Oto elastyczny sensor biometryczny JDI. Odczyta mapę naczyń krwionośnych i tętno

Oto elastyczny sensor biometryczny JDI. Odczyta mapę naczyń krwionośnych i tętno

Oto elastyczny sensor biometryczny JDI. Odczyta mapę naczyń krwionośnych i tętno
Źródło zdjęć: © Japan Display Inc.
Patryk Korzeniecki
22.01.2020 17:33, aktualizacja: 22.01.2020 18:33

JDI stworzyło elastyczny sensor, który ma kilka zastosowań. Co ciekawe, jest w pełni elastyczny. Może więc być użyty np. w zwijanych telefonach.

JDI (Japan Display Inc) to jedna z największych firm na świecie produkujących wyświetlacze, których duża część ląduje w obudowach smartfonów. Nie jest to jednak jedyny obszar, w którym firma prowadzi działania.

Najnowsze dziecko JDI jest urządzeniem biometrycznym, które może mieć zastosowanie w nadchodzącej kategorii urządzeń.

JDI zaprezentowało elastyczny czytnik biometryczny

Sensor biometryczny JDI wykonano z niezwykle cienkich tranzystorów i komórek fotoczułych. Według oficjalnych informacji pozwalają nie tylko na szybki odczyt (który jest potrzebny do wykrycia pulsu) ale także na skanowanie w wysokiej rozdzielczości (wymagane do mapowania odcisków palca).

Dzięki swoim właściwościom sensor od JDI pozwala nie tylko na oszacowanie tętna, ale także zeskanowanie linii papilarnych i siatki żył. Mamy więc do czynienia ze skanerem 3 w 1.

Obraz
© Japan Display Inc.

Dotychczas każda funkcja wymagała oddzielnego urządzenia. Dzięki takiej integracji możliwe jest tworzenie cieńszych i/lub bardziej funkcjonalnych sprzętów. To jednak nie wszystko.

Czytnik od JDI jest do tego niezwykle cienki i elastyczny

Omawiany skaner JDI ma grubość 0,15 mm. Dla porównania - przezroczysta cerata stołowa ma ok. 0,3 mm. Poza tym można go swobodnie zginać. Oczywistym zastosowaniem takiego czytnika są elastyczne opaski i zginane telefony.

Na tą chwilę do takich urządzeń jest jeszcze daleko, chociaż skaner JDI i szkło UTG Samsunga powoli nas do nich zbliżają. Jeśli producenci opracują technologię elastycznych płyt PCB i wyginanych baterii, to możemy być pewni że z czasem się pojawią. Jest to kwestią czasu.

Na tą chwilę czekam na aparaty ukryte pod wyświetlaczem. Jeśli dobrze pójdzie, to możemy zobaczyć je pod koniec tego roku lub na początku przyszłego.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)