Galaxy S4 i Galaxy S4 mini teraz także w "skórzanych" obudowach

Galaxy S4 i Galaxy S4 mini teraz także w "skórzanych" obudowach

Samsung Galaxy S4 Black Edition
Samsung Galaxy S4 Black Edition
Miron Nurski
31.01.2014 14:31, aktualizacja: 31.01.2014 15:31

Podczas gdy na horyzoncie widać już model Galaxy S5, Samsung postanowił delikatnie odświeżyć swojego aktualnego flagowca.

Smartfony Galaxy S4 i Galaxy S4 mini doczekały się wariantów Black Edition. Nazwa trochę niefortunna, bo urządzenia oferowane są w czarnych wersjach kolorystycznych już od dnia premiery, ale nowe modele różnią się tworzywem, z którego wykonano ich obudowy. Tylne klapki odświeżonych słuchawek pokryte zostały skóropodobnym plastikiem, który znamy już chociażby z Galaxy Note'a 3.

Uważam to za dobry ruch ze strony Koreańczyków. O ile na jakość połyskującego i łatwo rysującego się plastiku z* S-czwórki* mógłbym narzekać godzinami, o tyle tył trzeciej generacji Galaxy Note'a jest naprawdę przyjemny w dotyku, wygląda nieźle i nie skrzypi. Ponadto ubiegłoroczny flagowiec z pewnością przeżyje drugą młodość po premierze swojego następcy, kiedy to jego cena zauważalnie spadnie, a po odświeżeniu - moim zdaniem - zyskał na uroku i elegancji.

Zła wiadomość jest niestety taka, że na razie nowe warianty smartfonów zapowiedział wyłącznie rosyjski oddział Samsunga, więc nie wiemy, czy zobaczymy je także w Polsce. Można mieć jednak nadzieję, że nowe klapki będą pasowały do starszych modeli i wkrótce będzie można je bezproblemowo nabyć w serwisach aukcyjnych.

Specyfikacja telefonów oczywiście nie uległa zmianie. Galaxy S4 Black Edition (I9505) wyposażony jest więc w 5-calowy ekran FullHD, Snapdragona 600 (4 x 1,9 GHz), 2 GB RAM-u i aparat 13 Mpix. Na pokładzie jego mniejszego brata znajdziemy z kolei wyświetlacz o przekątnej 4,3 cala i rozdzielczości 960 x 540, Snapdragona 400 (2 x 1,7 GHz), 1,5 GB RAM-u i aparat 8 Mpix.

Źródło: SamMobile

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)