BlackBerry Q5 - najlepsze, co mogło spotkać platformę BlackBerry 10

Wczoraj cały świat technologiczny żył imprezą Google I/O 2013, która nieco przyćmiła wydarzenie BlackBerry Live 2013 odbywające się niemal równolegle w Orlando. A szkoda, bo Kanadyjczycy zaprezentowali tam niezwykle interesujące urządzenie.

Wczoraj cały świat technologiczny żył imprezą Google I/O 2013, która nieco przyćmiła wydarzenie BlackBerry Live 2013 odbywające się niemal równolegle w Orlando. A szkoda, bo Kanadyjczycy zaprezentowali tam niezwykle interesujące urządzenie.

BlackBerry Q5 ma być budżetową wersją modelu Q10, choć jego specyfikacja mimo wszystko prezentuje się całkiem nieźle. Na przodzie urządzenia znajdziemy pełną klawiaturę QWERTY, a nad nią 3,1-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości 720 x 720, co przekłada się na całkiem spore zagęszczenie pikseli (328 ppi).

Słuchawka napędzana będzie nie najświeższą już jednostką Snapdragon S3, która charakteryzuje się dwoma rdzeniami o taktowaniu 1,2 GHz. Sporą niespodzianką jest tutaj obecność aż 2 GB pamięci RAM. Specyfikację dopełnia aparat 5 Mpix, 2-megapikselowa kamerka do wideorozmów, 8 GB pamięci wewnętrznej, slot na karty microSD oraz bateria o pojemności 2100 mAh. Całość działać będzie oczywiście pod kontrolą systemu BlackBerry 10.

Na temat nowego terminalu nie omieszkał wypowiedzieć się CEO kanadyjskiego koncernu, Thorsten Heins:

BlackBerry Q5 oferuje użytkownikom najlepsze wrażenia dzięki najnowocześniejszym funkcjom platformy BlackBerry 10 oraz fizycznej klawiaturze QWERTY. Model ten jest przeznaczony dla młodych duchem, odważnych i pełnych pasji użytkowników, którzy będą mogli łatwo korzystać z rozrywki, tworzyć i udostępniać materiały oraz pozostawać w kontakcie.

Oczywiście z ust CEO firmy BlackBerry wydobyła się jedynie marketingowa papka, ale pozwolę sobie dodać coś od siebie: Q5 to moim zdaniem najlepsza rzecz, jaka mogła się przytrafić platformie BlackBerry 10. Miałem okazję korzystać z tego systemu przez kilka tygodni testując model BlackBerry Z10, dlatego wiem, że Q5 ma wszystko czego potrzebuje, by odnieść sukces. Przede wszystkim system Kanadyjczyków na chwilę obecną jest zbyt młody, by pakować go do high-endów, jednak powinien z powodzeniem sprawdzić się na niedrogich urządzeniach. Druga kwestia jest taka, że rynek pokazał już, iż od Kanadyjczyków oczekuje urządzeń z fizyczną klawiaturą QWERTY. Q5 z założenia ma łączyć te dwie cechy, dlatego zdaje się być idealną odpowiedzią na potrzeby konsumentów.

Niemniej jednak wszystko zależy oczywiście od tego, czy cena urządzenia faktycznie będzie atrakcyjna. Producent co prawda zdecydował się na użycie nieco gorszych materiałów, niż w przypadku modelu Q10 (przykładowo utwardzane szkło pokrywające ekran zostało zastąpione plastikiem) oraz słabszych podzespołów (TFT zamiast AMOLED-a; Snapdragon S3 zamiast S4; 8 GB pamięci zamiast 16), jednak mimo wszystko specyfikacja wypada naprawdę nieźle jak na -  rzekomo - budżetowe urządzenie. Poza tym firma BlackBerry kojarzona jest jednak z produktami z wyższej półki cenowej, więc na zejście poniżej pewnego poziomu nie może sobie pozwolić.

Jak będzie w rzeczywistości? Tego dowiemy się prawdopodobnie dopiero wtedy, gdy urządzenie trafi do sprzedaży, co ma nastąpić w lipcu. BlackBerry Q5 ma trafić na wybrane rynki w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Afryce, Azji  oraz w Ameryce Łacińskiej.

Źródło: Informacja prasowa • BBNews