Tablet i komputer biurkowy w jednym. Windows 8 i Android na pokładzie

Tablet i komputer biurkowy w jednym. Windows 8 i Android na pokładzie

Asus Transformer AiO
Asus Transformer AiO
Adrian Nowak
07.03.2013 13:30, aktualizacja: 07.03.2013 14:30

Kiedyś dyskutowało się o tym, czy tablety zdołają wyprzeć z rynku standardowe pecety. Choć wygląda na to, że oba rodzaje urządzeń mogą bez problemu funkcjonować obok siebie, Asus postanowił dokonać niecodziennego połączenia: biurkowego peceta z tabletem. Jaki jest efekt?

Asus Transformer AiO ma być z jednej strony pełnoprawnym pecetem z Windowsem 8, procesorem Intela i 1 TB pamięci na pliki, z drugiej - gigantycznym tabletem, wyposażonym w Androida Jelly Bean, umożliwiającym zdalne korzystanie z biurkowej maszyny. To nietypowa hybryda, jednak ma kilka istotnych zalet.

Przede wszystkim tablet będący od czasu do czasu wyświetlaczem peceta ma pokaźny rozmiar 18,4 cala. Może to być ciekawa oferta dla osób, które w sklepach trafiają co najwyżej na modele wielkości 11 cali. Urządzenie w trybie przenośnym ma zresztą działać bardzo szybko m.in. dzięki 4-rdzeniowemu procesorowi Tegra 3.

Tablet wyposażono w ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, podświetlany diodami LED. Płynną pracę zapewnią 2 GB pamięci RAM, a 32 GB wbudowanego miejsca na pliki pozwoli mieć sporą liczbę multimediów i aplikacji zawsze ze sobą. Nie zabrakło nawet kamerki o niezbyt imponującej rozdzielczości 1 megapiksela, która jednak powinna wystarczyć do prowadzenia wideorozmów.

Znacznie lepiej wyposażona ma być stacja dokująca, która po włożeniu w nią tabletu zamieni się w biurkowego peceta. Na jego pokładzie znajduje się procesor Intel i5 (bądź w droższej wersji i7), 8 GB pamięci RAM, 1 TB miejsca na pliki, 4 wyjścia USB 3.0, 1 wyjście USB 2.0, interfejs HDMI, a także czytnik kart pamięci oraz płyt DVD. Domyślnie urządzenie poradzi sobie również z sieciami Wi-Fi oraz Ethernet.

Przebrnęliśmy przez techniczne szczegóły i można wreszcie dojść do aspektu kluczowego - ceny. Transformer AiO ma kosztować w najtańszej wersji 1299 dol., a więc ponad 4100 zł. To niemało, jednak obrońcy maszyny bez wątpienia szybko zauważą, że w pakiecie znajdują się praktycznie dwa urządzenia. Tyle że to nie do końca prawda.

W czasie gdy my będziemy się zabawiali gigantycznym tabletem, nikt inny nie skorzysta z komputera (chyba że podłączy inny monitor). W drugą stronę działa to podobnie, więc warto wziąć to pod uwagę, jeśli planuje się zakup urządzeń, z których mogliby korzystać różni domownicy. Ostatecznie jednak kilka tysięcy złotych za sam gigantyczny tablet nie byłoby ceną zaskakującą, ale nie ma co liczyć na to, że tak drogi sprzęt będzie w stanie na szeroką skalę konkurować z małymi i tanimi gadżetami.

Źródło: Phone Arena

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)