Co się wspiera? #7

Tym razem coś dla ludzi, którzy są w ciągłym ruchu, lubią wyróżniać się z tłumu i... zajmują się szpiegowaniem.

Kampania na Indiegogo.com jest wyciągnięciem ręki, a raczej sięgnięciem do kieszeni tych, którzy nie zdążyli skorzystać z identycznej oferty na Kickstarter.com.

Snooperscope™ to noktowizor. Niby nic nadzwyczajnego, bo przecież takie urządzenia są już dostępne dla smartfonów. Jest jednak coś co sprawia, że osoby zainteresowane tego typu gadżetami powinny zwrócić uwagę na Snooperscope™. Tym szczególnym rozwiązaniem jest bezprzewodowa łączność ze smartfonem. Co więcej, użytkownik nie jest uzależniony od konkretnego modelu, więc nie naraża się na brak kompatybilności. Poza tym noktowizor do prawidłowego działania nie musi stanowić monolitu ze smartfonem.

Specyfikacja przedstawia się następująco:

• WiFi: 802.11b/g/n
• Podstawowe protokoły: TCP/IP, UDP/IP, HTTP, DHC, DDNS
• Kanały: 1_{11, 1}13, 1~14
• Rozdzielczość: 320p, 480p i 720p (max 1280x720 pikseli)
• Kompresja do JPEG
• Kodek video: H.264
• Pole widzenia: 10 metrów
• Zasilanie: wbudowana bateria litowa o pojemności 1000mAh
• Czas pracy: 3-4 godziny
• Czas ładowania: 2-3 godziny
• Wbudowany mikrofon
• Port MicroUSB
• Zasięg działania WiFi: 100 metrów (otwarta przestrzeń), 30 metrów (pomieszczenia)
• Waga: 80 gramów
• Aplikacja dla urządzeń pracujących pod iOS i Android
• Wymiary: średnica 42mm, długość 75mm

Gdyby ktoś się zastanawiał jakie to urządzenie może mieć zastosowanie w terenie skoro łączy się ze smartfonem dzięki WiFi, od razu rozwiewam wątpliwości - router nie jest potrzebny.

Strona producenta

Strona kampanii

Niby kolejny holder do bezprzewodowego ładowania. Podobnie jednak jak w przypadku noktowizora także szczyci się cechą, która wyróżnia go spośród podobnych rozwiązań. Tą szczególną cechą są wbudowane w holder magnesy, które odpowiadają za utrzymanie urządzenia.

Holder wyposażono w znany już z poprzednich wpisów "co się wspiera?" moduł Qi Wireless, który jest odpowiedzialny za bezprzewodowe ładowanie. Potwierdzono, że Air Dock współpracuje z Samsungiem SIII i S4, Note II i Note 3. Wspierany jest także przedostatni i najnowszy model z serii Nexus.

Żeby Air Dock działał z iPhone'em 4 lub iPhone'em 5 potrzebne jest dodatkowe akcesorium.

Jeśli zamierzacie zaopatrzyć się w to urządzenie warto obejrzeć test na androidpolice.com. Koniecznie należy zapoznać się z problemami jakie mogą się pojawić w trakcie użytkowania. Wszystko na stronie kampanii.

Myślę, że jest jeszcze wiele osób, które w domu robią konfetti. A jeśli nie w domu to w pracy. Do tej czynności od zawsze służył dziurkacz. Case Maker Kit to nic innego jak... dziurkacz. Tyle tylko, że wytniemy nim nie małe kółka, a dokładnie odwzorowany kształt iPhone'a, więc konfetti z tego nie będzie.

Najpierw chciało mi się śmiać, ale po chwili przypomniałem sobie, że istnieje mnóstwo stron, które oferują spersonalizowane naklejki. Case Maker Kit jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie. Jednym z warunków opłacalności zakupu zestawu wydaje się być tendencja do częstego zmieniania wspomnianych ozdób. W innym przypadku urządzenie jest zupełnie zbędne.

Na chętnych klientów czekają zestawy w trzech różnych kolorach - gwiezdna szarość (a może to jednak czarny?), srebrny i złoty. Maniacy będą zadowoleni.

Strona kampanii

Polecam też wpis Arka, w którym przeczytacie o innym, dość ciekawym projekcie z indiegogo.com. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego?