Japan Display w 2018 roku może postawić na ekrany OLED. Czyżby szykował się do produkcji do iPhone'ów?

Japan Display w 2018 roku może postawić na ekrany OLED. Czyżby szykował się do produkcji do iPhone'ów?

Galaxy S6 i iPhone 6
Galaxy S6 i iPhone 6
Źródło zdjęć: © Krzysztof Basel
Konrad Błaszak
22.01.2016 12:38, aktualizacja: 22.01.2016 13:38

Apple w 2017 lub 2018 roku może postawić na ekrany OLED w swoich smartfonach. Wygląda na to, że na rynku będzie prawdziwa batalia o to, który z producentów będzie odpowiedzialny za ich stworzenie.

Według specjalistów aktualnie najlepszym ekranem na świecie może pochwalić się Note 5. Panel ten został wykonany w technologii OLED, z której znany jest Samsung. Już teraz coraz więcej firm stawia na to rozwiązanie i nic dziwnego, że Koreańczycy inwestują w fabryki takich wyświetlaczy. Apple ma być kolejnym graczem, który w swoich smartfonach będzie wykorzystywał OLED-y. Chodzi tu o duże pieniądze, więc nie dziwota, że zarówno Samsung, jak i LG chciałyby odpowiadać za ich produkcję. Według informacji agencji Reuters to niejedyne firmy, które wezmą udział w tym wyścigu.

Na panele OLED postawić ma także Japan Display, a ich produkcję zacznie w 2018 roku. Głównym celem ma być nadgonienie za konkurentami z Korei, ale ta data daje do zrozumienia, że może chodzić również tworzenie wyświetlaczy do iPhone'ów. Aktualnie Japończycy dostarczają już ekrany Apple'owi, ale są one wykonane w technologii IPS. Co więcej, największy udziałowiec tego producenta (Innovation Network Corporation of Japan - INCJ) może zainwestować w Sharpa, który również jest ważnym graczem na rynku ekranów do smartfonów. Po udanej transakcji nastąpiłoby połączenie obydwóch firm, co stworzyłoby bardzo sensowną alternatywę dla Samsunga czy LG.

Oczywiście zyski z takiego kontraktu mogą być tak duże, że nie są to jedyni producenci, którzy chcieliby mieć je dla siebie. Jak informuje The Wall Street Journal chrapkę na te pieniądze ma również Foxconn. Tajwańska firma, która odpowiedzialna jest za składanie iPhone'ów podobno zaoferowała za Sharpa 5,3 miliarda dolarów. Jest to duża większa kwota niż ta, którą - podobno - oferuje INCJ - 2,5 miliarda dolarów. Połączenie dwóch japońskich firm miałoby więcej sensu, ponieważ zajmują się tym samym. Dlatego - mimo większej oferty - Foxconn może przegrać ten wyścig. Ważnym czynnikiem może być również to, że Japończycy nie będą chcieli sprzedać tak ważnej firmy zagranicznej korporacji. Wszystko może wyjaśnić się 4 lutego, kiedy to zostaną ogłoszone wyniki finansowe Sharpa.

Wygląda na to, że Apple będzie miało nawet 3-4 potencjalnych producentów paneli OLED do iPhone'ów. Zyski z takiego kontraktu będą zapewne ogromne, chociaż prawdopodobnie firma z Cupertino nie postawi tylko na jedną firmę. Istotne jest również to, że takie panele nie wymagają dodatkowego podświetlenia, więc smartfony w nie wyposażone mogą być nieco cieńsze. Dla Apple'a, który w celu zmniejszenia grubości smartfonów może pozbyć się gniazda słuchawkowego wymiary są bardzo istotne, więc postawienie na OLED jest zapewne tylko kwestią czasu. Oczywiście może to też oznaczać zamontowanie większych baterii, ale najwyraźniej komu to potrzebne, skoro telefon może być cieńszy?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)