Oszustwo na zagraniczny numer. Jak działają telekomunikacyjni złodzieje?

Jeśli masz nieodebrane połączenia z Filipin, Kuby czy Wybrzeża Kości Słoniowej, dobrze się zastanów, zanim odbierzesz.

Użytkownicy telefonów nieustannie pozostają celem oszustów, którzy próbują wyłudzić lub ukraść pieniądze na niezliczone sposoby. Jedna z popularniejszych metod to oszustwo na zagraniczne numery.

Wykorzystywany przez oszustów mechanizm jest prosty. Najpierw na numer polskiego abonenta wykonywane jest krótkie połączenie z zagranicznego numeru specjalnego. Gdy użytkownik nie zdąży odebrać i oddzwoni, ponosi podwyższony koszt połączenia, mogący wynosić od kilku do kilkudziesięciu złotych za minutę. Część z tych pieniędzy zagraniczny operator przekazuje właścicielom numeru.

Jak rozpoznać oszustwo? Po pierwsze - połączenia przychodzące są zazwyczaj bardzo krótkie, aby użytkownik nie zdążył odebrać i sam postanowił oddzwonić. Po drugie - zagraniczne numery bywają dłuższe od polskich i mogą być nawet kilkunastocyfrowe. Po trzecie - połączenia oszustów wykonywane są zazwyczaj z zagranicznych rejonów jak Somalia, Kuba, Ekwador czy Demokratyczna Republika Konga.

Oszuści są sprytni. Samo wykonanie połączenia na dodatkowo płatny numer to dopiero początek niebezpieczeństw czyhających na użytkowników.

Naciągacze stosują różne sztuczki mające wydłużyć połączenie. Zaprogramowany automat emituje często dźwięki połączenia czy różnego rodzaju zakłócenia, mające sprawić, by osoba dzwoniąca rozłączyła się jak najpóźniej lub w ogóle nie była świadoma, że telefon został już odebrany.

Popularną praktyką jest też emitowanie dźwięku zakończonego połączenia. Nieświadoma zagrożenia osoba może wówczas schować telefon do kieszeni nie wiedząc, że drogie połączenie wciąż trwa.

Mówiąc krótko: jeśli nie jest się pewnym pochodzenia numeru, lepiej nie oddzwaniać.