Tak wygląda wnętrze samochodu po wybuchu iPhone’a 7

Tak wygląda wnętrze samochodu po wybuchu iPhone’a 7

Tak wygląda wnętrze samochodu po wybuchu iPhone’a 7
Źródło zdjęć: © au.news.yahoo.com
Łukasz Skałba
21.10.2016 16:31, aktualizacja: 21.10.2016 18:31

Historia Galaxy Note’a 7 powoli dobiega końca. Ostatni klienci zwracają zakupione egzemplarze do koreańskiego producenta, a Apple zaciera ręce, gdyż dzięki błędom rywala, wzrośnie niewątpliwie sprzedaż większego wariantu iPhone’a 7. Nie oznacza to jednak, że w świecie Apple'a wybuchowe przypadki się nie zdarzają...

Od niedawna Samsung jest dla nas synonimem samozapłonu, ale Apple również nie jest pod tym względem święty. Tym razem winowajcą samozapłonu okazał się dopiero co kupiony iPhone 7, o czym donosi Yahoo News.

Ofiarą zdarzenia był australijski instruktor surfingu - Mat Jones. Swojego tygodniowego iPhone’a 7 zostawił on podczas lekcji w samochodzie, który został przy plaży. Urządzenie znajdowało się pod ubraniami sportowca. Gdy ten wrócił z treningu, zobaczył, że za szybami jego samochodu jest czarno. Gdy otworzył drzwi pojazdu, na zewnątrz wydostał się ciemny dym i nagromadzone gorąco.

Zniszczenia, jakich dokonało urządzenie, najlepiej widać na materiale przygotowanym przez telewizję 7news. Z materiału wynika, że ucierpiało głównie wnętrze samochodu - szczególnie przednie siedzenia. Poszkodowany mężczyzna nie ma wątpliwości co do tego, że samozapłonowi winny był sprzęt Apple’a.

Obraz
© au.news.yahoo.com

Ja jednak nie byłbym taki pewny. Nie żebym bronił Apple’a, ale w Australii dominują dosyć wysokie temperatury. Jeśli samochód zostawiony był przy plaży, na pełnym słońcu, jego wnętrze mogło szybko nagrzać się do tego stopnia, że przypominało bardziej, nie samochód, a saunę. Przygnieciony ubraniami smartfon mógł przegrzać się więc do tego stopnia, że chciał sobie ulżyć, wybuchając…

Oczywiście, nie można jednak całkowicie wykluczyć wady konstrukcyjnej iPhone’a 7. Apple twierdzi się, że jest z poszkodowanym w kontakcie i prowadzi już śledztwo w tej sprawie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)