Zabierz smartfon do lasu. Badacze proszą o pomoc

Podczas spaceru po lesie znalazłeś martwe zwierzę lub nietypowego owada? Aplikacja BioLoc pomoże podzielić się tym znaleziskiem z naukowcami i innymi użytkownikami.

Nauka obywatelska to ruch społeczny, dzięki któremu ludzie niemający wykształcenia na poziomie akademickim mogą przyczynić się do poprawienia stanu wiedzy w jakiejś dziedzinie. Smartfony w oczywisty sposób sprzyjają temu trendowi, co postanowili wykorzystać badacze Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk.
BioLoc to aplikacja do zgłaszania naukowcom leśnych obserwacji
Polska apka składa się z trzech modułów:
- ZNALAZŁEŚ MARTWE ZWIERZĘ? – służy do zgłaszania martwych zwierząt, znalezionych w lesie lub na drodze; zebrane w ten sposób dane pomogą np. szacować śmiertelność poszczególnych gatunków i wytypować niebezpieczne dla nich miejsca;
- GATUNKI INWAZYJNE – do zgłaszania obserwacji zwierząt, które są obce w Puszczy Białowieskiej i innych polskich ekosystemach; dzięki tym zgłoszeniom uczeni będą mieli dane np. na temat zasięgu występowania zwierząt, roślin czy grzybów groźnych dla gatunków autochtonicznych;
- INNE OBSERWACJE – czyli wszystko to, co użytkownik uważa za ciekawe podczas spaceru po lesie czy łące.
Zobacz również: Appshaker 2 #43 - Neighbours from Hell, Dailydo i inne [+ rozwiązanie konkursu]
Program powstał z myślą o Puszczy Białowieskiej, ale zgłaszać można także obserwacje przyrodnicze z innych regionów Polski. — Wszelkie dane o obecności konkretnego gatunku w danej lokalizacji mogą być ważne dla badaczy czy osób zajmujących się ochroną przyrody — mówi prof. Sławomir Bakier, dyrektor Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej.
Wspomniane narzędzie można wykorzystać także do przeglądania zgłoszeń innych użytkowników, wraz z zamieszczonymi zdjęciami oraz lokalizacją.
Apkę BioLoc można pobrać za darmo ze sklepów Google Play oraz App Store.
Zobacz także:

Polecane przez autora:
- Nawet Apple mógłby się uczyć od Xiaomi. Mi 11: wrażenia po kilku dniach i zdjęcia z aparatu
- Ależ mnie Xiaomi Mi 11 zaskoczył! Takiego aparatu jeszcze nie widziałem
- Drodzy producenci smartfonów, skoro już wracamy do plastiku, proponuję pójść o krok dalej
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze