Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: King's Bounty na komórki, nietypowy launcher i UC Browser dla tabletów

Zapraszam wszystkich na kolejny odcinek Weekendowego Zestawu Gier i Aplikacji. Zgodnie z Waszymi sugestiami, linki do aplikacji znajdują się teraz pod opisami. W tym tygodniu mam ładny odtwarzacz wideo, dwie przeglądarki internetowe, oryginalny launcher i coś dla korzystających z połączeń lotniczych. Do tego jak zawsze trzy gry.

Strategia turowa (Greed Corp HD).

Gra przypomina Heroes of Might and Magic, tylko że pozbawionego miast i wzbogaconego o elementy społecznościowe. Gracz wciela się w dowódcę niewielkiego oddziału w baśniowym królestwie. Jak to zwykle bywa, król potrzebuje pomocy, więc wypełniamy dla niego misje, z czasem zbierając coraz lepsze siły, ekwipunek i doświadczenie. Zadania najczęściej ograniczają się pokonania jakiś przeciwników.

Potyczki są niemal takie same jak w Heroes. Niewielka plansza podzielona jest na sześciokątne pola. Można rzucać zaklęcia, jednostki mają specjalne umiejętności, a liczebność oddziałów symbolizują liczby pod poszczególnymi jednostkami. Za walki i zadania otrzymuje się złoto, doświadczenie, przedmioty i surowce. Te ostatnie służą do własnoręcznego tworzenia ekwipunku, który można oczywiście kupić za kryształy w sklepie.

Niestety, gra jest bardzo nastawiona na mikrotransakcje i za płatną walutę można kupić i zrobić niemal wszystko. Dodatkowo, działania gracza ograniczone są przez energię, która regeneruje się z czasem lub poprzez picie magicznych mikstur. Jeśli ktoś chce zarobić dodatkowe złoto, to może zaśmiecać tablicę na Facebooku osiągnięciami z gry.

Grafika jest piękna. Postacie wyglądają świetnie, tak samo jak ich animacje. Plansze do potyczek przykuwają wzrok, a całość utrzymano w baśniowym klimacie. Szkoda tylko, że interfejs jest niedostosowany do telefonów i nawet na pięciu calach trafianie w przyciski jest kłopotliwe, więc mniejsze urządzenia się nie nadają. Do tego gra pochłania olbrzymie ilości pamięci. W moim przypadku kilkukrotnie się z tego powodu wyłączyła, mimo że miała do dyspozycji ok. 400 MB. Jednak po ręcznym zamknięciu wszystkich procesów przed zabawą problem się nie powtórzył.

King's Bounty to chyba najlepsza gra tego typu na Androida. Szkoda, że gracze są skazani na mikrotransakcje, bo za tego typu tytuł byłbym skłonny dać kilkanaście złotych. Mimo to zapoznać się z nim naprawdę warto.

[plus]inspiracja Heroes of Might and Magic

[plus]grafika

[plus]dużo przedmiotów, umiejętności i jednostek'

[plus]ma to coś

[minus]mikrotransakcje

[minus]interfejs nie nadaje się na telefony poniżej 4,5 cala

[minus]pamięciożerność

Gra logiczna (PuzzleMe).

Zabawa polega na odnajdywaniu określonych przedmiotów spośród wielu innych, które przy dużym oddaleniu widoku tworzą jakiś obrazek. Początkowo, niezależnie od szybkości, za każdą wykonaną planszę dostaje się element układanki, z których tworzy się kolejne obrazki. Z czasem jednak trzeba się spieszyć, bo samo osiągnięcie sukcesu nie gwarantuje otrzymania nagrody.

Gra jest w pełni po polsku, więc nawet dzieci mogą się bawić. Na początku rozgrywka nie przypadła mi do gustu, ale później zaczął mi dokuczać syndrom jeszcze jednego razu. Zabawa po prostu wciąga, a znalezienie długo szukanego przedmiotu daje sporo satysfakcji. Jedyne co przeszkadza, to nieprecyzyjność niektórych opisów. Np. trzeba znaleźć but, ale na planszy jest ich kilka rodzajów (szpilki, tenisówki). Albo papierowy kapelusz, który po użyciu podpowiedzi okazał się urodzinową czapeczką. Takich przypadków jest więcej, ale nie wpływają one nadmiernie na przyjemność płynącą z gry.

