Znany z produkcji tabletów z Androidem z niskiej i średniej półki GoClever wziął na celownik rynek edukacyjny. Trochę inny, niż można się tego spodziewać, ale efekt jest bardzo ciekawy.
Nowe tablety tego producenta zostały stworzone z myślą o najmłodszych. Zdradza to już ich wygląd. Genius7 jest skierowany do dzieci od 3 do 7 lat. Ma on specjalne aplikacje do nauki pisania, liczenia, rysowania, pozwala też na granie i słuchanie muzyki.
Z technicznego punktu widzenia to całkiem porządny tablet. Za niewielką kwotę można go nabyć w supermarketach. Procesor 1 GHz, 512 MB RAM-u, Android 4.0 Ice Cream Sandwich, 4 GB pamięci i slot na kartę microSD, 7-calowy ekran LCD, port microUSB i dwie kamery (2 Mpix i 0,3 Mpix) to jego najważniejsze elementy.
Chip graficzny to Mali-400, ale jest to jego wersja 1-rdzeniowa (Mali-400MP1), której wydajność plasuje się na poziomie pierwszego Galaxy S. Bolączką jest bateria - 2300 mAh wystarczy tylko na ok. 3,5 godz. zabawy tym kolorowym urządzeniem.
PlayTab to już poważniejszy sprzęt skierowany do starszych użytkowników. Producent adresuje go do grupy wiekowej 5-12 lat. Oba tablety mają opcję kontroli rodzicielskiej. Rodzic może ustalić, jakie aplikacje będą na pulpicie czy ile czasu jego dziecko może spędzić z tabletem. PlayTab został wyposażony w ekran o 1 cal większy niż siódemka (rozdzielczość 1024 x 768 pikseli), dwa razy więcej pamięci wewnętrznej i Androida 4.1.
Na jego pokładzie znajduje się bardziej pojemna bateria, która wystarczy na ok. 6 godz. zabawy. W przeciwieństwie do mniejszego brata PlayTab zapewnia dostęp do Google Play (Genius7 tylko do Opera Store). Firma GoClever wykazała się odwagą, stawiając na design wzorowany na iPadzie.
Twórcy tabletów uważają, że dzięki nowym urządzeniom dzieci dostaną zastrzyk motywacji do nauki. Interakcja z urządzeniem elektronicznym, co wiadomo nie od dziś, działa na maluchy jak magnes. Udowodnił to już iPad, który w tej roli sprawdzał się świetnie.
Ceny tych nietypowych urządzeń to odpowiednio 399 i 499 zł. Czy chcielibyście sprezentować coś takiego swoim pociechom pod choinkę?
Źródło: Informacja Prasowa
