Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: launcher z motywami graficznymi, spersonalizowany magazyn informacyjny, wciągające zręcznościówki

Witam w kolejnym Weekendowym Zestawie Gier i Aplikacji. W dzisiejszym wydaniu mam dla Was m.in. ciekawy launcher z motywami graficznymi, spersonalizowany magazyn informacyjny wzorowany na BlinkFeedzie oraz kilka wciągających gier.

Animowana tapeta (Droid DNA Live Wallpaper)

Beer Live Wallpaper to - jak nietrudno się domyślić - animowana tapeta przeznaczona przeznaczona dla fanów złotego trunku.

Tapeta w założeniu ma imitować kufel wypełniony piwem.  W tym wypadku "imitowanie" to  duże słowo, bo animacje ograniczają się jedynie do wyświetlania umykających w górę bąbelków. Szkoda, bo aż się prosi o użycie akcelerometru, co nadałoby całości więcej realizmu.

W aplikacji zabrakło również jakichkolwiek ustawień. Nie zmienimy zatem prędkości animacji, liczby klatek na sekundę, ani ilości wyświetlanych bąbelków.

O ile w wersji darmowej jako tło pulpitu możemy ustawić jedynie piwo, o tyle w wersji pełnej wachlarz dostępnych napojów jest nieco szerszy. Znajdziemy tutaj takie propozycje jak Pilsner, lager, mojito oraz nawet cola, co powinno zadowolić abstynentów, kierowców i niepełnoletnich użytkowników smartfonów ;)

Biorąc pod uwagę fakt, iż w tapecie znalazłem kilka wyżej wymienionych niedoróbek, próbowałem znaleźć w sklepie Google Play alternatywne propozycje, które byłyby ich pozbawione. Niestety nie było to łatwe, gdyż ich twórcy w większości przypadków najzwyczajniej w świecie żerują na spragnionych użytkownikach i swoje dzieła przyozdabiają w niezliczone ilości reklam, a do kompletu dołączają jakieś podejrzane aplikacje, które instalują się razem z tapetą. Beer Live Wallpaper to jedyna tapeta tego typu na jaką natrafiłem, która jest darmowa, nie wymaga żadnych uprawnień i jest całkowicie pozbawiona reklam.

Mimo kilku niedoróbek tapeta na ekranie smartfona prezentuje się całkiem nieźle, więc warto dać dać jej szansę.

[plus] wygląda jak  piwo ;)

[plus] jako jedna z nielicznych nie posiada reklam i nie wymaga podejrzanych uprawnień

[minus] brak ustawień

[minus] nie wspiera akcelerometru

Launcher (MiHome)

Bazooka to relatywnie prosty launcher, jednak z pewnością znajdzie niejednego zwolennika.

Aplikacja bazuje na standardowym interfejsie Androida 4.0+, więc do jej działania wymagana jest obecność wersji Ice Cream Sandwich lub wyższej. Całość została odświeżona wizualnie, jednak źródła interfejsu widać dokładnie w siatce aplikacji, w która została podzielona na dwie sekcje: zainstalowane programy oraz widgety.

Również animacje kojarzą się jednoznacznie z czystym Androidem.

Standardowy motyw graficzny bazuje na ikonach w kształcie kwadratów z zaokrąglonymi rogami, co nasuwa skojarzenia z interfejsem MIUI (który z kolei wzorowany był na systemie iOS).

Co istotne, launcher zintegrowany jest z własnym ekranem blokady. Opcjonalnie można go jednak wyłączyć i korzystać z fabrycznego rozwiązania.

Największą zaletą Bazooki są motywy tematyczne. Na chwilę obecną jest ich kilkanaście, jednak są one naprawdę dopracowane pod każdym względem i każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Motywy te podmieniają nie tylko ikonki i tapety, ale też całkowicie odmieniają ekran blokady, co pozwala zachować wizualną spójność całego interfejsu.

Ciekawym dodatkiem jest również możliwość tworzenia profili. Pozwalają one m.in.  na przygotowanie innego układu pulpitów do pracy/szkoły, a innego do domu. Między profilami można się przełączać jednym kliknięciem.

Launcher nie posiada zbyt rozbudowanych ustawień, jednak pozwala m.in. włączyć i wyłączyć pasek ustawień, ukryć nazwy aplikacji pod ikonami, oraz wybrać animację towarzyszącą przejściu między pulpitami.

Podsumowując: Bazooka z pewnością nie jest najbardziej rewolucyjnym launcherem, jaki możemy znaleźć w sklepie Google Play, jednak w ciekawy sposób rozbudowuje możliwości standardowego interfejsu Androida, więc z pewnością niejednej osobie przypadnie do gustu.

[plus] motywy graficzne

[plus] możliwość podmiany ekranu blokady

[plus] możliwość tworzenia i przełączania się między pulpitami

[minus] brak funkcji, których nie miałyby produkty konkurencji

Link do pobrania

Spersonalizowany magazyn informacyjny (Google Currents)

MATERIAL to aplikacja, która w przystępnej formie zaproponuje Ci artykuły związane z Twoimi zainteresowaniami.

