Sądy coraz mniej przychylne firmie Apple? Nie do końca

Sądy coraz mniej przychylne firmie Apple? Nie do końca

Sklep Apple. Fot. DatenRATTE (lic. CC-BY)
Sklep Apple. Fot. DatenRATTE (lic. CC-BY)
Adrian Nowak
13.11.2012 11:00, aktualizacja: 13.11.2012 12:00

Apple nie ma ostatnio dobrej passy na salach sądowych. Samsung, Sony czy nawet Nokia zmuszają koncern do wypłacania odszkodowań bądź publikowania kolejnych przeprosin. Gwiazda koncernu z Cupertino przygasa czy może to efekt niezbyt efektywnego systemu patentowego?

Koncern z Cupertino określił problem jako "klasyczny pozew trolla", jednak sąd mimo wszystko nakazał kontynuowanie procesu. Zdaniem przedstawicieli prawa o tym, czy patent US6441828 jest wykorzystywany w iOS bezprawnie, "zdecydować będzie mógł dopiero sędzia".

Choć firmie MobileMedia udało się opatentować znany wszystkim sposób obracania ekranu, trudno nie zgodzić się w tym przypadku z argumentacją Apple'a. Jest to rozwiązanie tak powszechne i oczywiste, że trudno domagać się z jego tytułu odszkodowania. Patent przyznano niemal dekadę przed pojawieniem się pierwszego iPhone'a, a więc bez wątpienia jego autorzy nie mogli mieć na myśli technologii znanej ze smartfonów.

Czy MobileMedia chce po prostu dochodzić swoich praw, czy tylko utrudnić życie kalifornijskiej firmie? Myślę, że wiele wyjaśnia fakt, że ta spółka należy do... Sony i Nokii.

Wielka Brytania i Szwajcaria

25 października 2012 roku Apple opublikował na swojej brytyjskiej stronie oświadczenie dotyczące tabletów Samsung Galaxy. To oświadczenie było nieprecyzyjne i nie spełniało postanowień wyroku Sądu Apelacyjnego Anglii i Walii.

Firma musiała również zapłacić koszty sądowe Samsunga, co choć finansowo z pewnością jej nie zabolało, było jednoznacznym dowodem porażki wizerunkowej. Ostatnio Apple został również zmuszony do zapłacenia 21 milionów dolarów za wzór zegarka z iOS 6, który opracowano na potrzeby szwajcarskiej kolei.

Apple nie jest święty

Czy więc Apple padł w ostatnim czasie po prostu ofiarą niedoskonałego systemu patentowego? Po części tak. Niektóre z patentów używanych w walkach sądowych zatwierdzono wiele lat przed pojawieniem się smartfonów. Czasem koncern z Cupertino po prostu nie płaci za rozwiązania, które bez problemu mógłby zastąpić innymi. Tak było chociażby w przypadku wzoru szwajcarskiego zegarka - wina leży ewidentnie po stronie firmy Apple.

Źródło: CNETRedmond Pie

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)