Samsung zamierza powalczyć z Sony na rynku matryc fotograficznych dzięki BRITECELL

Aparaty są bez wątpienia jedną z najważniejszych funkcji współczesnych smartfonów. Samsung doskonale zdaje sobie z tego sprawę i zaprezentował właśnie nową matrycę BRITECELL, która trafi do przyszłych urządzeń Galaxy.

Jeśli chodzi o matryce fotograficzne do smartfonów to liderem jest Sony, które w zeszłym roku miało 40% tego rynku, a teraz sytuacja prawdopodobnie jest jeszcze lepsza. Poza tym Japończycy chcą kupić Toshibę, więc w przyszłym roku mogą jeszcze zaskoczyć w kwestii mobilnych aparatów. Co więcej już jest świetnie z ich matrycami, ponieważ według specjalistów z DXOMark to Xperia Z5 jest najlepszym fotograficznym smartfonem dostępnym na rynku, ale nie należy zapominać, że przez długie miesiące to Samsungi były liderami większości fotograficznych testów. Co prawda często koreańskie produkty również korzystały matryc Sony, ale były wspierane przez dużo lepsze oprogramowanie. Wygląda na to, że rywalizacja między tymi firmami w przyszłym roku będzie jeszcze ciekawsza.

Samsung na swojej konferencji dla inwestorów zaprezentował właśnie nową matrycę o nazwie BRITECELL, która jest ulepszeniem znanej już dobrze z obecnych urządzeń ISOCELL. Głównym założeniem nowego rozwiązania jest poprawienie jakości zdjęć robionych w gorszych warunkach oświetleniowych. Samsung chce to osiągnąć między innymi zastępując zielone piksele w siatce Bayera białymi, dzięki czemu aparat będzie wyłapywać więcej światła. Wszelkie różnice w kolorach mają być zredukowane dzięki jeszcze lepszemu oprogramowaniu zajmującemu się zdjęciami.

Fotografie będą też atrakcyjniejsze dzięki trybowi "Smart WDR", który będzie działać na podobnej zasadzie jak znany z wielu telefonów HDR. Dzięki wielu ekspozycjom to oprogramowanie będzie mogło wybrać z nich to co najlepsze i dzięki temu zaoferuje użytkownikowi świetnie zdjęcia. W nowej matrycy nie zabraknie również detekcji fazy, która trafiła już do smartfonów z aparatami Sony.

Koreańczycy nie zapominają również o tym, że telefony są coraz cieńsze, więc i aparaty muszą się zmniejszać. Matryca BRITECELL ma piksele o wielkości 1.0 μm (ISOCELL - 1.12 μm), dzięki czemu jest ona niższa o 17% w stosunku do poprzedniczki. Oczywiście zmniejszanie fizycznych rozmiarów aparatów nie sprzyja poprawianiu jakości ich zdjęć, ale Samsung obiecuje, że czułość na światło w słabych warunkach będzie podobna. Megapiksele nie są najważniejsze, ale nowe urządzenia koreańskiej firmy z tymi matrycami będą mogły mieć 20 Mpix.

Oczywiście nie zostało powiedziane w jakich smartonach będą używane te matryce, ale możne się łatwo domyślić, że chodzi o serię Galaxy S7. Mniejszy rozmiar aparatu może sprawić, że nie będzie on wystawać tak jak ma to miejsce w produktach Galaxy S6. Nie wiadomo także czy Koreańczycy zdecydują się na wyposażenie wszystkich swoich flagowców w autorskie rozwiązanie czy może niektóre z nich dostaną matryce Sony. Warto też przypomnieć, że Samsung w części urządzeń - jak chociażby S7 Premium Edition - może zdecydować się na podwójne aparaty, który najprawdopodobniej będą produkcji japońskiej firmy. Na poznanie tych odpowiedzi zapewne trzeba będzie poczekać do pierwszego kwartału przyszłego roku.

Źródło: Samsung via androidauthority.com