Programów agregujących treści z serwisów informacyjnych jest wiele, jednak MATERIAL już na starcie zaskoczył mnie tym, że od razu podsunął mi listę artykułów w języku polskim. Coś takiego jest rzadko spotykane w aplikacjach tego typu.

Interfejs programu jest schludny, minimalistyczny i przypomina nieco funkcję BlinkFeed znaną z modelu HTC One. Całość składa się z przewijanych w pionie nagłówków wzbogaconych o duże grafiki.

Kliknięcie interesującego nas nagłówka powoduje wyświetlenie artykułu we wbudowanej przeglądarce.

Standardowo wyświetlacze są treści z trzech kategorii: biznes, informacje oraz technologia. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by dodać własne. Niestety program w żaden sposób nie proponuje nam przykładowych kategorii, więc musimy wiedzieć, czego szukamy. Dopiero wpisanie słowa kluczowego wyświetla listę związanych z nim kategorii.

Pod MATERIAL możemy podpiąć także nasze konta na Facebooku czy też Twitterze.

Niestety wybór kategorii nie poskutkuje tym, że od razu wyświetlą się one w aplikacji, a wszystkie artykuły nie są wyświetlane na bieżąco. Wszystkie treści dostajemy w ukazujących się cyklicznie wydaniach i nie ma możliwości, by cały cykl przyspieszyć. Czym to jest spowodowane? Nie mam pojęcia. Być może jakieś zaawansowane algorytmy potrzebują czasu na dobór treści albo po prostu twórcy traktują swoje dzieło jako prawdziwy magazyn. Nie wiem więc, czy mechanizm działania aplikacji uznać za wadę, bo niewykluczone, że taki był cel programistów.

Warto zaznaczyć, że MATERIAL znajduje się obecnie w fazie beta, więc nie wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. U mnie jedynym problemem jest doczytywanie się grafik podczas przewijania listy artykułów, co niestety psuje minimalizm interfejsu.

[plus] wyświetla treści w języku polskim

[plus] ładny i schludny interfejs

[minus] doczytywanie się grafik psuje efekt

Aplikacja użytkowa (File Expert HD)

Changelog Droid wyświetla informacje o nowościach dodanych w aktualizacjach poszczególnych aplikacji.

Oczywiście informacja te są wyświetlane w sklepie Google Play (zresztą sam Changelog Droid na nich bazuje), jednak program ten potrafi bardzo ułatwić życie i bez trudu można znaleźć dla niego kilka ciekawych zastosowań.

Wszystkie zainstalowane aplikacje staram się aktualizować w miarę na bieżąco i w takim wypadku odwiedzając sklep Play przeglądam listę wprowadzonych zmian. Problem pojawia się wtedy, gdy na liście zaktualizowanych aplikacji uzbiera się kilkanaście pozycji. W taki wypadku aktualizuję wszystkie programy od razu, a dopiero później odwiedzam Google Play w poszukiwaniu informacji na temat nowości dodanych do poszczególnych aplikacji,co na dłuższą metę jest uciążliwe. Changelog Droid rozwiązuje ten problem, bo wszystkie informacje na temat wprowadzonych nowości i poprawek agreguje w jednym miejscu. Możemy do nich zajrzeć przed lub po zaktualizowaniu aplikacji.

Ogromną zaletą tego programu jest możliwość dodawania konkretnych pozycji do obserwowanych, dzięki czemu dostaniemy informacje na temat aktualizacji nawet wtedy, gdy program nie jest zainstalowany w naszym urządzeniu. Zdarzyło Wam się kiedyś, że natrafiliście w Google Play na interesującą aplikację, jednak nie było ona jeszcze dostępna w Polsce, nie wspierała Waszego urządzenia lub nie posiadała funkcji, na której Wam zależy? Teraz wystarczy dodać ją do obserwowanych i jako pierwsi dowiecie się o tym, że oczekiwana przez Was funkcja w końcu została dodana.

Changelog Droid to przykład prostej, ale niezwykle pomysłowej aplikacji, która potrafi umilić codzienne korzystanie ze smartfona.

[plus] świetny pomysł na aplikację

[plus] idealnie spełnia swoją rolę

[minus] brak

Link do pobrania

Gra zręcznościowa (Pac-Man + Tournaments)

Pozycja z cyklu "młodsze pokolenie tego nie zrozumie". Jest to port gry Tank 1990 (potocznie zwanej Czołgrami), którą z pewnością pamiętają wszyscy urodzeni nie później, niż we wczesnych latach 90. Dawniej dostępna wyłącznie na konsoli NES (tudzież naszym polskim Pegazusie), dziś może zagościć na ekranach naszych smartfonów.

Na wstępie pragnę ostrzec wszystkich sentymentalnych graczy, gdyż już charakterystyczna muzyczka towarzysząca uruchomieniu gry może wywołać niekontrolowany wylew łez wzruszenia.

