#WaszymZdaniem: Czy iPhone 7 powinien mieć gniazdko słuchawkowe?

#WaszymZdaniem: Czy iPhone 7 powinien mieć gniazdko słuchawkowe?

iPhone 5s
iPhone 5s
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak
29.01.2016 09:56, aktualizacja: 29.01.2016 11:28

W iPhonie 7 może zniknąć gniazdo słuchawkowe i ta decyzja budzi sporo emocji. Czy według was to dobry ruch? Wyniki ankiety mnie nieco zaskoczyły.

Na początku tygodnia zapytałem Was czy iPhone 7 powinien mieć gniazdo słuchawkowego. W ankiecie wzięło udział 958 osób.

Obraz
© polldaddy.com

Za pozostawieniem gniazda minijack było 66,28 proc. (635 osób) osób. Przeciwnych było 33,72 proc., czyli 323 głosujących. Wynik mnie nieco zaskoczył, ponieważ sądziłem, że za będzie co najmniej 80% czytelników. Warto przypomnieć, że powstała nawet internetowa petycja zrzeszająca przeciwników pozbycia się gniazda słuchawkowego w iPhone 7 i znalazło tam się już niemal 300 tysięcy podpisów.

Większość osób w komentarzach to przeciwnicy postawienia jedynie na złącze Lighting lub Bluetooth, ale jest kilka osób, które uważają inaczej. Jedną z nich jest Kaliente. Według niego to nieunikniona przyszłość, a złącze minijack podzieli losy innych rozwiązań:

kaliente :

Technologie bezprzewodowe to przyszłość, a analogowe jak MiniJack są wypierane. Masz wybór w słuchawkach na BT pokaźny i wszystkie zadziałają z BT, który jest wszędzie.Patrz, a ja słuchawki włączam i nie musze robić nic. Same się parują. O niebo wygodniejsze niż celowanie w MiniJacka.

Za płytami nikt nie płacze, za dyskietkami nikt nie płacze, za FireWire nikt nie płacze, za starym 30-pinowym złączem nikt nie płacze. Za MiniJackiem też za 2 lata nikt nie zapłacze.Argumenty, że Apple zależy na sprzedawaniu przejściówek są tak mądre, jak myślenie że sklepy sprzedają produkty żeby zarobić na "cennych" reklamówkach.

Czytelnik Chuckiemlsssss zauważył, że takie słuchawki nie są strasznym wydatkiem. Według Chabeona powinny one być dołączane w zestawie:

chuckiemlsssss :

Słuchawki bluetooth. SBH20 kosztują jakieś 70zł, a można do tego każde słuchawki podłączyć. Osobiście nie pamiętam kiedy ostatnio wpinałem słuchawki do telefonu.

cHaBeOn :

Niech się go pozbędą, o ile dadzą słuchawki bluetooth w zestawie

Laser Raptor twierdzi, że dzięki pozbyciu się minijacka będzie ciekawiej na rynku słuchawek:

laser raptor:

Ja jestem za tym, żeby Iphone 7 nie miał wyjścia Jack. Iphona i tak nie kupię, więc w żaden sposób by mi to nie przeszkadzało. A przynajmniej, prawdopodobnie, zrobi się dzięki temu ciekawiej na rynku słuchawek bezprzewodowych.

Poza tym, hejterzy będą mieli pożywkę, „bo Apple strzyże owce”, fanboje, „bo Apple takie innowacyjne”, a Samsungowcy, bo ich Galaxy będzie miał coś więcej, niż w tej „ograniczonej zabawce od Appla”.

Stracić na tym mogą jedynie bardziej świadomi użytkownicy Iphonów. Jest ich jednak tak mało, że nie warto zawracać sobie nimi głowy.

Oczywiście dużo więcej jest przeciwników pozbycia się gniazda słuchawkowego. Qlimax zauważa, że jego inne sprzęty nie mają Bluetootha i przez to nie będzie mógł mieć uniwersalnych słuchawek bezprzewodowych:

Qlimax:

Zwisałoby mi to gdyby nie fakt, że Apple wywiera ogromy wpływ na pozostałych producentach.Dziś używam tych samych, przewodowych słuchawek do PC i telefonu. Jeśli w kolejnym iPhonie zabranie jacka 3,5mm, to przy kupnie kolejnego smartfona mogę stracić uniwersalność swoich słuchawek.PCta co 2 lata nie wymieniam, więc stary, przewodowy standard jeszcze przez kilka kolejnych lat będzie musiał mi towarzyszyć.