Grafika pozbawiona jest jakichkolwiek efektów, ale rozrzucone przedmioty z daleka faktycznie wyglądają jak obrazki, dzięki czemu całość prezentuje się nieźle. Niestety, raz mi się przytrafił błąd tłumaczenia jakieś rzeczy.

Little Things Forever to świetna gra logiczna, przy której bawić się mogą zarówno dzieci jak i dorośli. Jej zasady są banalne, ale poziom trudności całkiem wysoki i do trenowania spostrzegawczości nadaje się idealnie.

[plus]oprawa graficzna

[plus]po polsku

[plus]proste zasady

[plus]poziom trudności

[plus]wciąga

[minus]nieprecyzyjne opisy przedmiotów

[minus]sporadyczne błędy tłumaczenia

Link do pobrania

Rise of the Blobs - darmowa

Gra logiczno-zręcznościowa (Idol Tower).

Gracz wciela się w sympatycznego stworka, który ugrzązł na szczycie wielokątnej kolumny. Co gorsza, pochłonąć go chcą kolorowe bloki, które trzeba niszczyć owocami odpowiedniej barwy. Zabawa przypomina trochę Tetrisa i jest bardzo wciągająca. Aby było ciekawiej, z czasem rozgrywka przyspiesza i trzeba niszczyć duże partie klocków poprzez reakcji łańcuchowe.

Steruje się obracając kolumnę. Rozwiązanie to początkowo jest wygodne, ale ze wzrostem tempa gry brakuje mu precyzji, co potrafi być frustrujące. Wraz z postępami odblokowuje się kolejne rodzaje rozgrywki oraz plansze. Poza typowym niszczeniem bloków jest też walka z czasem, pozbywanie się eksplodujących czaszek i łączenie kolorów w odpowiedniej kolejności. Niestety, w przypadku niektórych zbyt wiele zależy od szczęścia (nie można zmieniać koloru owoców). Co jakiś czas pojawiają się też różne pomoce, np. bomby czy uniwersalne owoce. Poza punktami w grze zdobywa się też złoto. Proces ten jest jednak powolny i maksymalne ulepszenie wszystkiego bez mikrotransakcji zajmuje bardzo dużo czasu.

Grafika jest barwna i trudno mieć do niej jakieś zastrzeżenia. Z drugiej strony, gra przez trójwymiarową oprawę błyskawicznie pochłania baterię, mimo że na ekranie nie dzieje się zbyt wiele. W tle przygrywa przyjemna muzyczka, która zmienia się w zależności od wybranego trybu i sytuacji na planszy.

Rise of the Blobs to tytuł idealny na telefony. Sprawdza się świetnie na każda okazję, a rozgrywka trwa najczęściej kilka minut. Jeśli lubicie takie zabijacze nudy, to ten pomimo wad jest bardzo fajny.

[plus]wciąga

[plus]rosnący poziom trudności

[plus]na każdą okazję

[plus]dla każdego

[minus]nieprecyzyjne sterowanie

[minus]błyskawicznie pochłania baterię

Link do pobrania

Odtwarzacz wideo (MX Video Player).

Aplikacja radzi sobie z popularnymi formatami plików, pobiera napisy, umożliwia ściągnięcie opisu filmu z Internetu i współdzielenie multimediów w sieci lokalnej. Podczas odtwarzania nie wyróżnia się niczym specjalnym. Ciekawą funkcją jest zapamiętywanie momentu zakończenia odtwarzania i możliwość jego wznowienia niemal z każdego miejsca w aplikacji.

Program działa sprawnie i szybko, a korzystanie z niego to czysta przyjemność. Wbudowane funkcje działają bez zarzutu, ale też brakuje mu jakiś innowacji czy czegoś czego nie ma konkurencja.

Interfejs wygląda nowocześnie i może się podobać. Rewelacyjnie prezentuje się kołowe menu, z którego wybierać można swoje filmy. Warto też wspomnieć o możliwości dzielenia biblioteki ze względu na typ wideo.

Archos Video zrobił na mnie przeciętne wrażenie. Za te pieniądze spodziewałem się czegoś ciekawszego, oferującego funkcje, których nie ma konkurencja. Niestety, poza ładnym wykonaniem nie ma w nim niczego rewolucyjnego.

[plus]ładny interfejs

[plus]opcja pobierania napisów i opisów

[minus]problemy z ukrywaniem interfejsu podczas odtwarzania

[minus]cena

Link do pobrania

QM Launcher - 15,35 zł

Launcher (Tile Launcher).

