Samsung Galaxy S20+ przyłapany na zdjęciach. Wyciekła też nazwa kolejnego składaka
Co prawda wygląd Galaxy S20 nie jest tajemnicą od wielu tygodni, ale teraz do bazujących na schematach wizualizacji dochodzą fotki prawdziwego modelu. Potwierdzają one przy okazji zmianę nazewnictwa.
Choć prezentacja nowej flagowej serii odbędzie się dopiero 11 lutego, mniej niż miesiąc przed tym wydarzeniem możemy już się przyjrzeć pierwszym fotkom.
Samsung Galaxy S20 na pierwszych zdjęciach
Do zdjęć, na których uwieczniono Galaxy S20+, dotarł Max Weinbach z serwisu XDA Developers. Na szczęście na smartfonie umieszczona została naklejka informująca o zakazie fotografowania, bo jeszcze komuś przyszłoby do głowy zrobienie kilku zdjęć i wrzucenie ich do sieci.
Fotki potwierdzają z grubsza to, o czym mówi się od dawna. Smartfon ma mieć ekran z małymi ramkami, zakrzywionymi bokami i otworem w centralnej części oraz prostokątną wysepkę z czterema obiektywami w rogu obudowy.
Źródło wycieku twierdzi, że boki ekranu są zakrzywione dużo subtelniej niż w Galaxy S10. Z kolei aparat na selfie ma być mniejszy nawet od tego w Galaxy Nocie 10.
Jedno ze zdjęć potwierdza przy okazji, że nowy flagowiec to nie Galaxy S11, lecz Galaxy S20.
Nie, kolejny składany smartfon Samsunga to nie Galaxy Bloom
Od kilku dni po sieci krąży fake news, jakoby klapka ze składanym ekranem miała zadebiutować pod nazwą Galaxy Bloom. Wziął się on z tego, że Samsung miał się posłużyć nazwą "Bloom" podczas jednego z zamkniętych spotkań.
Skąd wiem, że to fake news? Otóż koreańskie media używają nazwy "Bloom" przynajmniej od października i ich zdaniem jest to jedynie oznaczenie kodowe. Galaxy Fold wewnętrznie nazywany był "Winner" i - jak dziś wiemy - oznaczenie to nie ma absolutnie niczego wspólnego z finalną nazwą telefonu. Nie ma więc żadnego powodu, by sądzić, że z "Bloomem" będzie inaczej.
Samsung Galaxy Z Flip to bardziej prawdopodobna opcja
Nazwę Galaxy Z Flip jako pierwszy podał Ice universe, który wcześniej prawidłowo wytypował nazwę Galaxy S20.
To tylko potwierdza, że nowy składak jest niesłusznie nazywany następcą Galaxy Folda (wielu umownie nazywa go Galaxy Foldem 2). Nowy model ma nie tylko nie dostać wyższego numerka, ale być częścią zupełnie innej serii.
Brak członu "Fold" w nazwie jest dla mnie trochę zaskakujący, ale być może marketingowcy Samsunga uznali, że jest on zbyt geekowski. Galaxy Z Flip ma być ponoć pozycjonowany jako gadżet lifestyle'owy, więc taka nazwa faktycznie może do niego pasować lepiej.
Tak czy inaczej, na razie są to jedynie przecieki. Tego, czy się potwierdzą, dowiemy się 11 lutego.