerem), a nie odbyłoby się to kosztem baterii, to nie wahałbym się ani chwili. Takie właśnie są zegarki z serii Runtastic Moment i jak tylko będą dostępne w Europie to chyba sprawię sobie jednego z nich. Dla mnie monitorowanie aktywności, świetny wygląd oraz bateria działająca przez 6 miesięcy to argumenty, z którymi nie wygram i przez tę premierę patrzę ze smutkiem na mój "głupi" zegarek. To jest moim zdaniem podejście innowacyjne, a nie strategia żywcem wzięta z rynku smartfonów (pokażmy to samo, tylko mocniejsze!).

Podsumowując, chciałbym jeszcze dodać, że jak najszybciej mam zamiar sprawdzić wymienione przeze mnie urządzenia. Continuum może w następnych latach stać się podstawą nawet dla zwykłych użytkowników, Runtastic pokazał alternatywną drogą smartwatchy, która moim zdaniem jest świetna, a Sony w końcu odrobiło zadanie domowe i zaprezentowało ciekawe Xperie. Na resztę nowości patrzyłem już niestety z mniejszym entuzjazmem...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)