OnePlus przesuwa cykl wydawniczy swoich smartfonów? Jeśli tak, to bardzo dobra decyzja

OnePlus przesuwa cykl wydawniczy swoich smartfonów? Jeśli tak, to bardzo dobra decyzja

OnePlus 5T
OnePlus 5T
Miron Nurski
05.04.2018 13:33, aktualizacja: 05.04.2018 15:33

Wygląda na to, że OnePlus 6 trafi na rynek jakieś 10 miesięcy po OnePlusie 5. Mam nadzieję, że firma przesunie swój cykl wydawniczy na stałe.

Prześledźmy daty premier flagowców firmy:

Smartfony nie pojawiają się w regularnych odstępach czasu, ale widać, że Chińczycy trzymają się przełomu drugiego i trzeciego kwartału.

To późno. Trochę za późno

Przełom lutego i marca to branżowe targi Mobile World Congress. Większość producentów prezentuje swoje flagowce na nich lub kilka tygodni przed/po. W każdym razie na początku wiosny można już zacząć przebierać w topowych telefonach z danego roku.

Tymczasem oneplusy trafiają do sprzedaży 2-3 miesiące po konkurencji. To sprawia, że ich największa zaleta - dobry stosunek jakości do ceny - zaczyna tracić na znaczeniu.

Przez późną premierę oneplusy nie były aż tak konkurencyjne cenowo

OnePlus 5 kosztował w dniu premiery 499 euro (ok. 2120 zł). Jak na cenę startową, było naprawdę nieźle. Problem w tym, że zanim trafił do sprzedaży, za taką kwotę można już było wyrwać chociażby Huaweia P10 (2699 zł na start) czy LG G6 (3299 zł na start). Te - choć początkowo dużo droższe - miały czas, by potanieć.

Telefony OnePlusa tanieją natomiast wolno. W oficjalnym sklepie producent utrzymuje ceny tak długo jak to możliwe, a brak smartfonów w ofertach operatorów (nie licząc pojedynczych wyjątków) sprawia, że ceny wolno topnieją także na wolnym rynku.

OnePlus 6 już w kwietniu? Oby

Firma nie ujawniła jeszcze dokładnej daty premiery, ale wygląda na to, że ta zbliża się wielkimi krokami. Dość wspomnieć, że Chińczycy zaczęli już publikować pierwsze materiały promocyjne, a OnePlus 5T na niektórych rynkach został już całkowicie wyprzedany.

Końcówka kwietnia to dobry moment na premierę. Galaxy S9, Huawei P20 czy Xperia XZ2 nie zdążą do tego czasu drastycznie potanieć. Nie mówiąc już o LG G7 i HTC U12, które nie zostały jeszcze nawet zaprezentowane.

Nawet jeśli OnePlus 6 będzie droższy od poprzednika, wciąż powinien mieć znaczną przewagę cenową nad bezpośrednimi rywalami. Trzymam kciuki za to, by dotyczyło to także kolejnych smartfonów.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)