Rzekome zdjęcia 7-calowego iPada. Steve Jobs wcale nie był mu przeciwny

Rzekome zdjęcia 7‑calowego iPada. Steve Jobs wcale nie był mu przeciwny

iPad mini | fot. technobuffalo.com
iPad mini | fot. technobuffalo.com
Michał Brzeziński
05.08.2012 13:00, aktualizacja: 05.08.2012 15:00

Oprócz nowego iPhone'a, od wielu miesięcy krążą plotki o innym urządzeniu Apple'a - 7-calowym (prawdopodobnie 7,85 cala) tablecie. W internecie pojawiły się zdjęcia jego tylnej obudowy. Zbiegiem okoliczności, dzięki potyczce sądowej pomiędzy Samsungiem i Apple, wiemy także, że wbrew pozorom Jobs nie był przeciwny mniejszemu iPadowi.

Oprócz nowego iPhone'a, od wielu miesięcy krążą plotki o innym urządzeniu Apple'a - 7-calowym (prawdopodobnie 7,85 cala) tablecie. W internecie pojawiły się zdjęcia jego tylnej obudowy. Zbiegiem okoliczności, dzięki potyczce sądowej pomiędzy Samsungiem i Apple, wiemy także, że wbrew pozorom Jobs nie był przeciwny mniejszemu iPadowi.

Tablet ten było już wielokrotnie potwierdzany przez portale ze wszystkich stron świata, opierających się na różnych źródłach. Ale w praktyce niewiele o nim wiadomo - mówi się tylko o wyświetlaczu z przekątną 7,85 cala.

Na pewnej chińskiej platformie blogerskiej ukazało się zdjęcie jego tylnej obudowy. Nie ma żadnego potwierdzenia co do rzetelności źródła przecieku, a osoba za niego odpowiedzialna nie jest nikim znanym z tego typu informacji. Dlatego warto do tych zdjęć podejść z lekką rezerwą.

Problem w tym, że ta tylna obudowa jest bardzo uboga. Nie ma na niej nic oprócz znaku Apple oraz napisu "iPad". Brakuje nawet informacji o pojemności i standardach, które są nieodłącznym elementem tyłu iPada (może oprócz najdroższego iPada na świecie).

iPad mini | fot. technobuffalo.com
iPad mini | fot. technobuffalo.com

Zastanawiający jest także brak otworu na aparat. Chociaż w tej kwestii można łatwo obronić zdjęcia - tablet ma być także tańszy, a nie od dziś wiadomo, że jednym ze sposobów cięcia kosztów produkcji jest oszczędzanie na aparacie.

Poza tym obudowa mogła jeszcze nie przejść pełnego procesu wyrabiania, może to tylko prototyp itd., itp. Na wszystko znajdzie się wytłumaczenie, ale to od Was zależy czy wierzycie w powyższe zdjęcia.

Przy okazji informacji o mniejszym iPadzie, zawsze pojawia się jeden zarzut - przecież Steve Jobs twierdził, że tablety mniejsze niż 9,7 cala nie mają sensu. Podczas jednego z wystąpień (18 października 2010 r.) powiedział:

Taki rozmiar jest bezużyteczny, chyba że dołączy się do niego papier ścierny, żeby użytkownicy starli sobie palec do 1/4 jego rozmiaru.

Według niego, software nie byłby dostosowany do takiego małego wyświetlacza, a poza tym ludzie nie potrzebują kieszonkowego tabletu, gdy mają smartfona. Całą ideę określił jako "DOA" (Dead on Arrival).

A jednak, najwidoczniej w międzyczasie zdążył zmienić zdanie. Zeznania Scotta Forstalla w sprawie Samsung vs. Apple rzucają nowe światło na tę sprawę.

Zastępca prezesa, Eddy Cue, przesłał do niego, Tima Cooka oraz Phila Schillera artykuł porównujący iPada do 7-calowego Galaxy Taba. Właściwie tekst opowiadał o tym, czemu jego autor wybrał mniejszy tablet, zamiast popularnego produktu Apple. W mailu Eddy Cue dodał:

Moim zdaniem będzie rynek dla 7-calowych urządzeń i my też powinniśmy takie stworzyć. Powiedziałem o tym kilka razy Steve'owi i ostatnim razem wydawał się bardzo otwarty na ten pomysł

Eddy'emu bardzo spodobało się używanie mniejszego tabletu do e-maila, czytania książek, Facebooka i filmów. Jednocześnie przyznaje, że przeglądanie internetu jest mniej wygodne, ale ciągle znośne.

[solr id="komorkomania-pl-115175" excerpt="0" image="0" _url="http://komorkomania.pl/6328,apple-musi-zaplacic-60-mln-dol-za-nazwe-ipad" _mphoto="nowy-ipad-106246-616x340-e3ea80e.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2461[/block]

Najwidoczniej rok później Steve Jobs już nie był taki niechętny do stworzenia 7-calowego urządzenia. Niektórzy pewnie oskarżą go o hipokryzję, ale moim zdaniem z czasem trzeba rewidować swoje poglądy i umieć przyznać się do błędu (chociaż Jobs nie zrobił tego publicznie) - tak robią osoby otwarte na nowe rzeczy.

Poza tym teraz nie ma to najmniejszego znaczenia. Apple tylko dolało oliwy do ognia i w najbliższym czasie plotki o mniejszym iPadzie na pewno nie znikną. A po premierze Nexusa 7 rynek 7-calowych tabletów będzie kwitł. I nie miałbym nic przeciwko, żeby Apple dołączyło do wyścigu.

Źródło: TechnoBuffaloEngadgettheVergeEngadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)