Acer przedstawia "konkurenta Nexusa 7" i nową, lepszą chmurę

Acer przedstawia "konkurenta Nexusa 7" i nową, lepszą chmurę

Acer Iconia B1-A71 | fot. engadget.com
Acer Iconia B1-A71 | fot. engadget.com
Michał Brzeziński
07.01.2013 18:30, aktualizacja: 07.01.2013 19:30

Po wielu przeciekach Acer oficjalnie pokazał model Iconia B1-A71. Niestety, jak się okazuje, potencjalny konkurent Nexusa 7 może z nim walczyć tylko na płaszczyźnie cenowej. Z drugiej strony - to może wystarczyć.

Oczywiście winić możemy tylko samych siebie za niepotrzebne budowanie szumu wokół B1-A71. W końcu Acer niczego nie obiecywał. Teraz też nie kryje, że ten tablet skierowany jest do dzieci lub osób zaczynających przygodę z tego typu urządzeniem, czyli użytkowników niewymagających.

Specyfikacja:

  • wymiary: 197,4 x 128,5 x 11,3 mm;
  • waga: 320 g;
  • 7-calowy wyświetlacz z rozdzielczością 1024 x 600;
  • dwurdzeniowy procesor Mediatek MTK 8317T o taktowaniu 1,2 GHz;
  • 8 GB pamięci wewnętrznej + slot na kartę microSD do 32 GB;
  • 512 MB RAM-u;
  • bateria 2710 mAh;
  • przednia kamerka do wideorozmów 0,3 Mpix;
  • Wi-Fi b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS;
  • Android Jelly Bean.

Szkoda, że błędne okazały się informacje o łączności 3G, która mogła być ogromną zaletą urządzenia. Z chęcią zobaczyłbym też jakiś sprawdzony chipset zamiast taniego Mediateka, ale w końcu to tablet budżetowy.

Uwagę zwraca 512 MB RAM-u. Przyzwyczajono nas do dwa razy większej pamięci, zwłaszcza przy obecności dwurdzeniowego procesora. Oszczędności nie ominęły także baterii i to o nią obawiam się najbardziej. 2710 mAh to niewiele więcej niż w popularnych smartfonach, a mniej niż np. w Galaxy Note II czy Motoroli RAZR Maxx. Oby Acer wiedział, co robi.

Da się także zauważyć mały, niebieski znaczek w dolnym rogu urządzenia. To nie tylko ozdoba, ale także element polepszający uchwyt (przynajmniej w teorii).

Tajwański producent nie zdradził ceny Iconii B1, ale oświadczył, że będzie ona kosztować mniej niż 150 dolarów. A to właśnie od ceny będzie zależał rynkowy sukces tabletu. Jeśli zeszłaby ona do ok. 100-120 dolarów, urządzenie może być naprawdę dobrą opcją budżetową, alternatywą dla całego rynku chińskich tabletów. Ale jeśli "poniżej 150 dolarów" oznacza 149 dolarów, Nexus 7 będzie o wiele korzystniejszym zakupem. Pozostaje nam czekać na więcej informacji

AcerCloud

Chociaż sam ten schemat wprowadza wiele ograniczeń, jest jeszcze gorzej. Pliki w AcerCloud można umieszczać wyłącznie z poziomu komputera, urządzenia mobilne ograniczone są do odczytywania danych. Wreszcie ten schemat się zmieni i niedługo pełne wsparcie dla AcerCloud dosięgnie także Androida i iOS-a.

Poza tym AcerCloud wzbogaca się o PicStream oraz Docs. Docs służy do przechowywania dokumentów Microsoft Office, które będą dostępne przez 30 dni od daty ostatniej modyfikacji. Nie brzmi to zachęcająco, ale przynajmniej nie wprowadzono żadnych ograniczeń pojemności. Analogicznie wygląda sytuacja z PicStream - zdjęcia są synchronizowane z AcerCloud do 30 dni od momentu ich wykonania.

Ulepszona usługa Acera zostanie wprowadzona jeszcze w tym miesiącu i oczywiście będzie preinstalowana we wszystkich komputerach tajwańskiego producenta wyprodukowanych w drugim kwartale tego roku.

Początek CES 2013 nie jest udany dla Acera, nowości nie wzbudziły w branży większych emocji. Miejmy nadzieję, że koncern postara się bardziej.

Źródło: EgadgetEngadgetAndroidCentral

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)