Androida implementowano już do telewizorów, pralek, liczników rowerowych, samochodów, ale do tej pory nikt nie wpadł na umieszczenie go w samolocie, a przecież to doskonałe miejsce dla tego systemu.
Androida implementowano już do telewizorów, pralek, liczników rowerowych, samochodów, ale do tej pory nikt nie wpadł na umieszczenie go w samolocie, a przecież to doskonałe miejsce dla tego systemu.
Dreamliner jest rekordzistą w prędkości okrążenia naszego globu. Taką trasę tym supernowoczesnym samolotem pasażerskim pokonano w 42 godziny i 27 minut, z zaledwie jednym międzylądowaniem. Musicie przyznać, że wynik robi wrażenie, ale już nawet kilkugodzinny lot na inny kontynent może być nudny, więc producent zaproponował jako wyposażenie opcjonalne wbudowane w fotele ekrany dotykowe oparte na systemie Android.
Pierwszą linią lotniczą, która pochwaliła się takimi rozwiązaniami, jest Qatar Airways. Na targach lotniczych Farnborough Airshow zaprezentowano 787 w ich barwach wyposażone w urządzenia Thales TopSeries Avant o przekątnych ekranu 7 i 10 cali, znajdujące się w przedziałach ekonomicznym oraz biznesowym.
Urządzenia IFEC (in-flight entertainment and connectivity) Thales TopSeries Avant zbudowane są z wykorzystaniem dwurdzeniowego procesora ARM STMicro, 1 GB RAM i dysków SSD o pojemności 256 GB. W ofercie Boeinga znajduje się również wyprodukowany przez Panasonica model eX3, o którym możecie dowiedzieć się więcej z poniższego filmiku:
Panasonic launches Android-based eX3 in-flight entertainment system
Pierwszą europejską linią lotniczą, która dostanie Dreamlinery, jest nasz polski LOT. Fajnie by było, gdyby 787 z żurawiem na ogonie też miały systemy IFEC z Androidem.
Źródło: SlashGear
