Specyfikacja HTC Desire C - jest gorzej, niż myśleliśmy

Specyfikacja HTC Desire C - jest gorzej, niż myśleliśmy

HTC Desire C | fot. gsmarena.com
HTC Desire C | fot. gsmarena.com
Michał Brzeziński
15.05.2012 08:00, aktualizacja: 15.05.2012 10:00

Propozycja HTC z niższej półki, nazywana Wildfire C lub Desire C, nie jest sprzętem, na który czekają miliony. Telefon miał być typowym przedstawicielem low-endu z adekwatną specyfikacją, ale tajwański producent posunął się chyba za daleko.

Najpierw pojawił się wątpliwej jakości render urządzenia, później prawdziwe zdjęcia. Autor przecieku twierdził, że nazwą rynkową urządzenia ma być "Desire C", co nie współgrało z dotychczasowym wizerunkiem serii.

Zwłaszcza pod kątem rzekomej specyfikacji, która ustępowałaby nawet pierwszemu Desire: procesor o taktowaniu 1 GHz lub nieco niższym, ekran 3,2-3,5 cala w rozdzielczości 320 x 480 i aparat 5 Mpix.

Do Internetu trafiły zdjęcia prasowe (z portugalskiego Vodafone) low-endowego modelu, a z nimi najważniejsze dane techniczne. Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, to: nie jest dobrze. Przewidywania dotyczące ekranu się sprawdziły - 3,5 cala, 320 x 480, ale zastosowany procesor rozczarowuje. Mowa o taktowaniu na poziomie 600 MHz! Oczywiście cyferki nie są jedynym wyznacznikiem, ale nie sądzę, żeby HTC postawiło na nowoczesną architekturę.

Spójrzmy prawdzie w oczy - Android wymaga wydajnego układu, aby działał płynnie (lub nawet akceptowalnie). Dodajmy do tego zasobożerny interfejs Sense, i tak z pewnością mocno okrojony w tym smartfonie, a przyszłość nie rysuje się w jasnych barwach. Zagadką pozostaje pamięć RAM, ale miejmy nadzieję, że nie będzie to kolejne rozczarowanie.

Specyfikacja Desire C | fot. gsmarena.com
Specyfikacja Desire C | fot. gsmarena.com

Reszta specyfikacji jest typowa dla smartfona z niższej półki: łączność 3,5G (czyt. HSDPA), aparat 5 Mpix, 4 GB pamięci wewnętrznej i bateria o pojemności 1230 mAh. Oczywiście zaletą jest najnowsza wersja Androida - Ice Cream Sandwich.

Jak widać na zdjęciach, HTC zdecydowało się na nazwę "Desire C". Dlaczego zrezygnowano z rozpoznawalnej nazwy "Wildfire"? Prawdopodobnie jedynym powodem jest marketing - seria Wildfire mocno kojarzy się z najniższą półką. Za to Desire, ciągle popularny wśród konsumentów, to bardzo dobry telefon jak na swoje czasy. Myślałem, że producent zerwie z tą serią, ale - jak widać - chce wycisnąć z niej ostatnie grosze.

Desire C powinien już niedługo wejść do sprzedaży, a jego cena nie przekroczy 200 euro.

Nie twierdzę, że ten model jest zły, telefony z niższej półki też są potrzebne. Ale jestem ciekaw, jak HTC poradzi sobie z optymalizacją i czy Desire C będzie dobrym następcą Wildfire S.

Zainteresowani?

Źródło: GSMArenaEngadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)