DanSlenders wstrzymał się od głosu, ale telefonu bez minijacka by po prostu nie kupił:

DanSlenders :

W rezerwacie niech się dzieje co chce, dlatego wstrzymam się tutaj od głosu.Jednak na pytanie: ,,czy kupiłbyś smartfon bez gniazda słuchawkowego?'', odpowiedź brzmi NIE.Jack 3.5mm to takie USB-C, tylko już po okresie przystosowania i nie widzę żadnej potrzeby, by to zmieniać.

Czytelnik Żagielryba zauważył, że przez brak gniazda słuchawkowego nie będzie można jednocześnie słuchać muzyki na zwykłych słuchawkach z przejściówką oraz ładować telefonu, co dla wielu może być bardzo ważne:

żagielryba:

OK, czyli żebym mógł korzystać z moich ulubionych, wypasionych, droższych niż Norbego wypłata, mega kozackich słuchafonów, to muszę kupić przejściówkę... Nie dość że ta przejściówka to dodatkowy wydatek, to jeszcze odetnie mnie od ładowania. A co z jakością muzyki? Czy taka przejściówka nie pogorszy jakości muzyki, którą będą grać mi Beatlesi? Jestem na NIE.

Wiele osób twierdzi, że to może być strzał w stopę. Jednym z nich jest Wojciech Pitra:

Wojciech Pitra:

Jeżeli apple zdecyduje się na zabranie gniazda słuchawkowego w standardzie 3.5 - ubije sobie samo sprzedaż telefonów. Albo trzeba będzie korzystać z przejściówek, które będą swoje kosztowały, zapewne tańsze, nieoryginalne przejściówki nie będą działały, droższe będą się psuły i będą oferowały gorszą jakość dźwięku niż przy bezpośrednim połączeniu. Słuchawki same w sobie nie będą produkowane specjalnie pod nowe złącze bo taka produkcja dla promila odbiorców się zwyczajnie nie opłaca. Poza tym nawet jeżeli apple da przejściówki to czy gniazda będą miały standard 3 czy 4 pinowy (ze sterowaniem i mikrofomen czy bez)? Stawiam na 3 pinowe rozwiązanie, jeżeli człowiek będzie chciał użyć słuchawek z pilotem i mikrofonem to będzie musiał kupić kiepskiej jakości i drogie słuchawki od producenta. Tak czy siak - wg. mnie taki ruch będzie strzałem w stopę. W imię czego? Cieńszego telefonu? Co za koszmarny bezsens.

Według Rz to cofnięcie się do czasów Sony Ericssona:

rz:

Wow, czyli cofamy się w rozwoju... Już G1 i Sony Ericsony tak miały, posiadałem oba i brak osobnego złącza słuchawkowego było bardzo uciążliwe :/

Powodem pozbycia się minijacka ma być zmniejszenie wymiarów iPhone 7, ale może zamiast tego opracować nowy standard złącza słuchawkowego? Taki pomysł rzucił JimmyQ:

JimmyQ:

Apple trochę porywa się z motyką na słońce tym razem, ale kto wie, może jest w tym jakiś sens. Nie zdarza mi się używać słuchawek i jednocześnie ładować telefonu ale zapewne są tacy. Można zawsze ponownie wymyślić złącze micro jack. Nokia chyba takie miała, ale jakoś się nie przyjęło. Za to jak wprowadzi to Apple to od razu pójdzie za tym świat. Będą przejściówki do mini jack i po kłopocie. Po kilku miesiącach pojawi się chiński produkt przejściówki i nie będzie to jakiś wielki wydatek.....

Baron von Yoloswag oraz Qlimax zauważyli, że nie można stać na drodze postępu, a po takim ruchu Apple również Galaxy S8 może nie mieć minijacka:

Baron von Yoloswag :

Ludzie nie powinni stać na drodze rozwoju emejzingu.

Qlimax:

Albo S8 też będzie bez jacka.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)