Lumia 650 oficjalnie. Sam telefon może i niezły, ale nie kupuję marketingowej historii, która za nim stoi

Lumia 650 oficjalnie. Sam telefon może i niezły, ale nie kupuję marketingowej historii, która za nim stoi

Lumia 650
Lumia 650
Źródło zdjęć: © Microsoft
Miron Nurski
15.02.2016 12:15, aktualizacja: 15.02.2016 14:55

Porfolio Microsoftu zostało właśnie rozszerzone o nowego smartfona pracującego pod kontrolą Windowsa 10 Mobile. Poznajcie Lumię 650.

Przecieków na temat tego urządzenia było tak dużo, że w zasadzie obyło się bez jakichkolwiek niespodzianek. Żeby jednak formalności stało się zadość, zerknijmy na specyfikację:

  • Windows 10 Mobile;
  • 5-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 1280 x 720 (293 ppi);
  • Snapdragon 212 (4 x Cortex-A7 1,3 GHz);
  • 1 GB pamięci RAM;
  • 16 GB rozszerzalnej pamięci wewnętrznej;
  • aparat główny 8 Mpix z przysłoną o jasności f/2,2;
  • aparat przedni 5 Mpix z przysłoną o jasności f/2,2;
  • LTE kat. 4;
  • Bluetooth 4.1;
  • NFC;
  • Wi-Fi 802.11b/g/n;
  • radio FM;
  • wymiary: 142 x 70,9 x 6,9 mm;
  • waga: 122 g;
  • wymienna bateria o pojemności 2000 mAh.

To wszystko zapakowano w obudowę wykonaną z tworzywa sztucznego (tylny panel), szkła Gorilla Glass 3 (przedni panel) oraz aluminium (ramka). Na fotkach prasowych telefon wygląda naprawdę ładnie, choć - mając w pamięci wzornictwo Lumii 950 (XL) - można mieć obawy związane ze spasowaniem wszystkich elementów...

Lumia 650
Lumia 650© Microsoft

Jeśli chodzi o specyfikację, szału nie ma - ot zwyczajny smartfon do podstawowych zastosowań. Cieszy jednak obecność ekranu AMOLED oraz wymiennej baterii, co w połączeniu z niezłym designem sprawia, że mimo wszystko jest to urządzenie, które się wyróżnia.

Nie trafia do mnie jednak to, w jaki sposób Microsoft pozycjonuje Lumię 650

Microsoft nazywa ten telefon "mądrym wyborem dla twojego biznesu". W czym niby tkwi jego biznesowa natura? W informacji prasowej, poza wzmiankami o spójnym doświadczeniu płynącym z korzystania z komputera i telefonu z Windowsem 10 i uniwersalnych aplikacji, znalazł się taki fragment:

Microsoft:

Lumia 650 oferuje najnowsze aplikacje Microsoft Office już po wyjęciu z pudełka, pozwalając tworzyć i edytować dokumenty w ruchu i synchronizować je z chmurą OneDrive. Jest także idealna do zarządzania e-mailami i ważnymi prezentacjami podczas podróży.

Cóż, podsumujmy:

  • Mamy 2016 rok.
  • Microsoft chwali się, że z jego smartfona można wysłać maila.

Ok, ja rozumiem, że firma ma prawo być dumna ze swoich aplikacji, ale co to za karta przetargowa? Zwłaszcza że większość narzędzi Microsoftu nie tylko można pobrać bezpłatnie na konkurencyjne systemy, ale Microsoft na mocy porozumienia z 74 producentami androidowych smartfonów sam wciska je komu popadnie.

Lumia 650
Lumia 650© Microsoft

To może być bardzo fajny telefon, ale Microsoft nie ma pomysłu na to, komu i jak go sprzedać

Mam wrażenie, że historia o biznesowej duszy Lumii 650 została wymyślona na siłę. Od strony funkcjonalnej ten telefon nie ma absolutnie żadnego asa w rękawie, a ciężko mi sobie wyobrazić, by aluminiowa ramka mogła sprawić, że rzucą się na niego biznesmeni.

Cena? Microsoft zdradził jedynie, że Lumia 650 będzie kosztować mniej niż 200 dolarów (ok. 785 zł) przed opodatkowaniem. Warto odnotować, że kilka dni temu TechBuzzIreland dotarł do informacji, że w Irlandii urządzenie będzie kosztować 199 euro, czyli równowartość 880 zł. Cóż, tanio nie jest, ale koniec końców dla ludzi biznesu nie powinien to być problem...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)