Czego można się spodziewać po przeglądarkach w stylu Metro?

Czego można się spodziewać po przeglądarkach w stylu Metro?

Internet Explorer 10 (fot. geek.com)
Internet Explorer 10 (fot. geek.com)
Paweł Żołyniak
30.05.2012 14:50, aktualizacja: 30.05.2012 16:50

Windows 8 wprowadza kilka nowości, z najnowszą odsłoną Internet Explorera na czele. Czego możemy się spodziewać po przeglądarce Microsoftu oznaczonej numerem 10 i jaką będzie miała konkurencję?

Nowy system z Redmond ma całkowicie odmienić dotychczasowe oblicze Internet Explorera. Popularny IE kiedyś zdominował rynek przeglądarek, jednak od kilku lat mocno traci na rzecz konkurencji. Microsoft bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę i zapowiada, że dziesiątka odwróci tę tendencję.

Głównym atutem IE10 ma być pełna integracja z Metro UI, która nie kończy się na nowym wyglądzie i optymalizacji pod obsługę dotykiem. Nowa przeglądarka została zaprojektowana specjalnie dla Windowsa 8 i oprócz niego będzie wspierać jedynie poprzednią edycję systemu.

Browser Wars by Shoze (fot. shoze.blogspot.com)
Browser Wars by Shoze (fot. shoze.blogspot.com)

Najnowszy Internet Explorer to również bardzo ważny krok w rozwoju HTML5. Dziesiątka to już nie tylko zwykła przeglądarka, ale cała platforma sieciowa Microsoftu. Ma to zapewnić lepszą obsługę stron i aplikacji sieciowych z poziomu Metro UI. Możliwe, że będzie można przypinać wybrane aplikacje jako kafelki i uruchamiać je na podobnej zasadzie jak aplikacje hybrydowe - oparte na HTML5, jednak uruchamiane nie w przeglądarce, ale przez środowisko systemu.

Duża wiara Microsoftu w nowy standard została jednak poddana próbie. Z początku gigant z Redmond zarzekał się, że Internet Explorer będzie wspierał jedynie środowiska niewymagające instalowania zewnętrznych wtyczek. Według ostatnich doniesień wyjątkiem będzie Adobe Flash, którego plug-in zostanie nie tylko dopuszczony, ale też zintegrowany bezpośrednio z IE10.

Microsoft, który entuzjastycznie promuje HTMl5, jednak uległ i dopuści technologię, bez której nie można sobie wyobrazić dzisiejszego Internetu. Jednak pozostaje pytanie, czy podobne uprawnienia zostaną udostępnione dla innych przeglądarek.

Mozilla już dawno alarmowała o zagrożeniu, jakie niesie ze sobą nowy model architektury Windowsa 8. Nowy system dopuszcza trzy kategorie aplikacji: Classic, Metro Apps i Metro Style Desktop. Pierwsza oznacza wszystkie już istniejące aplikacje dla środowiska Windows x86, nie będą miały wielu nowych funkcji Windows 8.

Programy Metro będą mogły korzystać ze wszystkich dobrodziejstw nowego interfejsu systemu i zostaną oparte na WinRT API. Będzie można je zakupić jedynie przez sklep Microsoftu. Ostatnia kategoria jest połączeniem dwóch poprzednich. Pozwala korzystać z możliwości Metro i nie jest ograniczona do piaskownicy nowego API.

Porównanie uprawnień przeglądarek (fot. http://weblogs.mozillazine.org/asa/)
Porównanie uprawnień przeglądarek (fot. http://weblogs.mozillazine.org/asa/)

Internet Explorer jest przedstawicielem ostatniego typu, co ma mieć bardzo duże znaczenie szczególnie dla urządzeń opartych na procesorach ARM. Windows RT nie obsłuży pierwszej ani trzeciej kategorii aplikacji. Oczywiście z wyjątkiem dedykowanych programów z Redmond. Oznacza to, że IE10 będzie mógł korzystać z bibliotek x86, podczas gdy wszystkie inne przeglądarki będą miały dostęp jedynie do bardzo ograniczonego WinRT API.

Niedawno twórców Firefoxa poparł Google. Firmy chcę otrzymać podobny poziom uprawnień dla swoich przeglądarek, aby mogły uczciwie rywalizować z IE10. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Windows Phone 7. Na telefonach z systemem Microsoftu nie mamy zbyt dużego wyboru przeglądarek internetowych. Domyślną jest całkiem niezły i bardzo szybki Internet Explorer, jednak na nim właściwie wybór się kończy. System nie pozwala na zmianę domyślnej przeglądarki, a właściwie wszystkie konkurencyjne produkty są oparte na silniku IE.

Metro Firefox koncept (fot. Mozilla)
Metro Firefox koncept (fot. Mozilla)

Czy powracają mroczne wieki Internetu, kiedy mogliśmy wybrać dowolną przeglądarkę, dopóki jest to Internet Explorer? Miejmy nadzieję, że nie. Mozilla i Google, nie zważając na przeciwności, już zapowiedziały prace nad Metro wersjami swoich przeglądarek. Do tej grupy miała dołączyć również Opera. Podczas gdy IE10 będzie miał dwa interfejsy - standardowy (dla Windows 7) oraz Metro, to jednak będziemy mogli mówić o dokładnie tej samej przeglądarce. Konkurencja zaś będzie musiała wspierać dwie oddzielne instancje - klasyczną i bardziej ograniczoną dla Windows RT.

Mozilla w swoim stylu już opublikowała początkowe koncepcje Metro Firefox. Można je sprawdzić pod tym adresem. Interfejs przypomina liska znanego z Androidów oraz Boot to Gecko. Oprócz tego system ma oferować taką integrację ze środowiskiem Metro jak domyślna przeglądarka Microsoftu.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)