Kolejna niezwykle oryginalna aplikacja tego typu. Programy, skróty i foldery są w jej przypadku pokazane na głównym ekranie w postaci małych sześcianów tworzących jeden duży. Można go dowolnie obracać (chyba że poszpera się w ustawieniach), przybliżać i oddalać. Do tego celu wykorzystuje się gesty jednym lub dwoma palcami. Poza tym są też cztery miejsca na skróty na dole ekranu oraz przycisk siatki aplikacji. Po jego naciśnięciu programy pokazane są w klasyczny sposób, w porządku alfabetycznym.

Co ciekawe, nie ma też przeszkód w korzystaniu z widżetów. Wystarczy je zsunąć z góry ekranu podobnie do paska powiadomień. Niestety, odpowiada za to niewielki obszar i czasem trudno w niego trafić. Interesujący jest brak jakichkolwiek pól podczas dodawania elementów - można je ustawiać dowolnie, nakładać na siebie, wysuwać poza ekran itd. Brakuje tylko zmiany ich wielkości.

Launcher wygląda nowocześnie, a nauka jego obsługi zajmuje dosłownie chwilę. Aby zwiększyć precyzję obracania kostką wystarczy włączyć automatyczne wyrównywanie jej położenia lub ograniczyć ruchy do jednej osi. Niestety, największą wadą programu jest szybkie rozładowywanie baterii ze względu na ciągłe generowanie obrazu w 3D. Muszę jednak wspomnieć, że operowanie kostką jest płynne nawet podczas wyświetlania żywej tapety.

QM Launcher jest najbardziej pomysłowym launcherem z jakim miałem do czynienia. Korzystanie z niego jest całkiem przyjemne i drażni tylko dosyć niewygodne zsuwanie widżetów. Jeśli ktoś szuka odmiany lub chce w jakiś sposób wyróżnić swojego smartfona, to będzie zadowolony.

[plus]oryginalny

[plus]płynność animacji

[plus]dowolne ustawianie widżetów

[minus]szybko pochłania baterię

[minus]cena

[minus]wymaga przyzwyczajenia

Link do pobrania

Przeglądarka internetowa (Overskreen).

Jest to jedna z najpopularniejszych tego typu aplikacji na Androida. Wersję tabletową i zwykłą postanowiłem rozdzielić na dwa opisy, ponieważ programy te różnią się od siebie niemal wszystkim. Jeśli ktoś ma smartfona z dużym ekranem (4,5 cala lub większy), to zdecydowanie powinien zainteresować się tą wersją.

Program na tle konkurencji wyróżnia się obsługą gestów kilkoma palcami, interfejsem przypominającym przeglądarki desktopowe, trybem nocnym i szybkością działania. Niestety, pomimo usilnych prób nie udało mi się zmusić go do współpracy z flashem (Android 4.1), chociaż w Google Play można przeczytać, że jest to możliwe.

Aplikacja korzysta z autorskiego silnika, który działa całkiem sprawnie. Strony wyświetlane są szybko, a ich przewijanie jest perfekcyjnie płynne. Brakuje jedynie dopasowania tekstu do ekranu przy manualnym powiększaniu strony (działa tylko przy dwukrotnym stuknięciu w ekran). Bardzo fajne są za to tryby nocny oraz pełnoekranowy.

Interfejs jest przemyślany i nawet na pięciu calach sprawdza się znakomicie, a animacje płynne. Wygodna jest obsługa kart dwoma palcami. Mniej pozytywnie wygląda zużycie RAM-u, które przy kilku kartach przekracza 150 MB.

UC Browser for Tablet to w mojej opinii najlepsza przeglądarka na Androida. Wcześniej korzystałem z Opery Mobile, Chrome, Firefoxa oraz Dolphina, jednak ta ma wszystko czego potrzeba i działa bez zarzutu. Niektórym może brakować wtyczek, ale jeśli ktoś z nich nie korzysta, to polecam wypróbować UC Browsera.

[plus]szybkość działania

[plus]wygodny interfejs i gesty

[plus]działa bez zarzutu

[minus]brak języka polskiego

[minus]spory apetyt na RAM

Link do pobrania

Przeglądarka internetowa (Boat Browser).

Smartfonowa wersja opisanej wcześniej aplikacji. Niestety, ma ona niewiele wspólnego z większą siostrą i pomimo kilku interesujących funkcji jest po prostu słaba.

