Huawei MediaPad M5 i M5 Pro. Chińczycy wypowiadają wojnę iPadowi

26.02.2018 00:45, aktualizacja: 26.02.2018 10:12

Na targach MWC 2018 Huawei zaprezentował trzy topowe tablety z Androidem - MediaPad M5 8.4, MediaPad 10.8 oraz MediaPad M5 Pro. Mają one konkurować z iPadem oraz iPadami mini i Pro.

Topowy tablet w dwóch rozmiarach

Nowe urządzenia - najprościej rzecz ujmując - odziedziczyły znaczną część wyposażenia po ubiegłorocznym flagowym smartfonie Huawei P10. Dotyczy to zastosowanego układu (Kirin 960) oraz ilości pamięci RAM (4 GB).

Pełne wyposażenie obu modeli prezentuje się tak:

Huawei MediaPad M5 8.4
Producent	Huawei
Model procesora	HiSilicon Kirin 960
Segment	Tablet flagowy
System operacyjny	Android 8.0
Przekątna ekranu	8.4″
Rozdzielczość ekranu	2560 x 1600
Maksymalna pamięć operacyjna	4 GB RAM
Maksymalna pamięć wewnętrzna	128 GB
Rozdzielczość matrycy	13 Mpix
Pojemność akumulatora	5100 mAh

Przejdź do pełnej specyfikacji

Do P-dziesiątki poniekąd nawiązuje także wygląd. Mamy tutaj metalowe obudowy oraz charakterystycznie ułożone paski antenowe przy krawędziach.

Wyświetlacze 2K mają przekątne o długości 8,4 oraz 10,8 cala. Matryce są wykonane w technologii IPS, ale Huawei opracował technologię ClariVu, która ma poprawić jakość wyświetlanego obrazu.

Widziałem już MediaPady M5 na żywo i mnie ich wzornictwo ni grzeje, ni ziębi. Ot tablety jak tablety. Cieszy jednak, że Huawei zastosował aluminium. Czuć, że ma się do czynienia z urządzeniem nieco lepszej jakości.

Wysoka jakość audio

Model M5 ma 2, a M5 Pro 4 głośniki umieszczone na krawędziach obudowy. W zasadzie Huawei nie nazywa ich głośnikami, tylko "mini soundbarami". Zostały one dostrojone przez firmę Harman/Kardon.

Głośniki wspierają technologię Dolby Atmos, więc oglądając kompatybilne filmy będzie można się ciszyć dźwiękiem przestrzennym.

Najciekawiej prezentuje się MediaPad Pro

Model z dopiskiem Pro ma tę samą specyfikację do M5 10.8, ale Huawei zabrał o kilka dodatków, które zwiększają jego możliwości.

Klawiatura i tryb pecetowy

Jednym z opcjonalnych akcesoriów jest fizyczna klawiatura QWERTY. Po jej podłączeniu interfejs systemu przełącza się w tryb inspirowany systemami desktopowymi. Do jego obsługi służyć może wbudowany w klawiaturę gładzik.

Oczywiście w dalszym ciągu jest to Android, więc - umówmy się - taki tablet nie zastąpi pełnoprawnego notebooka, ale dobre i to. W awaryjnych sytuacjach da się w miarę komfortowo wyedytować jakiś dokument.