#WaszymZdaniem: Co sądzisz o ładowaniu bezprzewodowym?

#WaszymZdaniem: Co sądzisz o ładowaniu bezprzewodowym?

ładowanie bezprzewodowe
ładowanie bezprzewodowe
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak
22.01.2016 14:19, aktualizacja: 22.01.2016 15:34

W ostatnim czasie kilkakrotnie na łamach Komórkomanii poruszany był temat bezprzewodowego ładowania i za każdym razem wzbudzał ogromne emocje. Po której stronie jest więcej zwolenników?

Kilka dni temu zapytałem was, co sądzicie o bezprzewodowym ładowaniu. W ankiecie wzięło udział 1466 osób.

Co sądzisz o ładowaniu bezprzewodowym?
Co sądzisz o ładowaniu bezprzewodowym?© polldaddy.com

Najwięcej czytelników, ponieważ aż 576 (39,29%) uważa, że to przydatne rozwiązanie, ale kabla nie zastąpi. Za nimi są fani tego rozwiązania - 401 osób (27,35%) nie może się doczekać, aż kable całkowicie znikną. Bardzo duża grupa ludzi (382 - 26,06%) twierdzi, że będą na tak, ale dopiero jak ładowania bezprzewodowego będzie można używać na odległość. Aktualnie trzeba położyć smartfona na specjalnej podstawce, przez co nie można z niego normalnie korzystać podczas ładowania. Oczywiście każde rozwiązania ma swoich przeciwników i bezprzewodowe ładowanie nie jest wyjątkiem. 107 czytelników preferuje po prostu zwykły kabel.

Bartosz Dul bardzo sobie chwali tę technologię i jeśli jego telefon ją obsługuje to chętnie z niej korzysta.

Bartosz Dul:

Otóż to. Jeżeli mój telefon obsługuje ładowanie bezprzewodowe to ładuję go niemalże tylko w ten sposób (stolik Ikea, monitor Samsunga z wbudowaną ładowarką, ładowarki bezprzewodowe rozmieszczone po pokojach). Oprócz tego oczywiście w sytuacjach kryzysowych Quick Charge 2.0 i powerbanki. Kto nie korzystał nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie to wygodne.

Czytelnik Wojciech Pitra dodaje, że czeka na czasy, gdy będzie to tak powszechnym dodatkiem w smartfonach, jak Bluetooth.

Wojciech Pitra:

Miałem ładowanie bezprzewodowe w Note3 za pomocą covera z okienkiem i ładowaniem bezprzewodowym i powiem że to było bardzo wygodne i sprawdzało się wyśmienicie. Czekam na czas gdy wszystkie telefony będą miały możliwość ładowania bezprzewodowego, tak jak w tej chwili każdy telefon ma bluetooth. Oby to stało się powszechnym standardem, wtedy miejsca do ładowania indukcyjnego będą powszechniejsze i wtedy dopiero ten standard będzie miał przyszłość nie tylko w domowym zaciszu,

Marek oprócz takiej ładowarki w domu, ma również jedną w pracy, dzięki czemu jego telefon niemal zawsze ma zapas energii.

Marek:

Ja używam ładowania bezprzewodowego na swoich telefonach LG już od dwóch lat. Jako, że mam ładowarkę bezprzewodową zarówno w domu jak i w pracy poziom naładowania baterii w moim smartfonie mało kiedy spada poniżej 50%. Telefon tak czy siak zawsze musi gdzieś leżeć, więc leży sobie na ładowarce bezprzewodowej, z której mogę go zabrać w dowolnym momencie i odłożyć bez celowania wtyczką w gniazdko. Dla mnie, to jest mega wygodne rozwiązanie i to zdecydowanie trzyma mnie przy sprzęcie z możliwością takiego ładowania. Już nie raz myślałem aby sobie zmienić telefon na jakiegoś chińczyka ale świadomość braku ładowania indukcyjnego skutecznie mnie od tej decyzji oddala. Być może wtyczka/gniazdko USB typu C coś by zmieniła w tej kwestii, ale nie sądzę.

Ważnym czynnikiem jest zdrowie użytkowników takiego rozwiązania, na co zwraca uwagę Bri Hecato. Mimo tego jest on na tak.

Bri Hecato:

Ja jestem na tak w takiej postaci w jakiej to jest, nijak to nie ogranicza telefonu.Zdaję sobie sprawę ze to jest kolejne promieniowanie wysyłane w eter i zaśmiecające nasze otoczenie radiowe - raczej nie jest to zdrowe.

Każda wygoda szybko uzależnia i Vonski odczuł to po przesiadce z samsunga.

vonski:

Zawsze uważałem to (ładowanie bezprzewodowe) za zbędny gadżet, ale dostałem w prezencie ładowarkę do S6 i trochę zmieniłem zdaniem. Telefon ładuję zawsze przez noc, przy łóżku, i tam taka ładowarka sprawdza się znakomicie, zwłaszcza jak nie trzeba po ciemku szukać USB w obudowie. Nie nadaje się do każdej sytuacji, ale jest po prostu wygodne. Po przesiadce z S6 na OPX brakuje mi z Samsunga wyłącznie aparatu i wspomnianego ładowania...

Oczywiście jest też sporo użytkowników - jak Damian R - którym ładowanie indukcyjnie zwyczajnie nie odpowiada.

Damian R:

Lumia 920, Nexus 4 - miałem, próbowałem korzystać i w moim przypadku się to po prostu nie sprawdziło.

Obecnie jednym z największym minusów takiego rozwiązania jest fakt, że nie można korzystać z telefonu podczas ładowania. Zwrócił na to uwagę Smartmaniak.

smartmaniak:

Nie masz racji, ładowałem kiedyś bezprzewodowo l735 i po jakimś czasie stwierdziłem że jednak kable są potrzebne.

U mnie problem polegał na tym że telefon nie ładował się kiedy go używałem a to mi bardzo przeszkadzało. Gdy miałem rozładowany telefon a akurat miałem potrzebę/chęć używania telefonu to musiałem go poprostu podłączyć przez kabel. A takie sytuacje zdarzały się dość często. Bezprzewodowe ładowanie jest dobrym pomysłem dla osób które rzadko używają telefonu. Wtedy mogą mieć wrażenie ,,wciąż naładowanego telefonu".

Terel słusznie zauważył, że bezprzewodowe ładowanie mogłoby nazywać się nieco inaczej.

Terel:

Rozróżnijmy prawdziwy postęp od namiastki interpretacji słowa "bezprzewodowe".Bezprzewodowe to ja mam myszy, klawiatury, pady, (o, zgrozo!) telefon. A to ładowanie nazwałbym co najwyżej "dotykowym".

Swoje zdanie na ten temat mają także Maniek122112 oraz Skladak, którego komentarz był najlepiej oceniany.

maniek122112 :

Sprawa jest prosta - ci co mają są za, a ci co chcieliby mieć a się nie przyznają, wymyślą 1000 powodów przeciw ;)

skladak:

I w tym momencie pojawiam się ja osoba, dla której to tylko obojętny bajer ;) Dajcie mi telefon z tym i ładowarkę, to będę używał. Nie dajcie, to się wcale nie zaintetesuję.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)