Honor znalazł się na celowniku amerykańskiego rządu, bo sam się o to prosił

Honor znalazł się na celowniku amerykańskiego rządu, bo sam się o to prosił

Debiut Honora 50 w Europie stanął pod znakiem zapytania
Debiut Honora 50 w Europie stanął pod znakiem zapytania
Miron Nurski
09.08.2021 15:42, aktualizacja: 09.08.2021 17:42

Honora może spotkać ten sam los co Huaweia. Kto mógł się tego spodziewać? Cóż, np. ja.

Pod koniec ubiegłego roku Huawei sprzedał założoną przez siebie marką Honor. Dzięki temu ta teoretycznie stała się marką niezależną, co otworzyło jej drogę do wznowienia współpracy z amerykańskimi firmami. Jest tylko jeden problem.

Honor nawet nie próbuje udawać marki całkowicie uniezależnionej od Huaweia

W marcu napisałem artykuł "Na razie Honorowi średnio wychodzi bycie niezależną firmą". Impulsem była premiera smartfonu Honor V40 lite, który do złudzenia przypomina model Huawei nova 8 .

Honor V40 lite i Huawei nova 8
Honor V40 lite i Huawei nova 8

Chodzi nie tylko o warstwę wizualną. Oba smartfony dzielą większość wyposażenia  - od rozmiaru i rozdzielczości ekranu, przez konfigurację aparatów, aż po baterię. Deklarowane przez Honora i Huaweia wymiary pokrywają się z dokładnością do 0,01 milimetra, a waga zgadza się co do grama.

W kontekście planowanego wkroczenia do Europy pisałem wówczas:

:

[i]Realizacja ewentualnych planów uzależniona byłaby jednak od amerykańskich urzędników, którzy bywają  - delikatnie mówiąc  -  nadgorliwi. Dopiero co wpisali przecież na listę "chińskich komunistycznych firm wojskowych" [url=https://komorkomania.pl/39679,xiaomi-wygralo-w-amerykanskim-sadzie-i-spada-z-listy-zabronionych-firm]Xiaomi, które ostatecznie wygrało z nimi sprawę w sądzie[/url] z racji braku jakichkolwiek dowodów na rzekome powiązanie z chińskim rządem.

Tym razem amerykańskim urzędnikom wystarczyłoby pokazać 2 zdjęcia promocyjne smartfonów, by zaczęli powątpiewać w niezależność Honora i Huaweia.[/i]

Tymczasem Honor znalazł się na celowniku amerykańskiego rządu

Grupa 14 polityków w Stanach Zjednoczonych domaga sięm by Honor - podobnie jak Huawei został wpisany na czarną listę ekonomiczną. Mowa o nałożeniu zakazu wykorzystywania amerykańskich technologii oraz komponentów. Pismo w tej sprawie trafiło do Departamentu Handlu USA, o czym pisaliśmy już w osobnym tekście.

Oczywiście sprawa jest daleka od rozstrzygnięcia i nie wiadomo, czy skończy się dla Honora niekorzystnie. Być może Amerykanie uznają, że wydzielona marka nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa USA lub jest na tyle mała, że nie warto prowadzić dookoła niej politycznych gier.

Samo to, że Honor znalazł się na celowniku, wcale mnie jednak nie dziwi. Dziwi może natomiast to, że ktoś najwidoczniej postanowił naklejać swoje logo na smartfony firmy, do której do niedawna należał i liczyć na to, że nikt nie zacznie powątpiewać w brak powiązań.

Zobacz również:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)