Szpieg made in China

Szpieg made in China

Chiński Smartfon fot. digitaltrends.com
Chiński Smartfon fot. digitaltrends.com
Karol Kloc
24.10.2012 09:30, aktualizacja: 24.10.2012 11:30

Nie wiadomo, czy Amerykanie mają manię prześladowczą, czy tylko dmuchają na zimne. Wiadomo tylko, że podejrzewają chińskie korporacje Huawei i ZTE o szpiegostwo na rzecz Państwa Środka.

Obie firmy wyrastają na potentatów na rynku elektroniki użytkowej. Smartfony, modemy, routery, infrastruktura sieciowa to tylko część produktów tych chińskich korporacji. Cieszą się wszyscy – Chińczycy zdobywają rynek, a Amerykanie (i nie tylko) dostają dobry sprzęt za dobrą cenę. Na tyle dobrą, że firmy z Chin oskarża się o dumping. Chińską Republikę Ludową posądza się z kolei o wspieranie własnych firm w sposób zabroniony w Światowej Organizacji Handlu (WTO). Dlatego chińskie przedsiębiorstwa bacznie obserwuje Komisja Europejska.

[solr id="komorkomania-pl-81841" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/10205,byly-prezes-ogromnej-sieci-komorkowej-skazany-na-smierc-za-co" _mphoto="china-mobile-224x168-a919099f5e6.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2856[/block]

Robi to też, choć z zupełnie innych powodów, Komisja ds. Wywiadu działająca przy Izbie Reprezentantów. Amerykanie sugerują, że w chińskich urządzeniach znajdują się "tylne wejścia", które umożliwiają chińskiemu wywiadowi podglądanie amerykańskich użytkowników Internetu - nie tylko zwykłych zjadaczy hamburgerów, ale również prywatne korporacje i agencje rządowe. Dlatego Komisja zasugerowała zakaz sprzedaży urządzeń produkowanych przez marki Huawei i ZTE oraz blokadę ewentualnych fuzji tych spółek z przedsiębiorstwami amerykańskimi.

Rzecz jasna, Chińczycy nie przyznają się do zarzutów stawianych przez Amerykanów. Wskazują, że podczas trwającego 11 miesięcy śledztwa nie znaleziono żadnych dowodów. Wszystkie podejrzenia komisji opierają się na poszlakach, a tych jest sporo. W ostatnich latach przeprowadzono wiele ataków na amerykańskie agencje czy korporacje. Trudno jednoznacznie stwierdzić, kto stoi za atakami, ale w większości wypadków ślad urywa się na terenie Państwa Środka.

[solr id="komorkomania-pl-80792" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/10327,lenovo-produkty-apple-za-drogie-dla-chinczykow" _mphoto="lenovo2-233x168-a879eb3e04436d48.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2857[/block]

Zresztą sprawa ZTE i Huaweia nie jest odosobnionym przypadkiem. Administracja prezydenta Obamy wstrzymała we wrześniu budowę elektrowni wiatrowej w pobliżu bazy marynarki wojennej. Póki inwestycję realizowali Grecy, wszystko było w porządku. Ale gdy przejęła ją chińska firma Ralls Corp, Barack Obama zatrzymał budowę. Przyczyną tej decyzji były obawy o bezpieczeństwo USA. To pierwsza taka decyzja od 1990 roku, kiedy również chińską inwestycję zablokował George H.W. Bush. Jak widać, Amerykanie nie od dziś obawiają się chińskich szpiegów.

Źródło: ReutersRzeczpospolitaGazeta.pl

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)