Zacznę od plusów, czyli możliwości kompresowania stron używając serwerów programu oraz płynnego dopasowywania tekstu do szerokości ekranu. Szkoda tylko, że druga funkcja działa topornie i nawet nie można jej porównywać do tego, co oferuje Opera Mobile.

Niestety, na tym plusy się kończą, a korzystanie z programu to katorga. Strony przewijane są bardzo powoli. Szczerze mówiąc, to najbardziej toporna przeglądarka z jaką miałem do czynienia. W mniejszej wersji zrezygnowano z desktopowego interfejsu oraz gestów, więc niewiele różni się ona od rozwiązań konkurencji.

Wyglądem aplikacja przypomina Operę Mobile. Elementy są przesadnie duże i po wyłączeniu trybu pełnoekranowego zasłaniają sporą część wyświetlacza. Co ciekawe, program pochłania jeszcze więcej pamięci niż wersja tabletowa. Sprawdzając Komórkomanię dobiłem do 80 MB, co było wynikiem o 20 MB wyższym niż w przypadku większej siostry.

UC Browser for Android, to przeglądarka słaba, nieporównywalnie gorsza od wersji HD, co niezmiernie mnie dziwi. Działa topornie, przewijanie i powiększanie stron nie ma nic wspólnego z płynnością i jest niezmiernie pamięciożerna. Niestety, nawet dodatkowe funkcje typu kompresowanie danych czy zawijanie tekstu, to zbyt mało, żeby ją uratować.

[plus]kompresja danych

[plus]zawijanie tekstu przy manualnym powiększaniu

[minus]powolne działanie

[minus]brak płynności podczas przewijania i powiększania stron

[minus]zasobożerność

[minus]zbyt duże elementy interfejsu

Link do pobrania

MediaFire - darmowa

Klient serwisu internetowego (4shared).

MediaFire to kolejny popularny serwis hostingowy. Użytkownik po darmowej rejestracji otrzymuje 50 GB przestrzeni dyskowej, a maksymalny rozmiar pojedynczego pliku to 250 MB.

Aplikacja na smartfony umożliwia podstawową obsługę konta, czyli pobieranie oraz wysyłanie danych, dzielenie się linkami, tworzenie folderów itd. Dziwne, że nie ma możliwości zarejestrowania się przez klienta. Brakuje też opcji wysłania pliku na serwer z innej aplikacji, tak jak ma to miejsce w przypadku np. Facebooka czy Picasy.

Interfejs przypomina prostą przeglądarkę plików. Na smartfonach jest to rozwiązanie praktyczne, ale nie wykorzystuje ono potencjału dużych ekranów oraz tabletów.

MediaFire to nieskomplikowane narzędzie, które użytkownikom tego serwisu na pewno się przyda. Z drugiej strony, sam program oferuje mniej niż np. Dropbox, który jest od niego po prostu lepszy i wygodniejszy.

[plus]prosty interfejs

[plus]działa jak należy

[minus]brak opcji dzielenia się plikiem w menu kontekstowym

[minus]brak rejestracji w programie

Wyszukiwarka komunikacyjna (MobileMPK).

Służy do wyszukiwania połączeń lotniczych z możliwością rezerwacji biletów. Ustawić można lotnisko początkowe, kraj docelowy (lub konkretny port lotniczy), datę, podróż powrotną, ewentualne przesiadki oraz liczbę osób. Dodatkowo dostępne są filtry dotyczące przewoźników czy godzin podróży.

Jeśli użytkownik przegląda możliwe połączenia z danego lotniska, to wyświetlą mu się kraje wraz z najniższą możliwą ceną. Następnie będzie mógł wybrać, który z nich go interesuje wraz z docelowym portem lotniczym. Z niewyjaśnionych przyczyn nie zawsze mogłem zobaczyć konkretne przeloty poszczególnych przewoźników. Aplikacja wyszukiwała informacje, po czym pokazywała komunikat o braku lotów, mimo że takowe były. Problem nie miał jednak miejsca w przypadku polskich lotnisk.

Korzystanie z programu jest wygodne i nie mam do niego żadnych uwag. Cieszy wbudowany kalendarz i ciekawy sposób wybierania liczby osób.

Skyscanner jest jedną z nielicznych aplikacji tego typu. Dodatkowo jest darmowa i sprawdza się całkiem przyzwoicie. Dla osób korzystających z połączeń lotniczych pozycja obowiązkowa.

[plus]duża baza lotów

[plus]przemyślany interfejs

[plus]darmowa

[minus]problem z pokazywaniem konkretnych przelotów

Link do pobrania