3 tygodnie po premierze świetnie zapowiadającego się Honora 8 oferta submarki Huaweia została rozszerzona o większego odpowiednika. Choć nie wiem, czy "odpowiednik" to dobre określenie, bo wspólnych mianowników mogłoby być więcej.
Tradycyjnie zacznijmy od rzutu oka na specyfikację.
Honor Note 8 jest wielki
Długość przekątnej jego ekranu to aż 6,6 cala, więc pod względem gabarytów urządzeniu bliżej do tabletu niż typowego smartfona. Na phablecie tej wielkości przyjemnie będzie oglądać filmy i grać w gry, więc miło że producent postawił na panel typu Super AMOLED.
Panel wsparty jest ponadto znaną z innych smartfonów Huaweia technologią Knuckle Sense; ekran dotykowy rozpoznaje, czy jest dotykany opuszką palca, czy knykciem i na tej podstawie dostosowuje reakcje interfejsu.
W sporej obudowie zmieścił się nie tylko spory ekran, ale i duża bateria. Producent deklaruje, że 4500 mAh wystarczy na 13,4 godziny odtwarzania wideo FullHD oraz 6,5 godziny grania w gry.
Pod tym względem polityka Huaweia jest dziwna. Podczas gdy Honor 8 ma własny, dość oryginalny design, modele Honor Note 8 i zaprezentowany jakiś czas temu Honor V8 wyglądają jak P-dziewiątki. Podobnie jak i one zbudowany jest z metalowej obudowy i zaoblonego szkła przykrywającego przedni panel. Na tyle ulokowano czytnik linii papilarnych.
Trochę tak jakby Chińczycy najpierw projektowali smartfony, a dopiero później zastanawiali się, jakie logo nakleić, nieprawdaż?
Szkoda, że zabrakło podwójnego aparatu
Takie rozwiązanie ma nie tylko Huawei P9, ale i wspomniane wcześniej Honor 8 i Honor V8. Note 8 jest zatem obecnie jedynym topowym smartfonem Honora/Huaweia bez podwójnego aparatu.
- Honor Note 8 (32 GB) - 2299 juanów (ok. 1350 zł);
- Honor Note 8 (64 GB) - 2499 juanów (ok. 1470 zł);
- Honor Note 8 (128 GB) - 2799 juanów (ok 1650 zł).
Ciekawa sprawa. Honor Note 8 z 64 GB pamięci kosztuje w Chinach dokładnie tyle samo co Honor 8 z 64 GB. Ten drugi ma przy tym mniejszy ekran LCD o niższej rozdzielczości i słabszy procesor. Na papierze broni się tylko dual camerą, której w większym modelu zabrakło.
Na razie nie wiadomo, czy Honor Note 8 pojawi się w Polsce, ale jest to mało prawdopodobne. Takie bydlaki popularne są przede wszystkim w Państwie Środka, gdzie zadaniem tego telefonu będzie rywalizacja m.in, z Xiaomi Mi Max.
