Pecetowa wersja Need For Speed: Most Wanted na konsoli Project Shield [wideo]

Pecetowa wersja Need For Speed: Most Wanted na konsoli Project Shield [wideo]

Need For Speed: Most Wanted na konsoli Project Shield (fot. youtube.com)
Need For Speed: Most Wanted na konsoli Project Shield (fot. youtube.com)
Miron Nurski
13.02.2013 17:00, aktualizacja: 13.02.2013 18:00

Nvidia kontynuuje kampanię promocyjną swojej nadchodzącej androidowej konsoli. W Sieci pojawił się filmik, w którym jej twórcy udowadniają, że ich dziecko umożliwia grę w najnowszą odsłonę Need For Speeda. I to w wersji pecetowej.

Tak zaawansowana graficznie gra na ekranie mobilnego urządzenia wygląda naprawdę imponująco, ale już mniejsze wrażenie robi sposób, w jaki została ona uruchomiona. Odpalono ją po prostu na komputerze, a do konsoli bezprzewodowo przesyłany jest jedynie obraz. Oprócz Need For Speeda konsola ma być również kompatybilna z wieloma innymi tytułami, wśród których znajdą się takie pozycje, jak Borderlands 2, Battlefield 3 czy Assassin's Creed III.

[solr id="komorkomania-pl-148368" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4425,iwatch-wyglada-na-to-ze-szykuje-sie-rewolucja-ale-czy-naprawde-jej-potrzebujemy" _mphoto="iwatch2-concept-6-148368-bdb6b9f.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3553[/block]

Co prawda daje to poczucie, jakby faktycznie grało się na konsoli, ale takie rozwiązanie znacznie ogranicza jej mobilność; pełny potencjał urządzenia można wykorzystać jedynie w domu. Muszę przyznać, że - mimo szczerych chęci - trudno mi uzasadnić rację bytu dla tego typu urządzenia.

Uruchomienie gry na pececie podłączonym do kilkunasto- lub kilkudziesięciocalowego monitora po to, by czerpać radość z rozgrywki 3 metry dalej na malutkim ekraniku, moim zdaniem mija się z celem. Takie rozwiązanie ma sens chyba tylko w przypadku rozgrywki multiplayer lub... w miejscu, do którego król piechotą chadza.

Oczywiście poza tytułami pecetowymi będzie można komfortowo grać również w tytuły mobilne  - takie jak Real Boxing - przy użyciu wbudowanego pada, ale wolałbym już kupić pada z możliwością podłączenia do smartfona, a takich rozwiązań na rynku nie brakuje.

[solr id="komorkomania-pl-148332" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4428,nie-wszyscy-chca-wspierac-androida-kiedy-zrozumieja-ze-na-tym-traca" _mphoto="nike-fuel-148332-265x168-671be3a.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3554[/block]

Trudno mi oprzeć się wrażeniu, że Project Shield to po prostu element kampanii promocyjnej układu Tegra 4. Nvidia na każdym kroku pokazuje uruchomione na swojej konsoli zaawansowane graficznie tytuły i przekonuje, że jest to zasługa jej ultrawydajnego mobilnego procesora, choć tak naprawdę podobny efekt można uzyskać na 2-3-letnim smartfonie dzięki platformie OnLive. I nie potrzeba do tego znajdującego się w pobliżu komputera ze specjalną kartą graficzną, bo obraz przesyłany jest z chmury.

Na koniec wspomniany wcześniej film przygotowany przez Nvidię:

Źródło: SlashGearYouTube

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)