Motorola DROID Turbo 2 ma być smartfonem z "pierwszym na świecie nietłukącym się ekranem"

Motorola DROID Turbo 2 ma być smartfonem z "pierwszym na świecie nietłukącym się ekranem"

Smartfon z rozbitym ekranem
Smartfon z rozbitym ekranem
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Konrad Błaszak
18.10.2015 07:55, aktualizacja: 18.10.2015 11:23

Gdybym miał wymienić jedną firmę, której produkty najbardziej przypadły mi do gustu w tym roku to bez wahania wskazałbym na Motorolę. Połączenie niemal czystego Androida, mocnych podzespołów, atrakcyjnej ceny i ciekawych rozwiązań jest tym, czego aktualnie szukam. Właśnie dlatego z wielkim zaciekawieniem będę śledzić wydarzenie, na którym mają zostać pokazane dwa nowe smartfony tej firmy: DROID Turbo 2 oraz DROID MAXX 2.

Zanim pomyślicie, że jestem maniakiem tej amerykańsko-chińskiej firmy muszę Wam się przyznać do jednego - tylko raz w życiu miałem motorolę. Model C350 był moim pierwszym telefonem i po nim stwierdziłem, że już nigdy nie chcę mieć nic wspólnego z produktami na których znajduje się charakterystyczne logo. Prawie zmiękłem, gdy Motka pokazywała najładniejsze na rynku urządzenia z klapką, ale postanowiłem słowa dotrzymać i już nigdy w mojej kieszeni nie pojawiło się nic od tego producenta.

Aktualnie moje nastawienie nieco się zmieniło, ponieważ Motorola od jakiegoś czasu pokazuje tak ciekawe smartfony, że trudno się im oprzeć. Ostatnio na rynek trafiły 3 nowe urządzenia, a już 27 października zostaną pokazane dwa kolejne. Będą one przeznaczone dla amerykańskiej sieci Verizon i pierwszym z nich jest Motorola Droid Maxx 2, która ma być specjalnym wariantem dla tego operatora modelu Moto X Play. Wiadomo to między innymi z ulotek promocyjnych, w których posaidanie weszła strona droid-life.com.

Motorola DROID MAXX 2
Motorola DROID MAXX 2© droidlife.com

Jeśli chodzi o specyfikację to będzie ona prawdopodobnie następująca:

  • 5,5-calowy ekran o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli);
  • 8-rdzeniowy procesor Snapdragon 615;
  • 2 GB pamięci operacyjnej RAM;
  • 16 lub 32 GB pamięci wbudowanej + MicroSD;
  • 21-megapikselowy aparat główny z nagrywaniem FullHD oraz podwójną diodą LED;
  • 5 Mpix na przednim panelu;
  • łączność 4G LTE;
  • bateria o pojemności 3630 mAh;
  • Android 5.1.1.

Jak widać na ulotkach Motorola w przypadku tego modelu chce postawić na baterię, która wystarczy nawet na 48 godzin pracy oraz możliwość wymiany starego telefonu, co może zmniejszyć cenę nawet o 300 dolarów. Na ulotce widać również, że ten smartfon będzie mieć tylny panel w co najmniej 3 różnych kolorach.

Drugim z modeli jest DROID Turbo 2, który może być dużo ciekawszy. Patrząc na specyfikację może to być najbardziej interesujący smartfon tej firmy w tym roku, ponieważ będzie w sobie łączyć ekran o dużej rozdzielczości, ogromną baterię oraz sporą moc. Pełna specyfikacja ma wyglądać tak:

  • 5,43-calowy ekran o rozdzielczości QuadHD (2560 x 1440 pikseli);
  • 8-rdzeniowy Snapdragon 810;
  • 3 GB pamięci RAM;
  • 32 lub 64 GB pamięci wbudowanej;
  • 21-megapikselowy aparat główny z nagrywaniem 4K;
  • 5 Mpix na przednim panelu;
  • bateria o pojemności 3760 mAh.
  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Oprócz niej DROID Turbo 2 ma mieć także trzy inne zalety. Pierwszą będzie możliwość oddania swojego smartfona w celu obniżenia ceny, ale w tym wypadku może on mieć rozbity ekran. Dla wielu osób może to być idealna sytuacja. Drugim z plusem jest informacja, że ten model będzie dostępny w Moto Makerze. Oznacza to, że będzie można go personalizować, nie tylko zmieniając kolor, ale również wybierając materiał z jakiego będzie wykonany tylny panelu, (np. skórka lub nylon). Łącznie będzie dostępnych ponad 1000 kombinacji. Co ciekawe w przypadku zakupu wersji z 64 GB pamięci wbudowanej przysługiwać będzie klientom jedna bezpłatna zmiana wyglądu smartfona.

Ostatnim z plusów ma być "pierwszy na świecie nietłukący się ekran". Na razie ciężko powiedzieć co to dokładnie oznacza i jak rzeczywiście będzie wygląda to w praktyce, ale liczę, że to rozwiązanie będzie czymś więcej niż nieco ulepszoną wersją powłoki ochronnej Gorilla Glass 4. Jestem gotów uwierzyć, że Motorola - która jest częścią Lenovo, czyli jednego z największych producentów na świecie - podniosła w tej kwestii poprzeczkę i rzeczywiście ekran będzie dużo trudniejszy do zbicia.

Nie jestem fanem Motoroli, nigdy nie byłem, ale chyba właśnie zostaję. Produkty tej firmy są coraz ciekawsze i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku pojawi się coś nowego przeznaczonego na rynek europejski.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)