W grze Tank naszym zadaniem jest sterowanie tytułowym czołgiem i bronienie siebie oraz -  przede wszystkim - znajdującego się u dołu planszy orzełka. W zależności od stopnia trudności poziomu, jest on bardziej lub mniej ukryty za murami, krzakami, wodą i innymi przeszkodami.

Orzełka bronimy strzelając ile fabryka dała do odradzających się nieprzerwanie wrogich czołgów. Zestrzelenie niektórych z nich pozwoli nam na skorzystanie z dodatkowych bonusów, takich jak niezniszczalność, osłonięcie orzełka stalowym murem, ewolucja naszego czołgu itp.

Jeśli znudzą nam się przygotowane przez twórców poziomy, do dyspozycji oddano nam edytor map. Dokładnie taki sam, jak w pierwszej wersji gry (tylko nie idźcie na łatwiznę i nie chowajcie orzełka za stalową barierą, cwaniaczki).

Najsłabszą stroną tej produkcji jest niestety sterowanie. Jej twórcy razem z grą starali się również przeportować pegazusowego pada, co średnio sprawdza się na dotykowym wyświetlaczu.

Mimo wszystko warto zainstalować Tanka chociażby po to, by powspominać stare czasy.

[plus] idealny port oryginału

[minus] kiepskie sterowanie

Gra zręcznościowa (Bad Roads)

Snuggle Truck to prosta gra zręcznościowa, w której naszym zadaniem jest przewiezienie zwierzaków do pobliskiego zoo.

Oczywiście zadanie to trzeba wykonać w jak najszybszym czasie, a jednocześnie musimy dbać o to, by jak najmniej zwierzaków wypadło z samochodu. Im mniej strat i krótszy czas, tym więcej punktów otrzymujemy.

Sterowanie zostało uproszone do bólu. Przytrzymanie palcem prawej strony ekranu dodaje gazu, a lewa strona odpowiada za hamulec. Po wyskoku możemy balansować pojazdem za pomocą akcelerometru.

Oprawa graficzna jest bardzo cukierkowa, jednak całość nabiera dzięki temu specyficznego klimatu, co wyróżnia tę grę na tle wielu podobnych produkcji. Podobnie sprawa wygląda z muzyką i efektami dźwiękowymi.

Czy Snuggle Track ma jakieś wady? Owszem, ale głównie w wersji darmowej, gdzie niejednokrotnie natrafiamy na nachalne i zajmujące cały ekran reklamy.

[plus] wygodne sterowanie

[plus] dobra oprawa graficzna i dźwiękowa

[minus] niezbyt oryginalny pomysł

Gra zręcznościowa (Catapult King)

W Clash of the Olympians przenosimy się do starożytnej Grecji, a naszym zadaniem jest obrona świątyni przed atakiem wrogów.

Produkcję tę określiłbym jako Angry Birds w lepszym wydaniu. Sama mechanika gry bardzo przypomina tę znaną ze Wściekłych Ptaków, jednak tutaj rozgrywka jest o wiele trudniejsza, co czyni ją atrakcyjniejszą.

Na początku gry decydujemy o tym, w którą z mitycznych postaci chcemy się wcielić. Do wyboru  mamy Heraklesa, Perseusza oraz Achillesa. Każdy z nich charakteryzuje się innymi cechami, które mają wpływ na całą rozgrywkę.

Sterowanie jest banalne i ogranicza się do prostych i intuicyjnych gestów.

Clash of the Olympians to produkcja, która pozornie nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle konkurencji, jednak ma w sobie coś co sprawia, że chce się przechodzić kolejne poziomy i bić kolejne rekordy.

[plus] wybór postaci

[plus] dość wysoki poziom trudności

[minus] reklamy i brak możliwości ich usunięcia przez zakup pełnej wersji

Gra zręcznościowa (Infinite Sky)

W tej grze wcielamy się w rolę tytułowego szalonego dziadka, który najwidoczniej zatęsknił za czasami młodości, bo postanowił pozjeżdżać na nartach.

Na samym wstępie gra grzecznie pyta nas, czy wyrażamy zgodę na wyświetlanie reklam na pasku powiadomień. Jeśli się zgodzimy, możemy liczyć na dodatkowe bonusy.

Dziadkiem sterujemy za pomocą akcelerometru. Z kolei po dotknięciu ekranu wykonamy skok, który pomoże nam ominąć przeszkodę. Naszym zadaniem jest dojechać jak najdalej i zebrać po drodze jak najwięcej monet, diamentów i innych dodatków. Czyli w zasadzie nie znajdziemy tu niczego oryginalnego.

Nawet jeśli na początku nie wyraziliśmy zgody na wyświetlanie reklam na pasku powiadomień, to i tak gra ma do dyspozycji mnóstwo innych miejsc. Reklam zatem mimo wszystko wyskakują na każdym kroku, co na dłuższą metę irytuje.

[plus] dość wygodne sterowanie

[minus] nic specjalnego

[minus] reklamy

Link do pobrania