OnePlus 5 na zdjęciu. Firma ujawniła datę premiery

OnePlus 5 na zdjęciu. Firma ujawniła datę premiery

OPPO R11 - OnePlus 5 może być do niego bardzo podobny
OPPO R11 - OnePlus 5 może być do niego bardzo podobny
Miron Nurski
07.06.2017 10:35, aktualizacja: 07.06.2017 18:54

OnePlus 5 to tegoroczny flagowiec firmy, której produkty cechują się bardzo wysokim stosunkiem jakości do ceny. Producent oficjalnie zapowiedział, że zobaczymy go już 20 czerwca. Co o nowym smartfonie wiadomo już teraz?

OnePlus 5 na zdjęciu prasowym

Fotkę przedstawiającą ponoć OnePlusa 5 opublikował serwis Android Police. Twierdzi on, że wiarygodność wycieku została potwierdzona u dwóch źródeł.

OnePlus 5
OnePlus 5© androidpolice.com

Inna fotka, ukazującą cały tył, pojawiła się na Slashleaksie.

OnePlus 5
OnePlus 5© slashleaks.com

Taki wygląd jest bardzo prawdopodobny. Po pierwsze, na początku czerwca wyciekła domniemana grafika promocyjna, która potwierdza taki kształt obudowy i horyzontalne ułożenie podwójnego aparatu.

Domniemana grafika zapowiadająca OnePlusa 5
Domniemana grafika zapowiadająca OnePlusa 5© weibo.com

Po drugie, telefon jest bardzo podobny do modelu OPPO R11, a - przypomnę - zarówno OPPO, jak i OnePlus należą do chińskiego koncernu BBK. Bliźniacze modele pod różnymi markami wypuszczane były już wcześniej.

OnePlus 5 może być bardzo podobny do OPPO R11
OnePlus 5 może być bardzo podobny do OPPO R11

Nie da się nie zauważyć, że źródłem inspiracji przy tworzeniu obu modeli był iPhone 7 Plus.

OnePlus 5 ma być mniejszy i cieńszy od poprzednika

Pete Lau - szef OnePlusa - ujawnił, iż "wierzy, że OnePlus 5 będzie najcieńszym flagowym telefonem". Zapewnił jednocześnie, że firma nie poszła w tym aspekcie na żadne kompromisy, więc można mieć nadzieję, że kuracja odchudzająca nie odbije się na baterii.

W ramach podgrzewania atmosfery firma opublikowała także zdjęcie, na którym - jak można się domyślać - OnePlus 5 został schowany pod OnePlusem 3.

Początkowo spekulowano, że OnePlus 5 - wzorem Galaxy S8 czy LG G6 - może mieć węższe ramki otaczające ekran. Przecieki zdają się jednak temu przeczyć, więc smartfon może mieć po prostu mniejszy wyświetlacz. Panele wszystkich flagowców firmy były dotychczas 5,5-calowe. Dodam jednak, że wspomniany OPPO R11 także ma 5,5 cala, ale dokładne wymiary obudowy nie zostały ujawnione.

Będą cztery wersje kolorystyczne?

Wskazówkę odnośnie dostępnych upublicznił na Twitterze sam OnePlus.

Cieszy mnie, że smartfon najwidoczniej pojawi się w czerwonym wariancie. iPhone 7 pokazuje, że tego konstrukcje prezentują się w czerwieni zjawiskowo.

Podwójny aparat z matrycą kolorową i monochromatyczną?

Wiadomo już, że na tylnym panelu znajdą się dwa aparaty. Co będą potrafiły?

Qualcomm ujawnił, że OnePlus 5 będzie napędzany przez procesor Snapdragon 835. Układ ten jest kompatybilny z technologią Clear Sight, która wykorzystuje dane zebrane przez matrycę czarnobiałą i kolorową. Po połączeniu zdjęć pochodzących z dwóch sensorów finalna fotka ma się cechować dobrą jasnością przy zachowaniu wysokiej szczegółowości i niewielkiej ilości szumów.

Z drugiej jednak strony wspomniany wcześniej OPPO R11 ma dwa aparaty kolorowe, z których jeden uzbrojono w teleobiektyw dający dwukrotne przybliżenie. Ciężko stwierdzić, które rozwiązanie znajdzie zastosowanie w OnePlusie 5.

Aparat stworzono we współpracy z firmą DxO

DxO to firma słynąca z produkcji fotograficznego oprogramowania oraz przeprowadzania testów aparatów pod kątem jakości zdjęć. OnePlus oficjalnie ujawnił, że wspomniana ekipa współpracuje z nim przy przygotowywaniu aparatu.

Oby tylko nie oznaczało to tyle, że aparat zostanie skalibrowany w taki sposób, by wygrywał w laboratoryjnych testach DxO, co niekoniecznie musi się przekładać na najlepszą jakość zdjęć w prawdziwym życiu. Chciałbym w to wierzyć, ale ranking tej firmy wzbudza kontrowersje nie od dziś.

Prawdopodobnie aparat będzie miał funkcję rozmywania tła

Hasło zapowiadające premierę OnePlusa 5 to "skup się na tym, co ważne". Większa część grafiki promocyjnej jest rozmyta, ale centralny punkt jest wyostrzony.

Obraz

Wydaje się niemal pewne, że oprogramowanie będzie zbierać informacje pochodzące z dwóch aparatów do wykrywania głębi, co pozwoli rozmyć tło za obiektem znajdującym się na pierwszym planie.

OnePlus 5 do kupienia od razu po premierze, ale...

Firma zapowiada uruchomienie dziesięciu punktów, w których chętni będą mogli odebrać swoje OnePlusy 5 jako pierwsi. Pojawią się one w Nowym Jorku, Londynie, Paryżu, Berlinie, Amsterdamie, Helsinkach, Oulu, Tampere, Turku oraz Kopenhadze w dniach 20-21 czerwca. Dokładne lokalizacje znajdziecie tutaj.

Prawdopodobnie sprzedaż ruszy w tych miejscach w pierwszej kolejności. Na razie nie wiadomo, kiedy telefon będzie można kupić w sklepie internetowym.

Co jeszcze wiadomo?

Kilka źródeł wskazuje na baterię o pojemności 3300 mAh, co - biorąc pod uwagę, że telefon ma być bardzo smukły - nie byłoby złym wynikiem. Nawet jeśli to delikatny regres względem OnePlusa 3T (3400 mAh).

Obecny flagowiec ma 6 GB RAM-u i 64 GB pamięci wewnętrznej, więc "piątka" będzie miała zapewne przynajmniej tyle. Firma zawsze sięgała jednak po najwydajniejsze podzespoły na rynku, więc kto wie, może RAM-u będzie 8 GB.

Wszystkiego o nowym smartfonie dowiemy się już 20 czerwca o 18:00 czasu polskiego. Najbardziej ciekawi cena. Ta może być wyższa niż w przypadku poprzedników i oscylować w granicach 2000 zł, ale na tle konkurencyjnych urządzeń wycenionych nawet na dwa razy tyle i tak nie wypadłoby to źle.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)