Nokia będzie mieć najdroższe smartfony z Windows Phone 8?

Nokia będzie mieć najdroższe smartfony z Windows Phone 8?

Nokia Lumia 920. Fot. appsmanila (lic. BY-SA)
Nokia Lumia 920. Fot. appsmanila (lic. BY-SA)
Adrian Nowak
19.10.2012 09:00, aktualizacja: 19.10.2012 11:00

O kłopotach finansowych Nokii wie niemal każdy. Bez wątpienia firma może się jednak pochwalić silną marką, która kojarzy się z produktami najwyższej klasy. Swoich smartfonów fiński koncern nie chce więc sprzedawać zbyt tanio.

Serwis PhoneArena zauważa, że ostatnie urządzenia Nokii z Windows Phone wcale nie należały do najtańszych. Choć więc firma znajduje się w podbramkowej sytuacji, w cenach jej smartfonów nie widać desperacji. Zdaniem źródeł Digitimesa podobnie będzie z nowymi urządzeniami opartymi na platformie Windows Phone 8.

Względnie drogo...

HTC od lat jest partnerem Microsoftu i uczestniczyło zarówno w rozwoju Windows Mobile, jak i nowego Windows Phone 7. To Tajwańczycy zaraz po premierze systemu WP7 wprowadzili do sprzedaży aż 5 różnych smartfonów z tym OS-em. Można być niemal pewnym, że w przyszłości firma będzie chciała powalczyć o udziały na urządzeniach z systemem Windows Phone 8. Tajwańska spółka prawdopodobnie nie powinna też żądać zbyt wygórowanych kwot za nowe telefony.

Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku Samsunga, który jest nie tylko największym producentem smartfonów na świecie, ale też zdominował rynek telefonów z Androidem. Koreański gigant zdecydowanie nie musi więc oferować najniższych cen, by zachęcić do zakupu swoich urządzeń. Szczególnie że nowy Windows Phone z serii Ativ prezentowany jest jako odpowiednik topowego Galaxy S III.

Zdaniem Digitimesa najtaniej kupimy więc smartfony HTC 8S oraz HTC 8X (według przecieków odpowiednio już za 364 i 646 dol.), nieco droższy będzie Samsung Ativ S (około 700 dol.). Z kolei Lumia 920 oraz Lumia 820 mają być dostępne w cenach odpowiednio 783 oraz 643 dol. Mniej wymagający użytkownicy wciąż będą mogli jednak nabyć tańsze smartfony, z poprzednimi wersjami platformy Microsoftu.

Kończą się pieniądze...

W raporcie za drugi kwartał fiskalny tego roku Nokia informowała o sprzedaży około 4 milionów urządzeń Lumia. Przyznała się również do spadku sprzedaży smartfonów aż o 39% rok do roku. Choć trudno w tym przypadku o jakikolwiek optymizm, dobrze zauważyć, że niemal co drugi sprzedawany przez Nokię w ostatnim kwartale smartfon działał już pod kontrolą platformy Windows Phone.

Nokia, podejmując współpracę z Microsoftem, postawiła wszystko na jedną kartę, a nowe urządzenia, choć może nie najtańsze, zostały bardzo pozytywnie odebrane przez pierwszych recenzentów (w tym Mateusza). Większa liczba producentów, którzy będą przygotowywali urządzenia z Windows Phone 8, może pomóc poznać użytkownikom nową platformę, a to z kolei dobra informacja dla Nokii.

Warto też pamiętać, że wyższe ceny smartfonów fińskiego producenta to m.in. efekt wysokiej jakości zastosowanych materiałów i pierwszorzędnych podzespołów. Nokia jako jeden z niewielu producentów stosuje indukcyjne ładowanie, aparat ze stabilizacją obrazu, ale też nowoczesne ekrany ClearPad Series 3 czy matryce PureMotion HD+. Sprzedając urządzenia najwyższej klasy, Finowie mogą liczyć na większe marże - ostatnie wyniki finansowe pokazują, że jest to potrzebne firmie jak nigdy dotąd. Szczególnie że w ostatnim kwartale udało się sprzedać tylko 2,9 mln Lumii...

Źródło: Digitimes

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)