Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Graj ze znajomymi w statki i sprawdź kilka przydatnych narzędzi
TOMASZ SŁOWIK • dawno temuTen artykuł ma 3 strony:
Strona 1
APO Snow w Google Play za 6,22 zł
Zręcznościówka (Summitx Snowboarding).
Jest to snowboard, w którym trzeba robić fikuśne akrobacje, wyskakiwać z ramp i ślizgać się po poręczach. Temat wdzięczny i wykorzystywany przez twórców gier od lat. Niestety, APO Snow poza kilkoma ciekawymi pomysłami nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Zadanie jest proste — przejechać jeden z wielu stoków, nabijając przy tym jak najwyższy wynik. Po drodze zbierać można pieniądze, które otrzymuje się też za zdobyte medale.
Na uwagę zasługuje sposób robienia akrobacji. W trakcie lotu pojawiają się cztery pola, których łączenie w różny sposób wywołuje rozmaite figury. Oczywiście z czasem można ich dokupować więcej, tak samo jak nowe postacie, deski czy ulepszenia. Niestety, o ile robienie sztuczek jest proste i wygodne, tak sterowanie podczas jazdy jest mało precyzyjne. Zamiast przesuwać palcem między krawędziami ekranu, lepiej sprawdziłaby się wirtualna gałka albo czujnik położenia. Brak precyzji jest bardzo odczuwalny, szczególnie podczas próby łapania rozsianych po drodze bonusów.
Grafika jest nierówna i nie wiem, czy jest tak tylko w przypadku mojego urządzenia. Deski i postacie są wykonane bardzo dobrze, ale już tekstury na stokach są tragicznej jakości i piksele dosłownie dają po oczach.
APO Snow, to prosta zręcznościówka, dobra na krótkie sesje. Banalnego sterowania (chociaż niedoskonałego) nauczy się nawet dziecko, a zabawę z grą przedłużyć może konkurowanie z wynikami innych graczy.
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: Adam Zdrójkowski – Fenomen kontrolera DualSense
+proste robienie trików
+rozmaite stoki
+dużo elementów do kupienia
-nieprecyzyjne sterowanie
-jakość tekstur
BattleFriends at Sea za darmo w Google Play
Gra planszowa (Naval Clash).
Jest to unowocześniona wersja klasycznej gry w statki. Zamiast jednak grać z przyjaciółmi na kartce w kratkę, tutaj zmierzyć się można z innymi przez Internet. Mogą to by przypadkowe osoby lub znajomi z Facebooka. Zabawa nie zmieniła się. Nadal trzeba strzelać na ślepo w planszę przeciwnika. Nowościami są sonar, który pozwala za złoto (zdobywane za trafienia), co jakiś czas sprawdzić niewielki obszar pod kątem obecności wrogich okrętów. Żeby nie było nudno, rozgrywać jednocześnie można kilka różnych partii.
Co osoba to trochę inne zasady gry. Tutaj do dyspozycji ma się dwa statki o długości czterech pól, dwa o długości trzech oraz dwa o długości dwóch. Okręty nie mogą się w żaden sposób ze sobą stykać, co umożliwia określanie pozycji wroga przy odrobienie wyobraźni. Poza samą rozgrywką dodawać można znajomych, sprawdzać swoje statystki oraz dokupować złoto. Używanie sonaru jest jednak odblokowywane co kilka tur.
Grafika jest trójwymiarowa, statki wystrzeliwują pociski i wszystko jest bardzo barwne. Po kilku minutach gry przestaje się jednak zwracać na to uwagę, bo animacje są zawsze takie same. Trochę szkoda, że nie można ich wyłączyć, co przyspieszyłoby rozgrywkę bardziej, niż trzymanie przycisku przewijania.
BattleFriends at Sea to fajna, klasyczna gra społecznościowa, która sprawdzi się w wolnej chwili. Poza nużącymi animacjami trudno jej cokolwiek zarzucić, a można się przy niej dobrze bawić.
+grafika
+fajny pomysł
+dużo graczy
-nie można wyłączyć animacji
Draw Wars w Google Play za 3,69 zł
Gra strategiczna (Draw Racing 2).
Zadaniem gracza jest zniszczenie wrogiej bazy przy jednoczesnym bronieniu własnej. Do tego celu wykorzystuje się przydzielone jednostki, które pokonać muszą najczęściej przeważające siły wroga. Na początku każdej planszy jest czas na zaplanowanie ruchów, które rysuje się palcem po mapie. W przypadku jednostek naziemnych ścieżki można modyfikować w trakcie potyczki, jednak samoloty po wypełnieniu polecenia znikają z planszy. Jeśli w zasięgu oddziału pojawi się wróg, to automatycznie rozpocznie się jego ostrzał.
Gra wymaga pomysłowości i dobrego planowania posunięć. Jednostki i budynki oddziałują na siebie na zasadzie kamień, papier, nożyce, więc trzeba uważać, co z czym będzie walczyło. Do tego zdobywa się pieniądze, za które ulepszać można swoje oddziały oraz dokupować ekwipunek. To wszystko brzmi interesująco, ale w praktyce szybko się nudzi, a rozgrywce brakuje dynamiki.
Grafika jest ładna i klimatyczna. Wczuć się można w rolę dowódcy rozstawiającego jednostki na mapie i za to twórcom należy się duży plus.
Na Draw Wars się trochę zawiodłem. Tytułowi brakuje bardziej rozbudowanych elementów, a zabawa nie do końca przypadła mi do gustu. Z drugiej strony może się ona podobać i jest dosyć oryginalna.
+ciekawy pomysł
+klimatyczna grafika
-szybko się nudzi
Polecane przez autora:
- Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: piękny space shooter, wciągający hck'n'slash i bezkonkurencyjny Sidebar
- Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Rozbudowane iMap Mobile, dostęp do kanałów TVP i ciekawy zbiór serwisów informacyjnych
- Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Nietypowy parkour, nowe MMORPG w świecie magii i coś dla paranoików
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze